Diagnoza Rak Prostaty i co dalej ??
#81
Wynik PSA odebrany dzisiaj:
7 tygodni po operacji
0,199ng/ml

I co teraz ???
Odpowiedz
#82
A niech to...!

Trudno, co poradzisz, trzeba się przygotować do radioterapii uzupełniającej.

1. Taka radioterapia powinna zacząć się nie wcześniej, niż 3 miesiące po operacji,
gdyż pacjent powinien być zupełnie wygojony, a szczególnie dotyczy to okolic pęcherza
moczowego. Jak się mówi  - "radioterapia utrwala stan trzymania/nietrzymania moczu".

2. Aby w tym czasie nie dopuścić do progresji choroby, pacjentowi zwykle przepisuje się hormonoterapię.

3. Krótka hormonoterapia tak czy owak jest standardem w radioterapii, gdyż komórki nowotworowe
osłabione hormonoterapią łatwiej giną od naświetlań.

4. Lekarz radioterapeuta może założyć, że nowotwór został tylko w loży po prostacie (margines dodatni)
i zleci naświetlanie tylko loży, ale może też chcieć zbadać, czy nie należy wyjść dalej z naświetlaniami i zlecić
badania obrazowe (rezonans multiparametryczny?).

5. Ciągle jest nadzieja na całkowite wyleczenie.
Przykłady z naszego forum  - Parsley, Mariusz, Canaletto.

6. Jak najszybciej umówcie się na wizytę u radioterapeuty w Gliwicach lub  Bydgoszczy.
Zwyczajnie, na Fundusz.
Odpowiedz
#83
Witaj Adrianie,

      wynik  oznacza, że raczej jednak coś w tych marginesach pozostało i uzupełniająca radioterapia będzie potrzebna.

      Najlepiej teraz zgłosić się do dobrego CO.  Jeśli zależy Wam na konkretnym lekarzu, trzeba raczej umówić się najpierw na prywatną wizytę.
Na PW wysłałam Ci nazwisko lekarza, u którego mój tata prowadził uzupełniającą radioterapię....Macie prawo do wyboru leczenia. Za najmniej obciążającą uznawana jest tomoterapia (dostępna w CO Gliwice i Poznań). Jeśli zależałoby Wam na konkretnej formie RT (na przykład tomoterapii), trzeba o tym lekarzowi powiedzieć. Wspominam o tym, bo zanim tata rozpoczął RT wiedzieliśmy oczywiście, że istnieje coś takiego jak tomoterapia, ale tata podczas wizyty nie zapytał o nią, zakładając pewnie, że trzeba mieć do lekarza pełne zaufanie i ten dobierze odpowiednią formę terapii. Ostatecznie trafił na IMRT. Jakieś powikłania późne są ze strony jelit są, ale raczej pod kontrolą i, z tego co czytałam, nie większe niż u pacjentów po tomoterapii.


     Pozdrawiam i powodzenia
Maggie
Odpowiedz
#84
Wczoraj spotkałem się z Adrianem i jego tatą.
We Włocławku jest oddział bydgoskiego centrum onkologii.
Jurek (tata Adriana) mieli być przyjęci o 16.00 zeszło prawie do 22.00.
My pogaworzyliśmy prawie dwie godziny a tematów było wiele od seksu po dietę.
Ważne że tata Adriana z uśmiechem wracał do domu.

Jędrek
PSA
2012 VIII/30,61/XII 2012 przed LPR 25,58.
2012 XII LRP pT3bN1M1a Gl.3+4 Marginesy ?
2013 /I-1,16 / /VIII PSA-3,0 PET/CT: - PRZERZUTY  09/2013 HT 
2013 RT /0,663/
2014 -2018  <0,002
Zakończenie HT  10.2018
2019 
Luty <0,002
Sierpień  0,046
Wrzesień  0,090
Październik  0,209
Grudzień 0,377
2020 
Styczeń 0,611
Luty      0,663
Marzec   0,761
Kwiecień 1,130
Maj         1,410
Limfadenektomia
Lipiec      0,234
Sierpień  0,015
Wrzesień  0,008
Listopad  0,006


