Tato Agnieszki (ines_ad) lat 60 PSA 29.7ng/ml
(10.05.2018, 08:43:20)ines_ad napisał(a): odebraliśmy wynik scyntygrafii i radioterapeuta twierdzi że zostaje nam tylko leczenie HT bo są mnogie przerzuty do kości. smutny 
scyntygrafia potwierdziła to co było na pierwszej kropki się niczym nie różnią.


Być może lekarze widzą, czego my nie widzimy, i wiedzą, czego my nie wiemy (co oczywiste),
ale ten wniosek nie zgadza się się z tym, co nam onegdaj tłumaczono.
Tata bierze hormony, tak?
Hormony działają, tak?
No to ogniska przerzutowe powinny się zmniejszyć, a nie pozostać bez zmian.
Nieróżnienie się obu scyntygrafii przemawiałoby raczej za zmianami zwyrodnieniowymi, urazowymi.

Chyba, że jest jeszcze za wcześnie, czyli komórki nowotworowe już przestały wydzielać PSA,
ale jeszcze nie zaczęły zanikać.

Co wam robić? W żadnym wypadku nie rezygnować.
Skonsultować się jeszcze raz z tymi pozostałymi lekarzami, u których byliście poprzednio.
Może trzeba jeszcze poczekać na wnioski co do przerzutów.
Na razie tata jest zabezpieczony przed rozwojem nowotworu  - hormonoterapia działa.
Odpowiedz
No właśnie... te same kropki, a PSA ładnie spadło  Huh

Tylko, że ja jestem automatykiem z zawodu, a to lekarz posiada wiedzę i doświadczenie.
Popieram Dunolkę... konsultacja wskazana... i trzymanie kciuków ( to masz zapewnione!)

Pozdrawiam
Armands
Rocznik 1961
PSA WYJŚCIOWE: 09.2013 13,31 ng/ml
BIOPSJA: 10.2013 Prostatic carcinoma GS 2+2=4
PROSTATEKTOMIA RADYKALNA (klasyczna): 03.2014 w CO Bydgoszcz. Operator dr. Jerzy Siekiera.
Badanie po RP: GS 3+3=6 pT2c N0
PSA po RP: po 3 mieś. 0,028 ng/ml, od 6 m. do 6 lat od RP <0,002 ng/ml.
W ostatnim badaniu (10 lat od RP) <0,006 ng/ml
Koniec kontroli u urologa w CO
Moja historia
Wątek poboczny 

Módl się o najlepsze, przygotuj się na najgorsze.
Odpowiedz
(10.05.2018, 10:08:56)Dunolka napisał(a):
(10.05.2018, 08:43:20)ines_ad napisał(a): odebraliśmy wynik scyntygrafii i radioterapeuta twierdzi że zostaje nam tylko leczenie HT bo są mnogie przerzuty do kości. smutny 
scyntygrafia potwierdziła to co było na pierwszej kropki się niczym nie różnią.


Być może lekarze widzą, czego my nie widzimy, i wiedzą, czego my nie wiemy (co oczywiste),
ale ten wniosek nie zgadza się się z tym, co nam onegdaj tłumaczono.
Tata bierze hormony, tak?
Hormony działają, tak?
No to ogniska przerzutowe powinny się zmniejszyć, a nie pozostać bez zmian.
Nieróżnienie się obu scyntygrafii przemawiałoby raczej za zmianami zwyrodnieniowymi, urazowymi.

Chyba, że jest jeszcze za wcześnie, czyli komórki nowotworowe już przestały wydzielać PSA,
ale jeszcze nie zaczęły zanikać.

Co wam robić? W żadnym wypadku nie rezygnować.
Skonsultować się jeszcze raz z tymi pozostałymi lekarzami, u których byliście poprzednio.
Może trzeba jeszcze poczekać na wnioski co do przerzutów.
Na razie tata jest zabezpieczony przed rozwojem nowotworu  - hormonoterapia działa.

Dziękuję za tak szybki odzew 

Tato nam się załamał, zadaje nam pytania: co dale? jakie rokowania?



