17.07.2019, 10:23:08
Nie byliśmy w Strefie Relaksu! Ona jest dla seniorów, a nasze wypady na miasto zdecydowanie ukierunkowane są na wnusie. Gdyby w tej strefie były ściany wspinaczkowe, karuzele, pajęczyny do wspinania itp, to tak, ale nie ma ich. Może i słusznie, bo koszt byłby jeszcze większy, a babci z dziadkiem w rurze zjazdowej raczej by się nie zobaczylo. Chociaz ja sam czasem nad takim zjazdem się zastanawiam.
Wyjścia na takie płace zabaw i czynny udział w zabawach sa jednak ryzykowne. Ostatnio np starsza wnusia wolala do Wandy, żeby krzyczała, że ma problem z dziadkiem. Kilku rodziców od razu spojrzało w nasza stronę i pewnie nie uwierzylo babci, że żadnych problemów nie ma. W koncu słowom dzieci bardziej daje się wiarę, niż wypowiedziom dorosłych.
Wyjścia na takie płace zabaw i czynny udział w zabawach sa jednak ryzykowne. Ostatnio np starsza wnusia wolala do Wandy, żeby krzyczała, że ma problem z dziadkiem. Kilku rodziców od razu spojrzało w nasza stronę i pewnie nie uwierzylo babci, że żadnych problemów nie ma. W koncu słowom dzieci bardziej daje się wiarę, niż wypowiedziom dorosłych.