28.09.2019, 19:00:17
(28.09.2019, 09:33:48)Armands napisał(a): Pytaj, nawet gdy może to być pytanie banalne, czy te z gatunku bardzo trudnych.Zaliczmy więc to moje obecne pytanie do tych "banalnych", a oto pytanie:
Wszędzie piszą, że posiadanie skorupiaka wymusza zmianę dotychczasowego trybu życia - w tym rezygnacji z większości używek.
Czy jest jakiś wyznaczony etap, do którego można sobie jeszcze pofolgować z rezygnacją z używek, czy też pozostając przy nich, sami piłujemy gałąź na której siedzimy.
Co do mojej osoby, to palę paczkę papierosów dziennie i spokojnie można mnie nazwać piwoszem - co ja mogę na to, że lubię ten napój z pianką
(28.09.2019, 09:33:48)Armands napisał(a): Ale w 2013-14 rak zamieszkał w mojej głowie. Czułem stałą jego obecność we mnie i to było straszne. Siedział obok mnie na meczu koszykówki ukochanego klubu, leżał obok w łóżku... między mną i żoną, towarzyszył mi na każdym kroku. To było straszne uczucie, bo chyba żadna inna choroba nie opanowuje tak umysłu.I dlatego właśnie moja (na innych wpisach forumowiczów też to widać) wdzięczność za Waszą działalność na tym forum. To dzięki Wam mój stan z "zagubionego" przemienia się coraz bardziej w "poszukującego".
Zacząłem szukać informacji co to jest ten CaP, co może zrobić i jak można go zatrzymać.