I jeszcze jedno.
W ogóle nie biorę pod uwagę informacji, że chemia jest ostatnim nabojem i że, wyczerpuje organizm.
Przyzwyczaiłem się do swojego RGK, jego ostatecznym skutku i jestem na to gotowy.
Jestem mocny duchem i przyjmuję wszystkie jego wyroki, choć o długim życiu pomarzyć można .....
Zabrzmiało pesymistycznie.
W związku z tym, wcale się nie poddaję. Walczę, choć psyche czasami siada.
W ogóle nie biorę pod uwagę informacji, że chemia jest ostatnim nabojem i że, wyczerpuje organizm.
Przyzwyczaiłem się do swojego RGK, jego ostatecznym skutku i jestem na to gotowy.
Jestem mocny duchem i przyjmuję wszystkie jego wyroki, choć o długim życiu pomarzyć można .....
Zabrzmiało pesymistycznie.
W związku z tym, wcale się nie poddaję. Walczę, choć psyche czasami siada.
Rocznik 1967
moja historia
PSA wyjściowe XI 2012-30,48 ng/ml - HT;
RT II-IV.2013;
HT: (zoladex, bicalutamid, eligard) od VI 2013- nadal
Aktualnie (stan:31.12.2015): Próby klinicznie (enzalutamid)
kontynuacja leczenia - dyskusja
moja historia
PSA wyjściowe XI 2012-30,48 ng/ml - HT;
RT II-IV.2013;
HT: (zoladex, bicalutamid, eligard) od VI 2013- nadal
Aktualnie (stan:31.12.2015): Próby klinicznie (enzalutamid)
kontynuacja leczenia - dyskusja