Tłumacze rodzicom i sobie samej aby nie zamartwiać się na zaś, teraz czuje Tatko się dobrze cały czas od samego początku bez jakichkolwiek objawów. pierwsza scyntygrafia była 25 stycznia  druga po 3 miesiącach - może to mało czasu.
Lekarz oglądający to zdjęcie mówił że to mało czasu, na tę chwilę zdjęcia są jednakowe.


PSA pięknie spadło od 19 stycznia PSA 33 a przed podaniem 2 zastrzyku  PSA 1.59
2017.12.06  29.700 ng/ml
biopsja- rak zrazikowy prostaty Gleason 4+3
Scyntygrafia przerzuty do kości
terapia hormonalna 26.04.2018 PSA spadło - 1.59 ng/ml
08.06.2018 - 4,15 ng/ml
19.07.2018 - 6,73 ng/ml (testosteron 24 ng/dl - spadek)
29.08.2018 - 20,94 ng/ml
PSA (rośnie )
14.11.2018 - 106 ng/ml
TESTOSTERON
17.10.2018 > 2.5 ng/dl

Leczenie ZYTIGĄ od 20.09.2018 do 03.2019, następnie chemioterapia Docetaksel.
po 10 wlewach wyniki krwi minimalne spadki
PSA podczas chemii najwyższe 130 ng/ml zeszło do 74 ng/ml i po przedostatnim wlewie zaczęło rosnąć 80 ng/ml
TK - narządy czyste, liczne ogniska meta na kościach
od listopada 2019 pojawił się ból który po lekach przeciwbólowych nie ustępuje całkowicie
Odpowiedz
No właśnie  - ta "jednakowość" jest dziwna.
W zasadzie powinna być dowodem na to, że chodzi o zmiany tylko zwyrodnieniowe, urazowe.
Ale lekarz jest innego zdania.

Aż zajrzałam do swoich prostatowych biblii, czyli książek Walsha i Myersa.
Przekazuję, co znalazłam interesującego.

1. Scyntygrafia jest badaniem najbardziej czułym, jeśli chodzi o zmiany w kościach,
ale MRI (rezonans) jest lepszy w różnicowaniu zmian nowotworowych od pozostałych.
(Myers).

Zatem może faktycznie warto ten rezonans zrobić?

2. Gdy rak prostaty atakuje kości, może to pobudzać mechanizm tworzenia nowej tkanki kostnej.
Tak się dzieje, ponieważ rak prostaty aktywuje osteoblasty, komórki związane z tworzeniem nowej tkanki.
Osteoblasty wydzielają białko, nazywane fosfatazą alkaliczną, specyficzną dla kości.
Czyli poziom tej fosfatazy wzrasta, gdy rak prostaty atakuje kości.
(Myers).

Miał tata badaną tę fosfatazę?

3.Pod wpływem leczenia hormonalnego zmiany przerzutowe mogą się cofnąć, ale mogą też 
- optycznie  - pogorszyć sytuację. Kości, uwolnione od raka, zdrowieją, odbudowują się,
co właśnie wychwytuje scyntygrafia. Wtedy zdjęcie z takiego badania wygląda jak zaświecona choinka.
(Walsh).

U taty Inez nie ma ani jednego, ani drugiego.

4. Na wyniku pierwszej scyntygrafii mojego męża napisano: "kontrola za 3 miesiące", jako że rak jest zjawiskiem dynamicznym, i po 3 miesiącach swobodnego rozwoju ta dynamika byłaby, niestety, widoczna.

Ale co, jeśli rak jest leczony hormonoterapią? Jak wygląda dynamika "kurczenia się " raka?
Otóż o ile PSA spada szybko, po trzech miesiącach może być wręcz nieoznaczalne,
to fizyczne kurczenie się raka jest zjawiskiem powolnym. Potrzeba dalszych kilku miesięcy, by w badaniach obrazowych coś się zmieniło.
(Myers).

