Każdy z nas jest inny

[Jędrek]

Co się stanie, jeżeli będziesz pić lampkę wina dziennie?



 
1. Lampka wina dziennie
Po trudnym dniu w pracy wracasz do domu. Jedyne o czym marzysz, to lampka czerwonego wina, które niedawno kupiłeś. Nalewasz ją sobie jednak z wyrzutami sumienia. Jest przecież środek tygodnia.
Jak się okazuje, niepotrzebnie czujesz się winny. Lampka wina dziennie ma wiele właściwości prozdrowotnych. Nie tylko cię zrelaksuje i rozjaśni umysł. Pozytywnie wpłynie też na twoje serce i wyreguluje poziom ciśnienia.
Jakie inne zalety niesie ze sobą picie jednej lampki wina dziennie?


https://portal.abczdrowie.pl/co-sie-stan...a-dziennie

Jędrek

[Jędrek]

Bataty - właściwości przeciwnowotworowe
Według badań, u kobiet spożywających więcej produktów bogatych w beta-karoten (a takim są bataty), mniejsze było ryzyko zachorowania na raka piersi. Natomiast badanie przeprowadzone na samcach szczurów dowiodło, że włączenie do diety fioletowych batatów hamuje powstawanie zmian patologicznych w jelicie grubym. Z kolei badanie przeprowadzone na pacjentach, u których zdiagnozowano nowotwór pęcherza, dowiodło, że bataty należą do warzyw najlepiej chroniących przed tą chorobą. Mało togo, bataty mogą zmniejszyć ryzyko rozwoju nowotworu nerek. Tak wynika z badań przeprowadzonych w Japonii, które polegało na obserwowaniu przez 10 lat 47 997 mężczyzn i 66 520 kobiet.


http://www.poradnikzdrowie.pl/zywienie/c...38925.html





 WARZYWA fioletowe niszczą KOMÓRKI NOWOTWOROWE

Co łączy czerwoną kapustę, bakłażany, maliny, jeżyny, czerwone winogrona, aronię, czarne porzeczki, czarny bez i żurawiny? Antocyjany, które wyłapują wolne rodniki, leczą siatkówkę, nadciśnienie, układ moczowy.

Antocyjany, czyli naturalne barwniki, w zależności od pH soku komórkowego warzyw lub owoców, mogą przyjmować kolor od czerwonego po fioletowy. Jak wynika z części badań, te barwniki pełnią w roślinach funkcję ochronną przed bakteriami i wirusami. Nie do przecenienia jest również ich wpływ na organizm człowieka. Prozdrowotne właściwości wywarów z roślin bogatych w antocyjany (borówek, żurawin, aronii lub malin) były wykorzystywane w medycynie ludowej już od setek lat. Późniejsze badania potwierdziły znaczną część przypisywanych im leczniczych oddziaływań. Korzystny wpływ antocyjanów na organizm człowieka jest związany  z ich zdolnością do wyłapywania wolnych rodników, działaniem przeciwzapalnym, hamowaniem agregacji (zlepiania) płytek krwi oraz wzmacnianiem włosowatych naczyń krwionośnych. Z części badań wynika, że antocyjany mogą również sprzyjać apoptozie (samozniszczeniu) komórek nowotworowych. Są ponadto bardzo cenne dla ochrony i wzmocnienia oczu. Antocyjany pozyskiwane z owoców borówki wykorzystuje się w leczeniu chorób siatkówki oraz gdy wzrok jest osłabiony z powodu zaburzeń mikrokrążenia. Sok i napary z suszonej aronii zaleca się przy nadciśnieniu i w diecie przeciwmiażdżycowej. Bogata w antocyjany żurawina to z kolei niezastąpiony składnik leków stosowanych w zapobieganiu infekcjom układu moczowego.
Antocyjany nie lubią tlenu
Antocyjany należą do nietrwałych barwników. Są szczególnie wrażliwe na długi czas obróbki w wysokiej temperaturze. Ich ilość znacznie zmniejsza się również pod wpływem tlenu, dlatego podczas przechowywania i przetwarzania warzyw oraz owoców warto ograniczać jego dostęp. Za to antocyjany dobrze zachowują się w niskich temperaturach. W sporych ilościach utrzymują się zatem w mrożonkach. Stabilność antocyjanów jest również wyższa w kwaśnym środowisku.


http://www.poradnikzdrowie.pl/zywienie/z...39042.html

[ewula]

What the Health, film dokumentalny 2017 (Napisy PL):
https://www.youtube.com/watch?v=TqsJtsB2DdtIk

Uwaga moderacji:

& 15. Szanując wolność każdego do wyboru własnej drogi leczenia, przyjmujemy jednak zasadę, że na  Forum dyskutujemy  o akademickich i uznanych naukowo metodach leczenia Raka Gruczołu Krokowego i o wszelkich innych pozanaukowych znanych i  nieznanych metodach terapii nie dyskutujemy.