Odpowiedz
#85
Dokładnie Jędrku z uśmiechem do domu (-: dojechaliśmy ok 1.00 w nocy ale było warto !!
Dzięki za poświęcony czas!
Pozdrawiamy
Odpowiedz
#86
Adrian, ale co konkretnie powiedział lekarz?
Kazał czekać, powtórzyć badanie PSA, czy polecił zacząć przygotowywać się
do radioterapii adjuwantowej?
Odpowiedz
#87
Lekarz stwierdził, że wynik PSA na tę chwilę jest na pograniczu. Zalecił działania w kierunku RT aby "dobić gada" ale przed tym mamy zrobić badanie "uroflometria" związane z słabym strumieniem podczas oddawania moczu i w zależności od tego wyniku podjąć decyzję czy robić cystoskopie z możliwością jednoczasowego nacięcia ewentualnego zwężenia zespolenia pęcherzowo-cewkowego czy może tak zostać jak jest w tej chwili i zaakceptować troszkę dłuższy czas sikania i tyle.
Jeśli chodzi o RT to jesteśmy umówieni na wizytę 4.02 u dr Majewskiego który zajmuje się właśnie RT i pracuje w CO Gliwice.
Odpowiedz
#88
Adrianie, Gliwice to dobry kierunek i mam nadzieję, że gad zostanie dobity przy jednak najmniejszych skutkach ubocznych.
Ja po prostatektomii miałem przepisany lek na ewentualność problemow z oddawaniem moczu. Brałem przez trzy miesiące Furoxin (o ile mnie pamieć nie zawodzi)... może i dłużej. Oczywiście u taty prawdopodobnie jest blizna na zespoleniu, ale takie tabletki również są wskazane.
Tym bardziej, że to produkt oparty na naturalnych składnikach.

Pozdrawiam i czekam na dobre wieści z dalszego leczenia.
Armands
Rocznik 1961
PSA WYJŚCIOWE: 09.2013 13,31 ng/ml
BIOPSJA: 10.2013 Prostatic carcinoma GS 2+2=4
PROSTATEKTOMIA RADYKALNA (klasyczna): 03.2014 w CO Bydgoszcz. Operator dr. Jerzy Siekiera.
Badanie po RP: GS 3+3=6 pT2c N0
PSA po RP: po 3 mieś. 0,028 ng/ml, od 6 m. do 6 lat od RP <0,002 ng/ml.
W ostatnim badaniu (10 lat od RP) <0,006 ng/ml
Koniec kontroli u urologa w CO
Moja historia
Wątek poboczny 

Módl się o najlepsze, przygotuj się na najgorsze.
Odpowiedz
#89
Adrian, ale zanim zaczniecie radioterapię czy hormonoterapię, zbadajcie jeszcze co najmniej raz PSA.
W tej materii ważna jest tendencja i dynamika. Czasem ważniejsza, niż poziom.
Odpowiedz
#90
Witam serdecznie,

odebrałem dzisiaj wynik badania PSA całkowite z poniedziałku 27.01
0,246 ng/ml
poprzedni wynik z 13.01 to 0,199 ng/ml

Czy wzrost jest duży ??


W międzyczasie udało się poczynić kolejne kroki a mianowicie:

1. po badaniu uroflometri okazało się że należy zrobić zabieg. 
28.01 tata miał zabieg polegający na poszerzeniu wylotu w cewce moczowej i lekarz stwierdził że musiał mieć już wcześniej jakąś wadę lekkiego zwężenia a dodatkowo pogłębiło to cewnikowanie w Bydgoszczy. Do jutra ma założony cewnik i miejmy nadzieję że jutro ten temat będziemy mogli odhaczyć i będzie ok jeśli chodzi o strumień.

