22.06.2018, 16:27:34
(22.06.2018, 10:23:36)Dunolka napisał(a):(14.06.2018, 20:40:38)Edward napisał(a): Na koncepcji spójności świata idealnego się nie znam, a co do sójek, to byłoby dobrze, gdyby zastosowały suplementy diety zwłaszcza, że:A wracając do sójek i wróbli, kilka dni temu przeczytałam na jakimś forum wątek "Wróble to świnie", o tym, jak kochane wróbelki wyrzuciły z gniazda małe jaskółeczki, powodując ich śmierć, a ich rodziców po prostu pozbawiły domu.
Tak działa przyroda - silniejszy "zżera" słabszego.
My też jesteśmy częścią przyrody! Też silniejszy 'zjada' słabszego i nawet przez myśl mu nie przemknie, jakie ma to konsekwencje dla 'zjadanego'. Niby wszystko jasne, niby, a właściwie na pewno, wróble to świnie, bo unicestwiły rodzinę jaskółek, ale my cieszymy się, że nowa rodzina wróbli ma potomstwo. Miło patrzeć, jak oboje rodziców karmią maluchy, które już wychylają łebki z budki.
Swoją drogą dziwne jest, że wszystko, co najgorsze przypisuje się świniom!
Brudny, jak świnia - to być może jedyne prawdziwe porównanie. Bo jeśli np. facet pocałuje dziewczynę, a ona nie chciała, to może powiedzieć mu 'ty świnio'. Jeśli nie pocałuje, a ona chciała, to może mu powiedzieć to samo. To pierwszy z brzegu przykład, w który zamieszane są Bogu ducha winne świnie. Co one mają wspólnego np. z całowaniem?