28.03.2020, 18:41:53
(27.03.2020, 20:30:27)Armands napisał(a): Przed chwilą przeczytałem na znanym nam wszystkim forum, że jego szef niedawno przeszedł ostry zawał.
Ech...
Stara Gwardia niby się jeszcze trzyma, ale już nie w całości, i nie wszyscy w dobrej kondycji.
W przypadku Władka mamy chyba kolejny przykład współistnienia nowotworu prostaty z chorobami
układu krążenia, czego skutkiem bywa udar albo zawał.
Lekarze zwracają uwagę, że rak prostaty i zakrzepica żył głębokich są ze sobą związane, gdzieś czytałam teoretyczne wytłumaczenie tego współistnienia; dzieje się to już na poziomie komórkowym.
Kris szukał przyczyny w wybranym leczeniu - enzalutamid?
A może to z powodu chemioterapii?
W każdym razie my polecamy systematyczne badanie nie tylko markera PSA, ale też ddimerów.
Może - wiedząc, że problem jest - można mu choćby częściowo zaradzić.
Jakieś leki?
Zmiana trybu życia?
Kris wygrzebał się z pierwszego udaru, zyskał półtora roku dobrego życia.
Może i Władkowi się uda.
Cytat: Leszku, masz rację. Teraz dla ciebie potrzebny jest spokój, powrót do jak najlepszej sprawności fizycznej i psychicznej.
Nie jest to łatwe, bo trudno odseparować się od spraw bieżących, które się wokół dzieją.
Wbrew pozorom Leszkowi może być teraz łatwiej, niż innym.
Łatwiej mu znieść zamknięcie w domu, bo jest rekonwalescentem.
Po drugie, mniej się przejmuje koronawirusem, bo dla niego ważniejsze jest jego własne zdrowie, jego własny wynik.
Pamiętam, że praktycznie nie zauważyliśmy kryzysu 2008, gdyż dla nas najważniejszy był powrót Józka do zdrowia po operacji. Wszystko inne działo się gdzieś poza nami, poza naszymi emocjami.