29.06.2016, 00:12:54
Witam po dłuższej nieobecności w swoim wątku.
Dawno go nie odświeżałem, bo zasadniczo nie było o czym pisać.
Kilka spraw, tak skomplikowało mi codzienne życie, że zapomniałem o sobie i moim CaP'ie.
Miesiąc maj - pożegnałem pracodawcę i zarejestrowałem się .... Trudno.
3 tyg. zajęło mi skompletowanie stosownych dokumentów.
I w związku z tym mam teoretycznie mnóstwo czasu. Teoretycznie, bo zająłem się pełną parą swojej pasji.
Nawet nie wiedziałem ile rzeczy można zrobić w tak krótkim czasie.
Uwierzcie, że efekty są niesamowite.... i podziwiane przez wszystkich.
Czerwiec - spędzony na codziennej gonitwie. Setki rozmów, pism, komunikatów itd.
No dobrze - to pasja, która spowodowała, że zapomniałem, przynajmniej na dłuższą chwilę o chorobie.
Stąd również moja nieobecność w Michelinie.
Odwaliłem i nadal odwalam kawał solidnej roboty (tak uważam) a na efekty muszę jeszcze poczekać.
Co do choroby.
Tydzień 20-26.06 przyniósł kolejne "niespodzianki".
Comiesięczny wlew kwasu zoledronowego, a w związku z tym wcześniejsze badania kreatyniny i wapnia i dodatkowo (dla swojego widzi mi się) PSA.....
Jolu zmieniaj w tabelce
Dawno go nie odświeżałem, bo zasadniczo nie było o czym pisać.
Kilka spraw, tak skomplikowało mi codzienne życie, że zapomniałem o sobie i moim CaP'ie.
Miesiąc maj - pożegnałem pracodawcę i zarejestrowałem się .... Trudno.
3 tyg. zajęło mi skompletowanie stosownych dokumentów.
I w związku z tym mam teoretycznie mnóstwo czasu. Teoretycznie, bo zająłem się pełną parą swojej pasji.
Nawet nie wiedziałem ile rzeczy można zrobić w tak krótkim czasie.
Uwierzcie, że efekty są niesamowite.... i podziwiane przez wszystkich.
Czerwiec - spędzony na codziennej gonitwie. Setki rozmów, pism, komunikatów itd.
No dobrze - to pasja, która spowodowała, że zapomniałem, przynajmniej na dłuższą chwilę o chorobie.
Stąd również moja nieobecność w Michelinie.
Odwaliłem i nadal odwalam kawał solidnej roboty (tak uważam) a na efekty muszę jeszcze poczekać.
Co do choroby.
Tydzień 20-26.06 przyniósł kolejne "niespodzianki".
Comiesięczny wlew kwasu zoledronowego, a w związku z tym wcześniejsze badania kreatyniny i wapnia i dodatkowo (dla swojego widzi mi się) PSA.....
Jolu zmieniaj w tabelce
Rocznik 1967
moja historia
PSA wyjściowe XI 2012-30,48 ng/ml - HT;
RT II-IV.2013;
HT: (zoladex, bicalutamid, eligard) od VI 2013- nadal
Aktualnie (stan:31.12.2015): Próby klinicznie (enzalutamid)
kontynuacja leczenia - dyskusja
moja historia
PSA wyjściowe XI 2012-30,48 ng/ml - HT;
RT II-IV.2013;
HT: (zoladex, bicalutamid, eligard) od VI 2013- nadal
Aktualnie (stan:31.12.2015): Próby klinicznie (enzalutamid)
kontynuacja leczenia - dyskusja