[ewula]

Proponuję wysłuchanie jeszcze jednego wykładu pani doktor Iwy Jojnik. Jest lekarzem medycyny akademickiej, a więc łamania regulaminu nie będzie
Pani doktor podaje dostęp do badań nad czynnikami dietetycznymi powodującymi schorzenia cywilizacyjne, w tym raki.
Wszystko ma udokumentowane. Wystarczy zatrzymać obraz i spisać dane do badań i sprawdzić. Omawia też temat leczenia dietą. O raku prostaty też jest.
Kiedyś wiele tych informacji podawałam na forum FG. Dowcipni, żartowali ze mnie, że "odżywiam się korzonkami". Można sobie ze mnie  żartować ile komu przyjdzie ochota. Dla mnie najważniejsze jest, że za niespełna 3 miesiace mija 9 lat od prostatektomii i mąż czuje się doskonale, a PSA jest nieoznaczalne.
A teraz oddaję głos pani doktor:
https://www.youtube.com/watch?v=sKEIRM7wwYVB8
Jest więcej filmów z jej udziałem.
Ps. proszę traktować mój wpis jako działania dodatkowe , wspierające leczenie, a nie jako propozycję "zamiast leczenia".
I jeszcze jedno: mój mąż nigdy nie leczył się niekonwencjonalnie. Inna sprawa to, że mam rozeznanie w medycynie niekonwencjonalnej. Lubię rozszerzać swoje horyzonty. Wiedza krzywdy nikomu nie czyni.
Pozdrowienia


Uwaga moderacji:

& 15. Szanując wolność każdego do wyboru własnej drogi leczenia, przyjmujemy jednak zasadę, że na  Forum dyskutujemy  o akademickich i uznanych naukowo metodach leczenia Raka Gruczołu Krokowego i o wszelkich innych pozanaukowych znanych i  nieznanych metodach terapii nie dyskutujemy.

---

[canaletto]

(09.10.2017, 18:54:48)ewula napisał(a): I jeszcze jedno: mój mąż nigdy nie leczył się niekonwencjonalnie.

Ewo, może inaczej  , bardziej czytelnie :

 "mój mąż leczył się konwencjonalnie"

Natomiast , jeśli mogę dodać  -  ma wspaniałą żonę , która go bardzo wspierała i wspiera (konwencjonalnie i niekonwencjonalnie ).

pozdrowienia
Andrzej

[ewula]

Andrzejowi dziękuję za pozdrowienia 

*****
Proponuję  wysłuchanie wykładu dr Adlel  Tel-Orfena pt:"Prawda na temat białka".
Pan jest z Izraela, ale działa na terenie USA. Między innymi szkoli lekarzy. Na youtube jest wiele filmów z jego udziałem.
Wykład, z mojego punktu widzenia, bardzo interesujący ponieważ tłumaczy zjawiska zachodzące w organizmie od strony biochemicznej. Informacje podane są w sposób zrozumiały dla laika. Warto posłuchać pod kątem schorzeń przewlekłych  jakie od XX wieku zaczęły dziesiątkować ludzi. Pan jest roślinożercą.
Żeby nie spotkać się z zarzutem, że znam tylko teorię, dodam jak wyglądają na diecie roślinnej moje i męża wyniki:
żelazo u obojga powyżej 100
morfologia bez zarzutów (nic w górę , nic w dół)
homocysteina- ja: 6,3, mąż-7,6
białko C-reaktywne- ja: 0,0 mąż: 0,1
insulina między 4-5 (trzy ostatnie pomiary) uwaga: w Polsce są nienormalne zakresy poziomu insuliny 
glukoza: różnie- między 82-90. 
Mija własnie 7,5 od chwili przejścia na zjadanie korzonków. Krzywdy nam one  nie robią .
Oczywiście, nikogo nie namawiam. Każdy sam podejmuje swoje decyzje.

