27.09.2019, 20:30:18
Znowu muszę (chcę) stwierdzić, że na Was tj. Dunolkę i Armandsa można liczyć „w ciemno”
Dunolko, jak najbardziej mam świadomość, że cyt. „nie ma sensu wybiegać za bardzo w przyszłość, myśleć co by było gdyby, nie ma sensu martwić się na zapas” – to prawda, ale jest również tak, że chciałoby się usłyszeć od kogoś zorientowanego ich zdanie, ich pogląd nawet w wydawałoby się najoczywistszych sprawach. W moim przypadku jest tak, że nie mam za bardzo z kim (a może bardziej prawdziwie będzie powiedzieć, że nie chcę) rozmawiać w „mojej” sprawie i Wasze porady oraz wskazówki są dla mnie naprawdę bardzo istotne.
Wracając do meritum, to Armands (a Dunolka dopowiedziała) „powiedział” to czego właśnie oczekiwałem – wskazanie ścieżki i ewentualnie kto (jaki specjalista) pokieruje mnie tą ścieżką (czy danym jej odcinkiem). Chodzi mi też o to, abym nie popełnił jakiś głupot, bo naczytałem się tu na forum różnych informacji i abym jakimiś nieprzemyślanymi „mądrościami” nie wypalił na wizycie u tego, czy innego specjalisty, itp.
Dlatego z góry wybaczcie moje ewentualne naiwne pytania lub szukania potwierdzeń dla oczywistych „oczywistości”, ale na pewno w danym momencie będą one dla mnie ważne i będę szukał u Was porady.
Dzięki, że jesteście
Dunolko, jak najbardziej mam świadomość, że cyt. „nie ma sensu wybiegać za bardzo w przyszłość, myśleć co by było gdyby, nie ma sensu martwić się na zapas” – to prawda, ale jest również tak, że chciałoby się usłyszeć od kogoś zorientowanego ich zdanie, ich pogląd nawet w wydawałoby się najoczywistszych sprawach. W moim przypadku jest tak, że nie mam za bardzo z kim (a może bardziej prawdziwie będzie powiedzieć, że nie chcę) rozmawiać w „mojej” sprawie i Wasze porady oraz wskazówki są dla mnie naprawdę bardzo istotne.
Wracając do meritum, to Armands (a Dunolka dopowiedziała) „powiedział” to czego właśnie oczekiwałem – wskazanie ścieżki i ewentualnie kto (jaki specjalista) pokieruje mnie tą ścieżką (czy danym jej odcinkiem). Chodzi mi też o to, abym nie popełnił jakiś głupot, bo naczytałem się tu na forum różnych informacji i abym jakimiś nieprzemyślanymi „mądrościami” nie wypalił na wizycie u tego, czy innego specjalisty, itp.
Dlatego z góry wybaczcie moje ewentualne naiwne pytania lub szukania potwierdzeń dla oczywistych „oczywistości”, ale na pewno w danym momencie będą one dla mnie ważne i będę szukał u Was porady.
Dzięki, że jesteście