09.01.2019, 14:16:01
Edku, odniosę się jeszcze do twego poprzedniego listu.
We wszystkich trzech aspektach twoje poglądy są mocno nieaktualne, żeby nie użyć słowa przestarzałe.
1. "Stare drzewa" się jak najbardziej przesadza, często kilkakrotnie.
Przez to mogą rosnąć dłużej. Średnia życia wzrosła znacznie, m.in. dzięki temu, że starszym ludziom organizuje się coraz lepsze warunki. Nie zawsze są z tego zadowoleni, ale - żyją dłużej, i w lepszej kondycji.
2. Współczesne domy na wsi od wielkomiejskich różnią się tym, że są technicznie "inteligentne".
W znanym mi domku np. ogrzewanie włącza się przez internet.
3. System dokarmiania ptaków też się zmienił, bo klimat się ocieplił.
My robiliśmy na zetpetach karmniki, śpiewaliśmy, jak to będziemy wróbelka
"karmić chleba kruszynami", teraz uczy się dzieci, że to krzywda dla wróbelka (i gołębia też).
A co do duchów...
Wiesz, " życie jest formą istnienia białka, ale w kominie czasem coś załka".
Największy horror w twoim domu zdarzy się za kilka dziesiątków lat, gdy to twój duch będzie straszył.
Dwa duchy!
Bo najpierw "w samej bieliźnie prześliźnie się" twój duch, a potem duch twojej Wątroby!
We wszystkich trzech aspektach twoje poglądy są mocno nieaktualne, żeby nie użyć słowa przestarzałe.
1. "Stare drzewa" się jak najbardziej przesadza, często kilkakrotnie.
Przez to mogą rosnąć dłużej. Średnia życia wzrosła znacznie, m.in. dzięki temu, że starszym ludziom organizuje się coraz lepsze warunki. Nie zawsze są z tego zadowoleni, ale - żyją dłużej, i w lepszej kondycji.
2. Współczesne domy na wsi od wielkomiejskich różnią się tym, że są technicznie "inteligentne".
W znanym mi domku np. ogrzewanie włącza się przez internet.
3. System dokarmiania ptaków też się zmienił, bo klimat się ocieplił.
My robiliśmy na zetpetach karmniki, śpiewaliśmy, jak to będziemy wróbelka
"karmić chleba kruszynami", teraz uczy się dzieci, że to krzywda dla wróbelka (i gołębia też).
A co do duchów...
Wiesz, " życie jest formą istnienia białka, ale w kominie czasem coś załka".
Największy horror w twoim domu zdarzy się za kilka dziesiątków lat, gdy to twój duch będzie straszył.
Dwa duchy!
Bo najpierw "w samej bieliźnie prześliźnie się" twój duch, a potem duch twojej Wątroby!