Wykład o białku:
https://www.youtube.com/watch?v=qZzzpXDZzURjU

Pozdrowienia


Uwaga moderacji:

Regulamin: & 15. Szanując wolność każdego do wyboru własnej drogi leczenia, przyjmujemy jednak zasadę, że na  Forum dyskutujemy  o akademickich i uznanych naukowo metodach leczenia Raka Gruczołu Krokowego i o wszelkich innych pozanaukowych znanych i  nieznanych metodach terapii nie dyskutujemy.


[b]Uwaga moderacji:

Nie ma żadnych dowodów na to, że jakakolwiek metoda medycyny alternatywnej ma działanie leczące nowotwory - twierdzi stanowczo prof. Sergiusz Nawrocki, onkolog z Oddziału Radioterapii Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego w Katowicach[/b]

[Dunolka]

Ewula, jeśli będziesz uporczywie łamać regulamin forum, spotkasz się z odpowiednią reakcją ze strony Administracji.
Masz swoje Forum Nawiedzonych/Antyszczepionkowców, , produkuj się tam, kto chce, niech czyta.

Do wszystkich:
Jeśliby kto nie wiedział, dlaczego postanowiliśmy trzymać się zasad jedynie tzw. medycyny akademickiej, to już wyjaśniam: bo naukowa, akademicka, to znaczy oparta na dowodach.
I tylko takie, naturalne czy nienaturalne, ale naukowo udowodnione metody propagujemy.

Nie wdajemy się w dyskusje z szarlatanami wszelkiej maści, bo na to szkoda nam życia.
Zostanie cokolwiek z tej materii naukowo udowodnione  - przyjmiemy to.
Na razie nie jest.

[Armands]

Jedzcie ryby, bo zdrowe... tzn. nie jedzcie, bo niezdrowe... ręce opadają

http://wiadomosci.onet.pl/kiosk/najbardz...ta/fn5lsbf

Pasożyty, zanieczyszczenia oraz złe geny mogą przetrzebić naturalne łowiska tych coraz bardziej popularnych i lubianych ryb.
Gdyby ludzie o tym wiedzieli, nie jedliby łososi.

To artykuł napisany na podstawie tekstu z New York Times. Nie wiem, czy to źródło godne uwagi ( ostatnio bardzo stronnicze i przekłamujące)

No dobra... to jemy śledzie.

[Jędrek]

Pestka awokado a nowotwór

Czy ta część owocu może zapobiec rozwojowi choroby nowotworowej? W 2013 r. naukowcy z Uniwersytetu Antioquia w Kolumbii udowodnili, że pestka awokado (odmiany Hass) wspiera leczenie białaczki (wyniki badań opublikowano w “Pharmaceutical Biology”). W jaki sposób? Ekstrakt z twardej części tego owocu niszczy komórki rakowe, nie uszkadzając przy tym tych zdrowych.
O komentarz na temat roli pestki awokado w chorobie nowotworowej poprosiliśmy też Dorotę Traczyk, dietetyka.
- Jedno ze znalezionych przeze mnie badań (którego wyniki zaprezentowano w 2017 r. na kongresie American Chemical Society) sugeruje, że pestka awokado może mieć działanie prewencyjne wobec wystąpienia chorób nowotworowych. Nie należy jednak traktować jej jako cudownego leku przeciwko rakowi, ale zdać sobie sprawę, że obecne w niej składniki aktywne mogą pozytywnie wpływać na zahamowanie wzrostu komórek nowotworowych — sugeruje nasz ekspert.

https://parenting.pl/jakie-wlasciwosci-p...-dietetyka

[Armands]

Czy dieta ma związek z rakiem prostaty?

Mówiąc krótko, dieta może być zarówno winna choroby, gdy ktoś źle się odżywiał, jak i decydować o czyimś zdrowiu. Pożywienie jako trucizna lub odtrutka znalazło się w centrum uwagi współczesnego człowieka.

Te przekonania w odniesieniu do raka prostaty są, jak się okazuje, poniekąd słuszne – pożywienie może być w gruncie rzeczy czynnikiem sprzyjającym temu nowotworowi lub też przed nim chroniącym. No ale przejdźmy do rzeczy: które produkty są zdrowe, a których należy unikać?

