19.05.2019, 20:53:59
No i stało się to, czego się obawiałem - kręgosłup ostrzega, że jeśli nic się nie zmieni, to będzie kiepsko!
Kiedy jestem na wsi, to pracuję 8-10 godzin i się nie oszczędzam - ostatnio przenosiłem elementy ważące 40-45 kg. Zawsze mam pasy przepuklinowe i szeroki skórzany na kręgosłup, ale to było za mało.
Kiedy jestem w mieście, to tyle samo czasu spędzam przed komputerem. Na razie doraźnie pomaga Ketonal i Voltaren, ale chyba muszę pójść do lekarza.
A kilka godzin temu wróciliśmy z Mysłakowic, z IX już zjazdu absolwentów naszego wydziału. Miło było, jutro napiszę kilka słów.
Kiedy jestem na wsi, to pracuję 8-10 godzin i się nie oszczędzam - ostatnio przenosiłem elementy ważące 40-45 kg. Zawsze mam pasy przepuklinowe i szeroki skórzany na kręgosłup, ale to było za mało.
Kiedy jestem w mieście, to tyle samo czasu spędzam przed komputerem. Na razie doraźnie pomaga Ketonal i Voltaren, ale chyba muszę pójść do lekarza.
A kilka godzin temu wróciliśmy z Mysłakowic, z IX już zjazdu absolwentów naszego wydziału. Miło było, jutro napiszę kilka słów.