Wniosek taki, że różnie jeszcze może być, nic nie jest przesądzone.
Zbadajcie fosfatazę alkaliczną (kostną) i poziom wapnia we krwi.
Rezonans też by się przydal.

 W najgorszym przypadku, wiedzcie,że przy przerzutach do kości, ale bez objawów, hormonoterapia działa
4-5 lat.(Myers).
A potem są inne leki.
Odpowiedz
(10.05.2018, 19:09:28)Dunolka napisał(a): No właśnie  - ta "jednakowość" jest dziwna.
W zasadzie powinna być dowodem na to, że chodzi o zmiany tylko zwyrodnieniowe, urazowe.
Ale lekarz jest innego zdania.

Aż zajrzałam do swoich prostatowych biblii, czyli książek Walsha i Myersa.
Przekazuję, co znalazłam interesującego.

1. Scyntygrafia jest badaniem najbardziej czułym, jeśli chodzi o zmiany w kościach,
ale MRI (rezonans) jest lepszy w różnicowaniu zmian nowotworowych od pozostałych.
(Myers).

Zatem może faktycznie warto ten rezonans zrobić?

2. Gdy rak prostaty atakuje kości, może to pobudzać mechanizm tworzenia nowej tkanki kostnej.
Tak się dzieje, ponieważ rak prostaty aktywuje osteoblasty, komórki związane z tworzeniem nowej tkanki.
Osteoblasty wydzielają białko, nazywane fosfatazą alkaliczną, specyficzną dla kości.
Czyli poziom tej fosfatazy wzrasta, gdy rak prostaty atakuje kości.
(Myers).

Miał tata badaną tę fosfatazę?

3.Pod wpływem leczenia hormonalnego zmiany przerzutowe mogą się cofnąć, ale mogą też 
- optycznie  - pogorszyć sytuację. Kości, uwolnione od raka, zdrowieją, odbudowują się,
co właśnie wychwytuje scyntygrafia. Wtedy zdjęcie z takiego badania wygląda jak zaświecona choinka.
(Walsh).

U taty Inez nie ma ani jednego, ani drugiego.

4. Na wyniku pierwszej scyntygrafii mojego męża napisano: "kontrola za 3 miesiące", jako że rak jest zjawiskiem dynamicznym, i po 3 miesiącach swobodnego rozwoju ta dynamika byłaby, niestety, widoczna.

Ale co, jeśli rak jest leczony hormonoterapią? Jak wygląda dynamika "kurczenia się " raka?
Otóż o ile PSA spada szybko, po trzech miesiącach może być wręcz nieoznaczalne,
to fizyczne kurczenie się raka jest zjawiskiem powolnym. Potrzeba dalszych kilku miesięcy, by w badaniach obrazowych coś się zmieniło.
(Myers).

Wniosek taki, że różnie jeszcze może być, nic nie jest przesądzone.
Zbadajcie fosfatazę alkaliczną (kostną) i poziom wapnia we krwi.
Rezonans też by się przydal.

 W najgorszym przypadku, wiedzcie,że przy przerzutach do kości, ale bez objawów, hormonoterapia działa
4-5 lat.(Myers).
A potem są inne leki.

dziękuje za te cenne informacje 
bez Waszej pomocy byłoby trudno 
Tatko miał robione te badania na koniec stycznia takie miał wyniki
 
Tatko po niedzieli zrobi  te badania jeszcze raz i je porównamy


Załączone pliki Miniatury
       
2017.12.06  29.700 ng/ml
biopsja- rak zrazikowy prostaty Gleason 4+3
Scyntygrafia przerzuty do kości
terapia hormonalna 26.04.2018 PSA spadło - 1.59 ng/ml
08.06.2018 - 4,15 ng/ml
19.07.2018 - 6,73 ng/ml (testosteron 24 ng/dl - spadek)
29.08.2018 - 20,94 ng/ml
PSA (rośnie )
14.11.2018 - 106 ng/ml
TESTOSTERON
17.10.2018 > 2.5 ng/dl

