07.01.2021, 21:51:29
Nanna, pamiętam, jak opowiadałaś o swojej Mamie, że byłą kobietą z charakterem, silną, niezależną
mającą swoje zdanie. Nawet będąc w podeszłym już wieku, w szpitalu, nie pozwoliła, by traktowano ją "jak babcię".
Trochę się uśmiechaliśmy, ale muszę przyznać, że mi to imponowało, bo wiele z nas wychowanych zostało jako istoty słabsze, "puch marny".
Myślę, że takie właśnie powinny być kobiety, jak twoja Mama.
Bo tylko osoba silna może być osobą opiekuńczą, ciepłą, dającą swoim dzieciom poczucie bezpieczeństwa, poczucie własnej wartości.
Pewnie dlatego ty jesteś, jaka jesteś, - oazą spokoju i siły.
Niech odpoczywa w pokoju!
mającą swoje zdanie. Nawet będąc w podeszłym już wieku, w szpitalu, nie pozwoliła, by traktowano ją "jak babcię".
Trochę się uśmiechaliśmy, ale muszę przyznać, że mi to imponowało, bo wiele z nas wychowanych zostało jako istoty słabsze, "puch marny".
Myślę, że takie właśnie powinny być kobiety, jak twoja Mama.
Bo tylko osoba silna może być osobą opiekuńczą, ciepłą, dającą swoim dzieciom poczucie bezpieczeństwa, poczucie własnej wartości.
Pewnie dlatego ty jesteś, jaka jesteś, - oazą spokoju i siły.
Niech odpoczywa w pokoju!