14.08.2018, 06:00:37
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 14.08.2018, 06:05:05 przez Edward.)
Za dwie osoby, samochód, przyczepę kempingową i prąd płacimy 44 zl/dobę. To nawet nie kemping, tylko pole biwakowe z warunkami raczej spartanskimi. Są trzy zmywaki do mycia naczyń, jeden kran z wodą, dwie toalety dla pań i jedna dla panów. OK, są jeszcze dwa pisuary, ale jeden jest tak wysoko, że sam Gortat miałby problemy. Prysznicow nie ma. W zwykly dzien to wystarcza, ale w weekendy jest koszmar. Miejsce jest tak atrakcyjne, przyjeżdża tak wielu ludzi, że swoje w kolejkach trzeba odstać.
Niestety jesteśmy narodem dbającym wprawdzie o patriotyczne tradycje, ale olewajacym podstawowe zasady higieny. Po wyjsciu z toalety niewiele osob myje ręce. Smutne to.
Ahoj!
Niestety jesteśmy narodem dbającym wprawdzie o patriotyczne tradycje, ale olewajacym podstawowe zasady higieny. Po wyjsciu z toalety niewiele osob myje ręce. Smutne to.
Ahoj!