Leczenie ZYTIGĄ od 20.09.2018 do 03.2019, następnie chemioterapia Docetaksel.
po 10 wlewach wyniki krwi minimalne spadki
PSA podczas chemii najwyższe 130 ng/ml zeszło do 74 ng/ml i po przedostatnim wlewie zaczęło rosnąć 80 ng/ml
TK - narządy czyste, liczne ogniska meta na kościach
od listopada 2019 pojawił się ból który po lekach przeciwbólowych nie ustępuje całkowicie
Odpowiedz
Tak jak napisała Jola, scyntygrafia jest badaniem bardzo czułym ale niespecyficznym. Pokazuje dokładnie wszystkie zmiany, łącznie ze starymi zwyrodnieniowymi i świeżymi urazami.
Mój mąż porównywał swój wynik z kolegą, który miał potwierdzone przerzuty, startowe PSA 500 i uwierz mi, że mój mąż na scyntygrafii świecił bardziej. Ale w przypadku mojego męża te widoczne zmiany to były właśnie pourazowe i zwyrodnieniowe historie.

Skoro tata dobrze reaguje na hormony, to jest zabezpieczony przed rozwojem choroby. Warto jeszcze zaczekać, powtórzyć badania za kilka miesięcy, żeby zobaczyć co się ewentualnie zmieniło i wtedy skonsultować tatę i zawalczyć o leczenie radykalne.    

pozdrawiam
Nanna
Odpowiedz
Dziękuję
nie zrezygnujemy będziemy walczyć i szukać jak najwięcej sposobów,
aby stan zdrowia i samopoczucia Taty był bardzo dobry.

Teraz muszę pomóc rodzicom aby w głowie to sobie ułożyli i musimy nauczyć się z tym żyć.

Dziękuję bardzo raz jeszcze za tak szybki odzew i każda informacja, wskazówka bardzo cenna.
2017.12.06  29.700 ng/ml
biopsja- rak zrazikowy prostaty Gleason 4+3
Scyntygrafia przerzuty do kości
terapia hormonalna 26.04.2018 PSA spadło - 1.59 ng/ml
08.06.2018 - 4,15 ng/ml
19.07.2018 - 6,73 ng/ml (testosteron 24 ng/dl - spadek)
29.08.2018 - 20,94 ng/ml
PSA (rośnie )
14.11.2018 - 106 ng/ml
TESTOSTERON
17.10.2018 > 2.5 ng/dl

Leczenie ZYTIGĄ od 20.09.2018 do 03.2019, następnie chemioterapia Docetaksel.
po 10 wlewach wyniki krwi minimalne spadki
PSA podczas chemii najwyższe 130 ng/ml zeszło do 74 ng/ml i po przedostatnim wlewie zaczęło rosnąć 80 ng/ml
TK - narządy czyste, liczne ogniska meta na kościach
od listopada 2019 pojawił się ból który po lekach przeciwbólowych nie ustępuje całkowicie
Odpowiedz
Porozmawiaj z rodzicami i wytłumacz im, że ten rak jest inny niż wszystkie, bo jest bardzo wolny. W zasadzie można powiedzieć, że jest chorobą przewlekłą a chorzy przez wiele lat żyją w dobrym stanie i bez objawów. Opowiedz rodzicom o nas, widzisz przecież, że historie choroby mają na forum lata, a nie miesiące.
Psychiczne nastawienie i spokój są bardzo ważne, a diagnoza zawsze jest szokiem dla chorego i dla jego bliskich. Pamiętam jak to było kiedy cztery lata temu dowiedzieliśmy się że mój mąż ma raka. W miarę nabywania wiedzy, postępu terapii nauczyliśmy się nie tylko żyć z tą chorobą, ale i cieszyć każdym dniem.

pozdrawiam
Nanna
Odpowiedz
Dzień dobry i dziękuję.
 
Dobre samopoczucie mojego Taty i  gdyby nie to kontrolne PSA co roku nie wiedzielibyśmy że w ogóle coś się dzieje. Kurde wierzę że nie ma tam żadnych przerzutów, że to są zwyrodnienia, stare urazy.