Aby odpowiedzieć na to pytanie, w 2013 roku trzech urologów z Duke University wnikliwie przeanalizowało ponad 5 tysięcy publikacji naukowych dotyczących tego zagadnienia, publikowanych od 1964 roku. Oto długa lista zakupów sporządzona na podstawie wniosków, do których doszli.

Cukry: cukry proste (mono­ i disacharydy), które znajdują się w owocach, cukrze w kostkach… należy raczej ograniczyć. Wywołując gwałtowny wzrost insuliny, cukry mogą sprzyjać rozwojowi raka.
Białka: zasadniczo bez jednoznacznych konkluzji, nawet na temat soi, która wydaje się nie mieć żadnego związku z rakiem.
Tłuszcze: należy ograniczyć tłuszczy nasycone (masło, słonina, tłuste mięso) i wielonienasycone omega­6 (olej słonecznikowy) i zwiększyć udział tłuszczów wielonienasyconych omega­3 (łosoś, śledź, olej lniany).
Ograniczyć pokarmy bogate w cholesterol: ser, żółtka jajek, tłuszcze zwierzęce.
Częściej jeść warzywa: rośliny krzyżowe (kapusta, kalafior, brokuł), pomidory, pory, cebulę, czosnek i szczypiorek.
Witaminy A, B i C nie mają związku z rakiem prostaty, z kolei witamina D, jak się wydaje, wykazuje działanie ochronne; w razie wątpliwości dobrze jest wystawić się od czasu do czasu na światło słoneczne.
Witamina E (olej kukurydziany, słonecznikowy, fasola szparagowa) wydaje się mieć działanie ochronne, przy czym jedno z badań na kilkuset Amerykanach stosujących suplement witaminy E nie wykazało jego prewencyjnego działania przeciwko rakowi.
Wyniki badań nad wapniem są rozbieżne i nie można jednoznacznie stwierdzić, czy wpływa on na zwiększenie ryzyka.
Selen: znajduje się w orzechach brazylijskich i grzybach, a także w rozmaitych warzywach, w zależności od ilości selenu w glebie, na której rosną. Selen wydaje się mieć właściwości ochronne.
Kurkuma jest w modzie. Wyniki badania wskazują, że ma ona raczej działanie ochronne, ale nie udowodniono ostatecznie jej skuteczności u mężczyzn.
Owoc granatu: także on jest modny, odkąd kilka lat temu na podstawie wyników jednego z badań stwierdzono, że szklanka soku z granatu dziennie może spowolnić rozwój raka. Niestety w badaniu tym nie użyto placebo.
Zielona herbata to symbol zdrowego odżywiania. Jej picie ogranicza ryzyko raka w ogóle, ale trzeba jej pić dużo i przez długi czas: ponad 1,5 kilograma rocznie przez ponad 40 lat…
Kawa wydaje się nie mieć większego wpływu, a jeśli już, to może mieć nieznaczne działanie ochronne.
Wyniki niektórych badań nad czerwonym winem sugerują, że jego działanie ochronne związane jest raczej z pestkami winogron, ale na ostateczny dowód trzeba jeszcze poczekać.

Całość artykułu można znaleźć na stronie https://deon.pl/inteligentne-zycie/czy-d...aty,574588


A tymczasem...

Eksperci z Mayo Clinic stwierdzili, że wysokiemu spożyciu przetworów mlecznych takich jak ser czy mleko sprzyja zwiększenie ryzyka zachorowania na raka prostaty. Badacze przeanalizowali 47 badań z udziałem ponad miliona osób. Ich zadaniem było odszukanie powiązania między ryzykiem nowotworów prostaty, a dietą opartą na produktach zwierzęcych i roślinnych. Znaleźli oni związek między spożywaniem produktów mlecznych, a większym ryzykiem powstania nowotworów. Nie odkryli powiązania ze spożywaniem produktów pochodzenia zwierzęcego, natomiast korzystne okazało się  wysokie spożycie roślin. Kolejne badania pozwolą na dokładne określenie zależności i siły tych powiązań. Wiadome jest, że w krajach zachodnich, gdzie spożywa się dużo produktów mlecznych zachorowalność na raka prostaty jest wysoka. W krajach azjatyckich gdzie spożycie tych produktów jest niskie, zachorowalność jest również niższa.
 
https://laboratoryjnie.pl/2019/10/23/spo...-prostaty/