(28.10.2019, 09:12:34)Dunolka napisał(a): Ale istnieje też coś takiego jak nieinfekcyjne zapalenie prostaty.
Trudne do zdiagnozowania, jeszcze trudniejsze do leczenia, a bywa bardzo przykre i dokuczliwe dla pacjenta.
Bywa, że pomocna okazuje się zmiana diety, trybu życia.
Postudiuj problem, każdemu, kto ma prostatę, się przyda.
Oj Dunolko, ale mnie "wpuściłaś w kanał" z tym "nieinfekcyjnym zapaleniem prostaty"... dlatego mówię, że "wpuściłaś mnie w kanał" bo informacji w tej materii jak kot napłakał i większość "źródeł" powiela te same lub mocno podobne "definicje" i nic po za tym.
Szukałem na stronach anglojęzycznych z podobnym skutkiem. Ale jestem uparty i zacząłem szukać na rosyjskojęzycznych stronach, i tu bingo.
Porobiłem sobie kilkanaście zakładek do artykułów oraz opracowań w tym temacie.
Przejrzałem je tylko z grubsza i włos jeży się na głowie, jak mało znana i opracowana jest tematyka nieinfekcyjnego zapalenia prostaty.
Masz rację Dunolko, choćby podstawowa wiedza w tym zakresie przyda się każdemu kto ma prostatę i to niezależnie od wieku, bo z tego co jest sugerowane w opracowaniach, problem dotyka bardziej panów w wieku prokreacyjnym, niż tych po 60-ce.
Nic to, muszę znaleźć nieco czasu, aby szczegółowiej podrążyć to, co wyłowiłem z netu i na pewno nie omieszkam coś z tego wrzucić na forum.
ps. przyspieszono mi biopsję na 31.10. tj. w czwartek, dzisiaj byłem zarejestrować się w szpitalu.
Przy sposobności zrobiłem sobie "sprawdzające" badanie PSA.
Laboratorium przy Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym w Opolu ma wszelkie niezbędne certyfikaty.
To u nich sześć lat temu również weryfikowałem wyniki PSA.
W "moim" laboratorium z ubezpieczalni miałem wtedy wynik ponad 6, a w laboratorium klinicznym wyszło niecałe 4.
Ciekawe jak teraz wyjdzie "konfrontacja" na wyniki PSA