10.11.2018, 20:47:06
MRI kręgosłupa nie zrobię, ale sprawa zatok nie jest błaha.
Przed przeszczepem nie miałem tak częstych infekcji, nic mi nie dokuczało, a jednak 'zawalona' zatoka była przeszkodą nie do przejścia, jeśli chodzi o zielone światło do przeszczepu. Frezowanie ujścia zatoki czołowej i usunięcie grzybniaka też automatycznie nie zapaliło tego światła. Dopiero po miesiącu dostałem warunkową zgodę na przeszczep, bo rak nie czekał.
'Zawalone' zatoki, to potencjalne źródło sepsy nie do opanowania przy obniżonej odporności (immunosupresja). To między innymi dlatego usuwa się wszystkie zęby leczone kanałowo (od kilku lekarzy słyszałem, że Agata Mróz zmarła z powodu infekcji, która się rozwinęła w takim właśnie zębie). 21 listopada powinienem coś więcej wiedzieć.
Przed przeszczepem nie miałem tak częstych infekcji, nic mi nie dokuczało, a jednak 'zawalona' zatoka była przeszkodą nie do przejścia, jeśli chodzi o zielone światło do przeszczepu. Frezowanie ujścia zatoki czołowej i usunięcie grzybniaka też automatycznie nie zapaliło tego światła. Dopiero po miesiącu dostałem warunkową zgodę na przeszczep, bo rak nie czekał.
'Zawalone' zatoki, to potencjalne źródło sepsy nie do opanowania przy obniżonej odporności (immunosupresja). To między innymi dlatego usuwa się wszystkie zęby leczone kanałowo (od kilku lekarzy słyszałem, że Agata Mróz zmarła z powodu infekcji, która się rozwinęła w takim właśnie zębie). 21 listopada powinienem coś więcej wiedzieć.