25.07.2018, 15:56:36
Dzisiaj pobrano mi krew, a wyniki będą jutro.
Dzisiaj byłem też u lekarza rodzinnego po receptę na leki i przy okazji wspomniałem o pobolewającej wątrobie. Pani doktor nie łączy tego z masażem, a kiedy wspomniałem o 110 kg śliwek i ich podjadaniu, to zaproponowała, abym codziennie na śniadanie robił sobie grilla. Jest na mnie cięta za niereformowalność i prowadzony styl życia, jakby nigdy nic się nie stało. Wykazała jednak empatię i dała skierowanie na USG, a ponieważ zatelefonowała gdzie trzeba i znalazło się okienko, to USG będę miał już jutro!
Mam nadzieję, że wyniki badania krwi i USG nie zepsują naszego pobytu nad jeziorem. O tym, że go uniemożliwią, nawet nie myślę.
Pozdrawiam
Edward
Dzisiaj byłem też u lekarza rodzinnego po receptę na leki i przy okazji wspomniałem o pobolewającej wątrobie. Pani doktor nie łączy tego z masażem, a kiedy wspomniałem o 110 kg śliwek i ich podjadaniu, to zaproponowała, abym codziennie na śniadanie robił sobie grilla. Jest na mnie cięta za niereformowalność i prowadzony styl życia, jakby nigdy nic się nie stało. Wykazała jednak empatię i dała skierowanie na USG, a ponieważ zatelefonowała gdzie trzeba i znalazło się okienko, to USG będę miał już jutro!
Mam nadzieję, że wyniki badania krwi i USG nie zepsują naszego pobytu nad jeziorem. O tym, że go uniemożliwią, nawet nie myślę.
Pozdrawiam
Edward