(28.10.2019, 23:03:20)fsmutas napisał(a): ps. przyspieszono mi biopsję na 31.10. tj. w czwartek, dzisiaj byłem zarejestrować się w szpitalu.
Przy sposobności zrobiłem sobie "sprawdzające" badanie PSA.
Laboratorium przy Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym w Opolu ma wszelkie niezbędne certyfikaty.
To u nich sześć lat temu również weryfikowałem wyniki PSA.
W "moim" laboratorium z ubezpieczalni miałem wtedy wynik ponad 6, a w laboratorium klinicznym wyszło niecałe 4.
Ciekawe jak teraz wyjdzie "konfrontacja" na wyniki PSA
No to jestem po kolejnej biopsji.
"Lubię" to podejście do pacjentów - kazali się stawić na 8-mą rano, a biopsja odbyła się około 11-tej.
Jak człowiek siedzi przez te parę godzin w korytarzu szpitalnym i widzi tych snujących się krok po kroku chorych z cewnikami w ręku, to samopoczucie człowieka zalicza doły, tym bardziej gdy przychodzi myśl, że niedługo może być się jednym z nich.
Ale nic to, ważne, że już biopsja za mną - teraz pozostało czekanie na wyniki - mój "kochany milczący urolog" stwierdził, że trzeba czekać do dwóch tygodni... no to poczekam.
Wspominałem o sprawdzeniu PSA w laboratorium klinicznym. Wynik to 7,55 czyli nieco większy od tego z "laboratorium z ubezpieczalni" (6,96). Potwierdza to, że spadek PSA zaistniał faktycznie - czyli informacja pozytywna.
(23.10.2019, 21:33:59)Dunolka napisał(a): Przy okazji zbadaj sobie testosteron. Wysoki poziom tego hormonu jest dobrymNo to "przy okazji" zbadałem sobie ten testosteron - niestety jego wielkość nie powala. Wynik 5,07 przy normie 2,80/8,00
czynnikiem prognostycznym.
Jak go badałem w 2013, to jego wynik był 6,14.
Pytanie: powinienem coś z tym robić, czy dać sobie spokój?