09.07.2016, 22:09:03
Po długim braku pełnej aktywności wracam do Was.
Miałem bardzo ciekawy okres w swoim życiu związany ze sportem i ograniczałem aktywność na forum do minimum.
Przepraszam. Już się poprawiam.
Uzupełniłem już zaległości.
Co do choroby - to nie wiem w ogóle, że ją mam.
Nadmiar obowiązków (może to i dobrze) spowodował całkowite "zapomnienie" o CaP'ie.
Jedynie codzienna dawka 4 tabletek przypominała o pasożycie.
Przez ten okres dostałem też dużą dawkę witaminy D3.
14 godzin na słońcu, czasami było nie do wytrzymania. Dobrze, że istnieją parasole.
Za tydzień badania obrazowe. Zobaczymy efekty.
Miałem bardzo ciekawy okres w swoim życiu związany ze sportem i ograniczałem aktywność na forum do minimum.
Przepraszam. Już się poprawiam.
Uzupełniłem już zaległości.
Co do choroby - to nie wiem w ogóle, że ją mam.
Nadmiar obowiązków (może to i dobrze) spowodował całkowite "zapomnienie" o CaP'ie.
Jedynie codzienna dawka 4 tabletek przypominała o pasożycie.
Przez ten okres dostałem też dużą dawkę witaminy D3.
14 godzin na słońcu, czasami było nie do wytrzymania. Dobrze, że istnieją parasole.
Za tydzień badania obrazowe. Zobaczymy efekty.
Rocznik 1967
moja historia
PSA wyjściowe XI 2012-30,48 ng/ml - HT;
RT II-IV.2013;
HT: (zoladex, bicalutamid, eligard) od VI 2013- nadal
Aktualnie (stan:31.12.2015): Próby klinicznie (enzalutamid)
kontynuacja leczenia - dyskusja
moja historia
PSA wyjściowe XI 2012-30,48 ng/ml - HT;
RT II-IV.2013;
HT: (zoladex, bicalutamid, eligard) od VI 2013- nadal
Aktualnie (stan:31.12.2015): Próby klinicznie (enzalutamid)
kontynuacja leczenia - dyskusja