2. Udało się przyspieszyć temat związany z radioterapią.
Byliśmy już na wizycie prywatnej u dr w Gliwicach i oczywiście potwierdził aby przeprowadzić RT
Jesteśmy omówieni na kolejną wizyt 10.02 ale już w CO Gliwice na badanie krew mocz itd. no i rozpoczęcie 7 tygodniowej RT

Na  chwilę tak to wygląda.

Pozdrawiam
Adrian82
Odpowiedz
#91
W tej sytuacji każdy wzrost jest o wiele za duży.
Prysnęły złudzenia, że to jakiś humbug, że zdrowe resztki, że się sprawa wyciszy, PSA spadnie.
No niestety.

Dobrze, że sprawa radioterapii jest już nagrana.
W sytuacji taty im wcześniej, tym lepiej.

Mam tylko pytania.
1. Czy lekarz radiolog, ustalając czas rozpoczęcia naświetlań, wiedział o zabiegu poszerzenia cewki?
Mam na myśli, czy rana nie będzie zbyt świeża.
2. Czy lekarz radzi hormonoterapię?
3. Czy planowane jest jakieś badanie obrazowe, sprawdzające, czy może widoczne jest miejsce
pozostałości nowotworu, np. rezonans?
4. Czy naświetlana będzie tylko loża po prostacie, czy też węzły miednicy?
Odpowiedz
#92
1. Tak informowaliśmy lekarza o zabiegu.
2. Nic nie wspomniał o hormonoterapii !!
3. Jeśli chodzi o badania to właśnie tydzień przed rozpoczęciem naświetlania czyli 10.02 mamy przyjechać na wizytę i będą robione badania, przyznam szczerze że nie wiem dokładnie jakie !
4. Na 4 pytanie nie znam odpowiedzi ale lekarz na 1 wizycie prosił abyśmy na następny raz zabrali ze sobą płyty jeśli mamy z poprzednich badań.

Pozdrawiam
Adrian82
Odpowiedz
#93
Ja miałem przypadek podobny do taty Adriana, w moim przypadku obeszło się bez HT, choć rzeczywiście złotym standardem jest zastosowanie HT.
Na wizycie 3/02 będzie robiona RM, na podstawie której tacie będą zrobione tatuaże - 2 malutkie znaczniki na skórze w okolicach bioder, tak żeby kolejne sesje naświetlały wcześniej wybrany obszar; na podstawie RM zostanie zrobiona też mapa planowanych naświetlań.
Płyty będą przydatne do porównań, mapa naświetlania powinna być jak najdokładniejsza , żeby nakierować wiązkę na obszar chorobowy, nikt przecież nie chce naświetlać całej jamy brzusznej.

Pozdrawiam AParsley
Odpowiedz
#94
Zauważyłam, że duża część lekarzy nie zleca hormonoterapii do RT uzupełniającej, gdy w histopatologii operacyjnej nie stwierdzono przerzutów do węzłów chłonnych. Pewnie pozwala to na lepsze monitorowanie skuteczności RT.
Odpowiedz
#95
Witam serdecznie,

od poniedziałku zaczynamy RT 6 tygodni
czy mogę przekazać jakieś wskazówki dla mojego Taty do Was ?? Jakieś bardziej lub mniej istotne wiadomości? Będziemy wdzięczni za każde informacje.

A druga prośba: przez cały czas Tata ma oczywiście problemy "psychiczne" raz jest lepiej raz gorzej ale widzę że Mu ciężko z całym tym tematem choroby. I pomyślałem, że może w czasie RT w Gliwicach miał by trochę czasu na jakąś terapię u psychologa w międzyczasie.
Może Macie jakieś namiary na dobrego i sprawdzonego psychologa lub psychiatrę który mógłby pomóc dźwignąć Tatę na duchu.

Pozdrawiam
Adrian82
Odpowiedz
#96
Na pewno koledzy podzielą się doświadczeniem w temacie  przetrwania radioterapii.