Rozmawiałam z Doktorem  R.S.  i poinformowała nas, że na razie należy utrzymać leczenie w formie zastrzyków i do rozważenia jest rozpoczęcie dodatkowej "wczesnej małej" chemioterapii teraz na początku.

"Badanie rezonansu - można wykonać " choć Pan Doktor mówi "nie wiem czy coś to  zmienia".
ja myślę, że moglibyśmy sprawdzić co wyjdzie na tych kościach.

Możecie coś o tej małej chemii mi powiedzieć jakie skutki uboczne, to jest chemia dożylnie czy w tabletkach?
2017.12.06  29.700 ng/ml
biopsja- rak zrazikowy prostaty Gleason 4+3
Scyntygrafia przerzuty do kości
terapia hormonalna 26.04.2018 PSA spadło - 1.59 ng/ml
08.06.2018 - 4,15 ng/ml
19.07.2018 - 6,73 ng/ml (testosteron 24 ng/dl - spadek)
29.08.2018 - 20,94 ng/ml
PSA (rośnie )
14.11.2018 - 106 ng/ml
TESTOSTERON
17.10.2018 > 2.5 ng/dl

Leczenie ZYTIGĄ od 20.09.2018 do 03.2019, następnie chemioterapia Docetaksel.
po 10 wlewach wyniki krwi minimalne spadki
PSA podczas chemii najwyższe 130 ng/ml zeszło do 74 ng/ml i po przedostatnim wlewie zaczęło rosnąć 80 ng/ml
TK - narządy czyste, liczne ogniska meta na kościach
od listopada 2019 pojawił się ból który po lekach przeciwbólowych nie ustępuje całkowicie
Odpowiedz
(14.05.2018, 10:29:45)ines_ad napisał(a): Możecie coś o tej małej chemii mi powiedzieć jakie skutki uboczne, to jest chemia dożylnie czy w tabletkach?

O ile się nie mylę, ta "mała chemia" to wlewy Docetakselu.
https://bazalekow.info/docetaxel-lek-5909990924554

W linku więcej informacji o leku i skutkach ubocznych. Ta "mała chemia" otwiera też drogę do najnowszych leków, typu Enzalutamid, ale miejmy nadzieję, że leczenie Docetaleksem będzie skuteczne.
Jakiś czas temu mój kolega zakończył chemioterapię i teraz stara się wrócić do pracy. Czuje się całkiem dobrze, wyniki ma nie najgorsze, to i prowadząca bez problemu wydała mu zaświadczenie o zdolności do pracy.

Pozdrawiam
Armands
Rocznik 1961
PSA WYJŚCIOWE: 09.2013 13,31 ng/ml
BIOPSJA: 10.2013 Prostatic carcinoma GS 2+2=4
PROSTATEKTOMIA RADYKALNA (klasyczna): 03.2014 w CO Bydgoszcz. Operator dr. Jerzy Siekiera.
Badanie po RP: GS 3+3=6 pT2c N0
PSA po RP: po 3 mieś. 0,028 ng/ml, od 6 m. do 6 lat od RP <0,002 ng/ml.
W ostatnim badaniu (10 lat od RP) <0,006 ng/ml
Koniec kontroli u urologa w CO
Moja historia
Wątek poboczny 

Módl się o najlepsze, przygotuj się na najgorsze.
Odpowiedz
Dzień dobry
Jutro mamy wizytę w CO w stolicy

Tato robił badania morfologia mocz PSA wapno 
PSA urosło na 24 kwietnia było 1,5 a dziś ponad 4.180 odstawione były tabletki binabic czy to możesz być to ze zostaliśmy tylko przy zastrzyku


Mocz wszystko w normie

Dlaczego to PSA tak urosło? smutny
Morfologia tez mam się zmieniła w grudniu było wszystko w normie


