29.04.2018, 20:06:32
Jolu,
prawie dobrze zinterpretowałaś mój wpis .
Tak naprawdę chodziło mi o to, że moje posty są często niemerytoryczne, że pokazują człowieka starającego się w pełni wykorzystać życie, jakie mu kilka razy podarowano, że w wielu przypadkach bardziej przypominają blog o życiu niż zmagania z tą czy inną chorobą. I często mam obawy, że ta niemerytoryczność może drażnić.
Edward
prawie dobrze zinterpretowałaś mój wpis .
Tak naprawdę chodziło mi o to, że moje posty są często niemerytoryczne, że pokazują człowieka starającego się w pełni wykorzystać życie, jakie mu kilka razy podarowano, że w wielu przypadkach bardziej przypominają blog o życiu niż zmagania z tą czy inną chorobą. I często mam obawy, że ta niemerytoryczność może drażnić.
Edward