21.02.2020, 12:28:31
Na pewno koledzy podzielą się doświadczeniem w temacie przetrwania radioterapii.
Ja tak na szybko w temacie przetrwania w sensie psychicznym.
Namiary mamy, ale tylko na "naszą"panią psychoonkolog w CO w Bydgoszczy.
Ale w CO w Gliwicach na pewno jest Centrum Wsparcia Pacjenta, w każdym CO musi być.
Dopytajcie od razu przy przyjęciu na oddział.
Jeśli tata tam będzie "mieszkał" przez te 6 tygodni, to takie wsparcie jest konieczne,
bo niektórzy pacjenci reagują depresją na długi pobyt w Centrum Ciężkiej Choroby.
Ja tak na szybko w temacie przetrwania w sensie psychicznym.
Namiary mamy, ale tylko na "naszą"panią psychoonkolog w CO w Bydgoszczy.
Ale w CO w Gliwicach na pewno jest Centrum Wsparcia Pacjenta, w każdym CO musi być.
Dopytajcie od razu przy przyjęciu na oddział.
Jeśli tata tam będzie "mieszkał" przez te 6 tygodni, to takie wsparcie jest konieczne,
bo niektórzy pacjenci reagują depresją na długi pobyt w Centrum Ciężkiej Choroby.