Załączone pliki Miniatury
               
2017.12.06  29.700 ng/ml
biopsja- rak zrazikowy prostaty Gleason 4+3
Scyntygrafia przerzuty do kości
terapia hormonalna 26.04.2018 PSA spadło - 1.59 ng/ml
08.06.2018 - 4,15 ng/ml
19.07.2018 - 6,73 ng/ml (testosteron 24 ng/dl - spadek)
29.08.2018 - 20,94 ng/ml
PSA (rośnie )
14.11.2018 - 106 ng/ml
TESTOSTERON
17.10.2018 > 2.5 ng/dl

Leczenie ZYTIGĄ od 20.09.2018 do 03.2019, następnie chemioterapia Docetaksel.
po 10 wlewach wyniki krwi minimalne spadki
PSA podczas chemii najwyższe 130 ng/ml zeszło do 74 ng/ml i po przedostatnim wlewie zaczęło rosnąć 80 ng/ml
TK - narządy czyste, liczne ogniska meta na kościach
od listopada 2019 pojawił się ból który po lekach przeciwbólowych nie ustępuje całkowicie
Odpowiedz
Nowotwór pokazał swoją agresywną twarz.
Niewesoło.
Lekarz pewnie każe wrócić bo bikalutamidu, by wziąć raka w dwa ognie, i tak trzymać.
Gdy dodatkowo zaproponuje wczesną chemię  - nie wahajcie  się.
Odpowiedz
dodam raz jeszcze załączniki ( bo przez telefon to tak kiepsko poszło )

(06.06.2018, 21:26:52)Dunolka napisał(a): Nowotwór pokazał swoją agresywną twarz.
Niewesoło.
Lekarz pewnie każe wrócić bo bikalutamidu, by wziąć raka w dwa ognie, i tak trzymać.
Gdy dodatkowo zaproponuje wczesną chemię  - nie wahajcie  się.

Jutro widzimy się z doktorem Romanem Sosnowskim 
czy to jest możliwe ze ten zastrzyk Diphereline nie działa ?

nie pojmuje tej choroby 
Tato czuje się jakby nie był chory nic mu nie dolega tylko te wyniki jakby ktoś się pomylił 
może teraz będzie szansa na tego PETA i ustalone konkretne leczenie 

ta wczesna chemia nic nie mogę na ten temat znaleźć.

jutro rano jedziemy do stolicy zobaczymy co powie Pan Doktor ...


Załączone pliki Miniatury
           
2017.12.06  29.700 ng/ml
biopsja- rak zrazikowy prostaty Gleason 4+3
Scyntygrafia przerzuty do kości
terapia hormonalna 26.04.2018 PSA spadło - 1.59 ng/ml
08.06.2018 - 4,15 ng/ml
19.07.2018 - 6,73 ng/ml (testosteron 24 ng/dl - spadek)
29.08.2018 - 20,94 ng/ml
PSA (rośnie )
14.11.2018 - 106 ng/ml
TESTOSTERON
17.10.2018 > 2.5 ng/dl

Leczenie ZYTIGĄ od 20.09.2018 do 03.2019, następnie chemioterapia Docetaksel.
po 10 wlewach wyniki krwi minimalne spadki
PSA podczas chemii najwyższe 130 ng/ml zeszło do 74 ng/ml i po przedostatnim wlewie zaczęło rosnąć 80 ng/ml
TK - narządy czyste, liczne ogniska meta na kościach
od listopada 2019 pojawił się ból który po lekach przeciwbólowych nie ustępuje całkowicie
Odpowiedz
Agnieszko, a czy tata miał badany poziom testosteronu? Nigdzie nie widzę wyniku, a myślę, że to ważne badanie.

Powodzenia w Warszawie!

