Dziękuję za życzenia wytrwałości,jakie od Was otrzymuję.
Sorry, że nie napisałem wcześniej.
30.03. zaliczyłem kolejny wlew - to już ósmy.
I muszę przyznać, że już go poczułem dość znacznie.
Znużenie opanowało mnie od soboty i pomimo pięknej pogody oraz obowiązków znaczną część dnia spędziłem w pozycji leżącej.
Dodatkowo pojawiły się problemy gastryczne i musiałem przebywać w niedalekiej odległości od WC.
Stoperan trochę pomógł.
Pojawiły się też bóle nóg. Odczuwam jako bardzo ciężkie.
Może to wynik braku w ostatnim czasie ćwiczeń i spacerów.
Wiosna już w pełni - zadbam o kondycję.
Kłębią mi się już myśli o zakończeniu kontynuowanej od listopada serii, a z drugiej strony chciałbym zaliczyć planowane 10 wlewów.
Jak zawsze głowa do góry i pełen nadziei oczekuję na badania obrazowe.
Sorry, że nie napisałem wcześniej.
30.03. zaliczyłem kolejny wlew - to już ósmy.
I muszę przyznać, że już go poczułem dość znacznie.
Znużenie opanowało mnie od soboty i pomimo pięknej pogody oraz obowiązków znaczną część dnia spędziłem w pozycji leżącej.
Dodatkowo pojawiły się problemy gastryczne i musiałem przebywać w niedalekiej odległości od WC.
Stoperan trochę pomógł.
Pojawiły się też bóle nóg. Odczuwam jako bardzo ciężkie.
Może to wynik braku w ostatnim czasie ćwiczeń i spacerów.
Wiosna już w pełni - zadbam o kondycję.
Kłębią mi się już myśli o zakończeniu kontynuowanej od listopada serii, a z drugiej strony chciałbym zaliczyć planowane 10 wlewów.
Jak zawsze głowa do góry i pełen nadziei oczekuję na badania obrazowe.
Rocznik 1967
moja historia
PSA wyjściowe XI 2012-30,48 ng/ml - HT;
RT II-IV.2013;
HT: (zoladex, bicalutamid, eligard) od VI 2013- nadal
Aktualnie (stan:31.12.2015): Próby klinicznie (enzalutamid)
kontynuacja leczenia - dyskusja
moja historia
PSA wyjściowe XI 2012-30,48 ng/ml - HT;
RT II-IV.2013;
HT: (zoladex, bicalutamid, eligard) od VI 2013- nadal
Aktualnie (stan:31.12.2015): Próby klinicznie (enzalutamid)
kontynuacja leczenia - dyskusja