26.09.2019, 20:50:29
Jak zauważyłeś, ja i Armands "lubimy" się uzupełniać.
Zatem na twoje pytania odpowiem ogólnie - TO ZALEŻY.
Za każdą twoją decyzją będzie stał jakiś wynik, i od niego zależy dalsze postępowanie.
Potem znów będzie albo albo, i tak dalej.
Nie ma sensu wybiegać za bardzo w przyszłość, myśleć co by było gdyby, nie ma sensu martwić się na zapas.
Teraz masz wybór, czy dalej diagnozujesz się z kartą DILO, czy na razie polegasz na swoim urologu.
Jeśli chcesz,żeby sprawy potoczyły się szybciej, idziesz do najbliższej przychodni, wybierasz jakiegoś lekarza jako rodzinnego, i prosisz o kartę DILO. Nie ma obowiązku wypisywać się od poprzedniego rodzinnego; po prostu zapisujesz się do nowego i już.
Karta DILO załatwia wszystko za ciebie, badania, konsylium etc. O nic nie musisz zabiegać.
Jeśli wolisz na razie pozostać przy swoim urologu, ścieżka będzie nieco inna.
Zatem na twoje pytania odpowiem ogólnie - TO ZALEŻY.
Za każdą twoją decyzją będzie stał jakiś wynik, i od niego zależy dalsze postępowanie.
Potem znów będzie albo albo, i tak dalej.
Nie ma sensu wybiegać za bardzo w przyszłość, myśleć co by było gdyby, nie ma sensu martwić się na zapas.
Teraz masz wybór, czy dalej diagnozujesz się z kartą DILO, czy na razie polegasz na swoim urologu.
Jeśli chcesz,żeby sprawy potoczyły się szybciej, idziesz do najbliższej przychodni, wybierasz jakiegoś lekarza jako rodzinnego, i prosisz o kartę DILO. Nie ma obowiązku wypisywać się od poprzedniego rodzinnego; po prostu zapisujesz się do nowego i już.
Karta DILO załatwia wszystko za ciebie, badania, konsylium etc. O nic nie musisz zabiegać.
Jeśli wolisz na razie pozostać przy swoim urologu, ścieżka będzie nieco inna.