Pozdrawiam
Armands
Rocznik 1961
PSA WYJŚCIOWE: 09.2013 13,31 ng/ml
BIOPSJA: 10.2013 Prostatic carcinoma GS 2+2=4
PROSTATEKTOMIA RADYKALNA (klasyczna): 03.2014 w CO Bydgoszcz. Operator dr. Jerzy Siekiera.
Badanie po RP: GS 3+3=6 pT2c N0
PSA po RP: po 3 mieś. 0,028 ng/ml, od 6 m. do 6 lat od RP <0,002 ng/ml.
W ostatnim badaniu (10 lat od RP) <0,006 ng/ml
Koniec kontroli u urologa w CO
Moja historia
Wątek poboczny 

Módl się o najlepsze, przygotuj się na najgorsze.
Odpowiedz
(07.06.2018, 07:41:48)Armands napisał(a): Agnieszko, a czy tata miał badany poziom testosteronu? Nigdzie nie widzę wyniku, a myślę, że to ważne badanie.

Powodzenia w Warszawie!

Pozdrawiam
Armands
Tak tak robione było ale wynik dopiero jutro
2017.12.06  29.700 ng/ml
biopsja- rak zrazikowy prostaty Gleason 4+3
Scyntygrafia przerzuty do kości
terapia hormonalna 26.04.2018 PSA spadło - 1.59 ng/ml
08.06.2018 - 4,15 ng/ml
19.07.2018 - 6,73 ng/ml (testosteron 24 ng/dl - spadek)
29.08.2018 - 20,94 ng/ml
PSA (rośnie )
14.11.2018 - 106 ng/ml
TESTOSTERON
17.10.2018 > 2.5 ng/dl

Leczenie ZYTIGĄ od 20.09.2018 do 03.2019, następnie chemioterapia Docetaksel.
po 10 wlewach wyniki krwi minimalne spadki
PSA podczas chemii najwyższe 130 ng/ml zeszło do 74 ng/ml i po przedostatnim wlewie zaczęło rosnąć 80 ng/ml
TK - narządy czyste, liczne ogniska meta na kościach
od listopada 2019 pojawił się ból który po lekach przeciwbólowych nie ustępuje całkowicie
Odpowiedz
Dzień dobry,

Pan Doktor RS fantastyczny człowiek - tato zawsze wychodząc od tego lekarza dostaje taki zastrzyk pozytywnej energii zadowolenie, uśmiech
dostaliśmy skierowanie na badania PSA, testosteron i krew oraz PET oraz został zmieniony zastrzyk (nazwę podam później uciekła mi)

czekamy na termin badania i na wyniki
za niecałe 3 tygodnie wizyta w CO z doktor onkolog Sikora (pierwszy raz) będziemy rozważać nowoczesną wczesną chemioterapię

Dziękuje Wam za wsparcie ,<3
2017.12.06  29.700 ng/ml
biopsja- rak zrazikowy prostaty Gleason 4+3
Scyntygrafia przerzuty do kości
terapia hormonalna 26.04.2018 PSA spadło - 1.59 ng/ml
08.06.2018 - 4,15 ng/ml
19.07.2018 - 6,73 ng/ml (testosteron 24 ng/dl - spadek)
29.08.2018 - 20,94 ng/ml
PSA (rośnie )
14.11.2018 - 106 ng/ml
TESTOSTERON
17.10.2018 > 2.5 ng/dl

Leczenie ZYTIGĄ od 20.09.2018 do 03.2019, następnie chemioterapia Docetaksel.
po 10 wlewach wyniki krwi minimalne spadki
PSA podczas chemii najwyższe 130 ng/ml zeszło do 74 ng/ml i po przedostatnim wlewie zaczęło rosnąć 80 ng/ml
TK - narządy czyste, liczne ogniska meta na kościach
od listopada 2019 pojawił się ból który po lekach przeciwbólowych nie ustępuje całkowicie
Odpowiedz
Agnieszko są już wyniki najnowszych badań?
To na czym teraz tata jedzie? Chodzi mi o ten zmieniony lek.