Ja tak na szybko w temacie przetrwania w sensie psychicznym.
Namiary mamy, ale tylko na "naszą"panią psychoonkolog w CO w Bydgoszczy.
Ale w CO w Gliwicach na pewno jest Centrum Wsparcia Pacjenta, w każdym CO musi być.
Dopytajcie od razu przy przyjęciu na oddział.
Jeśli tata tam będzie "mieszkał" przez te 6 tygodni, to takie wsparcie jest konieczne,
bo niektórzy pacjenci reagują depresją na długi pobyt w Centrum Ciężkiej Choroby.
Odpowiedz
#97
Podejść spokojnie, odpoczywać, dużo pić, unikać surowych warzyw i owoców. Co tydzień powinny być robione kontrolne badania krwi. Problemy gastryczne, złe samopoczucie itd. zgłaszać prowadzącemu lekarzowi - onkologowi-radiotepeucie.
Wspiera nas p. onkopsycholog, ale Ona jest z Bydgoszczy, trochę mało po drodze.
Pozdrawiam AParsley
Odpowiedz
#98
Adrian linkuję poradnik dla pacjentów radiologii w poznańskim WCO (i nie tylko).
Myślę, że może się przydać... a może podobny dokument otrzymacie w Gliwicach

https://www.wco.pl/wp-content/uploads/20...radnik.pdf

a poniżej link do grupy wsparcia. Są numery telefonów, harmonogramy... można się umówić już dziś.

http://slonko.io.gliwice.pl/

POWODZENIA!
Rocznik 1961
PSA WYJŚCIOWE: 09.2013 13,31 ng/ml
BIOPSJA: 10.2013 Prostatic carcinoma GS 2+2=4
PROSTATEKTOMIA RADYKALNA (klasyczna): 03.2014 w CO Bydgoszcz. Operator dr. Jerzy Siekiera.
Badanie po RP: GS 3+3=6 pT2c N0
PSA po RP: po 3 mieś. 0,028 ng/ml, od 6 m. do 6 lat od RP <0,002 ng/ml.
W ostatnim badaniu (10 lat od RP) <0,006 ng/ml
Koniec kontroli u urologa w CO
Moja historia
Wątek poboczny 

Módl się o najlepsze, przygotuj się na najgorsze.
Odpowiedz
#99
Witam serdecznie,

10 dni RT już za nami i na razie jest wszystko dobrze ! 
Całe szczęście, że jeden cykl terapii trwa 5 dni a następnie przerwa 2 dni w domu przynajmniej tata ma chwilę oddechu i regeneracji w domu.
Tata czuje się w miarę ok ale wydaje mu się, że słabnie. Czy to może być jakiś skutek RT ? Bo podejrzewam, że na pewno stan psychiczny znowu ma tutaj duże znaczenie )-:
Bo jeśli chodzi o ciało to macie jakieś podpowiedzi co mógłby zażywać, jeść aby się wzmocnić a żeby nie miało to negatywnego wpływu podczas leczenia przez pozostałe 5 tygodni ??
Będę wdzięczny za wskazówki i z góry dziękuję.

Pozdrawiam Wszystkich
i Miłego Dnia (-:
Odpowiedz
Adrian, niektórzy pacjenci dobrze znoszą radioterapię, normalnie pracują, inni  - odczuwają osłabienie.
To chyba kwestia indywidualna.
Jeśli tata czuje się słabo, nie powinien się forsować, "przełamywać się", jednak kompletna bezczynność
na pewno nie jest wskazana. Codzienny, choćby krótki spacer pomoże utrzymać kondycję i poprawi samopoczucie psychiczne.

Jak wzmocnić pacjenta?
Pytasz pewnie o jakieś specjalny rodzaj odżywiania, które zniwelowałoby uczucie osłabienia, niemocy.
Mnie się wydaje, że owo osłabienie nie jest spowodowane brakiem jakichś składników odżywczych,
zatem nie można go odżywianiem zniwelować.

Ale z drugiej strony  - nie można tego wykluczyć.
Może by tak się skontaktować z odpowiednim lekarzem w sprawie tzw. odżywek?
Może zwykłe nutridrinki?
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości