06.06.2016, 16:10:42
Witajcie ,
dwa tygodnie temu miałem drobny zabieg chirurgiczny
otóż przy kontrolnym badaniu u kardiologa zwrócił mi
uwagę ,trochę humorystycznie, abym zostawił sprawy kardiologiczne
bo serce jak dzwon a zajął się znamieniem na łopatce ,takim b.ciemnym
pieprzykiem wielkości ok.8 mm
i tak się stało ,udałem sie do chirurga i wycinamy,sam zbieg ok.15 min
nawet nie wiedziałem kiedy czułem tylko zastrzyk i z tego co mowili za moimi plecami
to było od razu cięcie z marginesem ,tak szybko działało znieczulenie ,niesamowite,
no i ten margines był dośc duży bo założyli mi trzy szwy ktore dzisiaj dopiero
wyjęto i był już wynik histop.-verruca seborrhoica M-72750 czyli
brodawka łojkotowa czyli zmiana łagodna ufff
Nie ukrywam że te dwa tygodnie trochę chodziła mi po głowie wynik tego zabiegu
i chodź nie mówiłem nikomu /może trzeba było się wygadać/ to nie mogłem nie myśleć
o tym, dzisiaj już na spokojnie mogę podzielić się z wami tą informacją , dobrą informacją
9 czerwca minie rok od mojego zabiegu RP jestem nadal na zasiłku rehabilitacyjnym
do 13 sierpnia /minie rok/ a co dalej ,zastanawiam się ale pewnie będę składał
papiery do Zus o rentę ,przez ostatnie 10 lat nie miałem urlopu to teraz
mam wolnego z nawiązką
pozdrawiam wszystkich
Marek
ps.wkleje pewnie ten post jutro do konkurencji tam mam również
kilku/słownie dwóch/ pozytywnych i szczerych ludzi
dwa tygodnie temu miałem drobny zabieg chirurgiczny
otóż przy kontrolnym badaniu u kardiologa zwrócił mi
uwagę ,trochę humorystycznie, abym zostawił sprawy kardiologiczne
bo serce jak dzwon a zajął się znamieniem na łopatce ,takim b.ciemnym
pieprzykiem wielkości ok.8 mm
i tak się stało ,udałem sie do chirurga i wycinamy,sam zbieg ok.15 min
nawet nie wiedziałem kiedy czułem tylko zastrzyk i z tego co mowili za moimi plecami
to było od razu cięcie z marginesem ,tak szybko działało znieczulenie ,niesamowite,
no i ten margines był dośc duży bo założyli mi trzy szwy ktore dzisiaj dopiero
wyjęto i był już wynik histop.-verruca seborrhoica M-72750 czyli
brodawka łojkotowa czyli zmiana łagodna ufff
Nie ukrywam że te dwa tygodnie trochę chodziła mi po głowie wynik tego zabiegu
i chodź nie mówiłem nikomu /może trzeba było się wygadać/ to nie mogłem nie myśleć
o tym, dzisiaj już na spokojnie mogę podzielić się z wami tą informacją , dobrą informacją
9 czerwca minie rok od mojego zabiegu RP jestem nadal na zasiłku rehabilitacyjnym
do 13 sierpnia /minie rok/ a co dalej ,zastanawiam się ale pewnie będę składał
papiery do Zus o rentę ,przez ostatnie 10 lat nie miałem urlopu to teraz
mam wolnego z nawiązką
pozdrawiam wszystkich
Marek
ps.wkleje pewnie ten post jutro do konkurencji tam mam również
kilku/słownie dwóch/ pozytywnych i szczerych ludzi
Marek/Suwałki/,ur.1962
GL7/4+3/ pT3a N0M0
06.2015 RP - psa 6 tyg. -0,03
49 m-cy 0,177;VII 2019 SRT
;VIII 19 -0,082;X 19 -0.015
GL7/4+3/ pT3a N0M0
06.2015 RP - psa 6 tyg. -0,03
49 m-cy 0,177;VII 2019 SRT
;VIII 19 -0,082;X 19 -0.015