18.08.2018, 08:26:32
(17.08.2018, 10:48:52)Armands napisał(a): No to trochę szkoda, ale przecież kolejny sezon może być bardziej obiecujący.
Może i niepruderyjne Niemki odwiedzą kemping
Rozumiem, że po powrocie czeka ciebie sporo pracy przy uszczelnieniu kadłuba?
Jak to planujesz... jakieś uszczelniacze, czy co?
Pozdrawiam
Armands
PS. A jak twój nerw 3D zniósł ten pobyt nad jeziorem?
Do tych 15 godzin wczoraj dołożyliśmy jeszcze 3 naprawdę fajnego żeglowania. Niestety dzisiaj znowu cisza!
Na Niemki nie liczę, na inne nacje zresztą też, chociaż pan Jrózef mówił, że bywają tutaj Dunki. Prawdziwe, a nie te z polskimi korzeniami.
Mam już opracowany program naprawczy Kornika. Dochodzenie do zadawalajacej szczelności kadłuba, to zawsze okres 2-3 lat, więc jeszcze trochę przede mną.
Muszę też zmienić kształt miecza. Wystarczyło pół godziny pływania przy 5-6B i stalowa blacha 5 mm grubości odksztalcila się tak bardzo, że blokuje się skutecznie w skhrzyni meczowej. Ten obrotowy miecz niemal zespolil się z kadlubem, co jest niepraktyczne i niebezpieczne.
Tak, czeka mnie jeszcze dużo pracy, ale już nie tak zmudnej jak tegoroczna.
Nerw 3D po raz pierwszy od kilkunastu lat pozwala mi na kąpiel w jeziorze!!! Pływam krytą żabką i zawsze pierwszy kontakt z wodą albo uaktywniał uspiony nerw, albo podkrecal jego gnebiace działanie. W tym roku nic takiego nie ma miejsca! Cały czas biorę wprawdzie leki, ale jednak decydującą rolę odgrywa zabieg w Centrum Gamma Knife z 2016.
Ahoj!