Pozdrawiam
Armands
Rocznik 1961
PSA WYJŚCIOWE: 09.2013 13,31 ng/ml
BIOPSJA: 10.2013 Prostatic carcinoma GS 2+2=4
PROSTATEKTOMIA RADYKALNA (klasyczna): 03.2014 w CO Bydgoszcz. Operator dr. Jerzy Siekiera.
Badanie po RP: GS 3+3=6 pT2c N0
PSA po RP: po 3 mieś. 0,028 ng/ml, od 6 m. do 6 lat od RP <0,002 ng/ml.
W ostatnim badaniu (10 lat od RP) <0,006 ng/ml
Koniec kontroli u urologa w CO
Moja historia
Wątek poboczny 

Módl się o najlepsze, przygotuj się na najgorsze.
Odpowiedz
Witajcie
Wizyta u Pani Doktor Sikory bardzo pozytywne emocje

Pani Doktor podejrzewa że jak odstawiliśmy Binabic dlatego to PSA urosło i chciałaby to sprawdzić wracając do tych leków, oraz do zastrzyku
co do tej wczesnej chemii na razie się wstrzymamy mówi Pani Doktor, że na razie nie ma potrzeby, trzeba wycisnąć wszystkie soki z tego co do tej pory było brane.

PSA z 28.06.2018 - 5,42 ng/ml od tego dnia Tato bierze BINABIC ( 19 lipca kolejny zastrzyk i PSA będziemy robić mam nadzieje ze nie będzie już rosło)
PSA z 08.06.2018 - 4,15 ng/ml
PSA Z 26.04.2018 - 1.59 ng/ml

co o tym myślicie ?
nie umiem ocenić tego wzrostu czy szybko czy dużo
czy powinniśmy się martwić ?
czy powinniśmy coś robić ?
2017.12.06  29.700 ng/ml
biopsja- rak zrazikowy prostaty Gleason 4+3
Scyntygrafia przerzuty do kości
terapia hormonalna 26.04.2018 PSA spadło - 1.59 ng/ml
08.06.2018 - 4,15 ng/ml
19.07.2018 - 6,73 ng/ml (testosteron 24 ng/dl - spadek)
29.08.2018 - 20,94 ng/ml
PSA (rośnie )
14.11.2018 - 106 ng/ml
TESTOSTERON
17.10.2018 > 2.5 ng/dl

Leczenie ZYTIGĄ od 20.09.2018 do 03.2019, następnie chemioterapia Docetaksel.
po 10 wlewach wyniki krwi minimalne spadki
PSA podczas chemii najwyższe 130 ng/ml zeszło do 74 ng/ml i po przedostatnim wlewie zaczęło rosnąć 80 ng/ml
TK - narządy czyste, liczne ogniska meta na kościach
od listopada 2019 pojawił się ból który po lekach przeciwbólowych nie ustępuje całkowicie
Odpowiedz
Wygląda na to, że pani doktor ma rację: PSA zaczęło rosnąć, ponieważ odstawiliście bikalutamid.
(Binabic to handlowa nazwa bikalutamidu).
Czyli PSA szybko spadało, ponieważ antyandrogen (bikalutamid) blokował absorpcję testosteronu.
Po odstawieniu bikalutamidu poziom PSA równie szybko zaczął wracać do poziomu poprzedniego.

Czyli sam zastrzyk, samo zablokowanie wydzielania testosteronu w przypadku twego  taty nie wystarczy, 
potrzebna jest tzw. pełna blokada, zastrzyk plus antyandrogen.
Być może jakieś niewielkie ilości testosteronu organizm jednak wydziela, być może akurat tym
komórkom nowotworowym wystarczą minimalne ilości testosteronu. Tak bywa.
Trzeba więc brać i zastrzyk i antyandrogen w tabletkach.
Sytuacja powinna się szybko poprawić.
Odpowiedz
Dobry wieczór,

czekamy na kolejna wizytę na 12 września w COI w Warszawie 
mamy już wyniki PET i jednak są to przerzuty do kości obraz pokrył się z scyntygrafią ze stycznia (trudno uwierzyć bo nic nie boli )

ale martwi mnie

bo PSA dalej rośnie

19 lipca było 6,73 
29 sierpień 20,94
czyli po powrocie do BINABICU nic to nie zmieniło
może ten lek ( diphereline 11,25 piewrwszy zastrzyk 5 lutego 2018) już nie działa 
a kolejny zastrzyk ma być 11 pażdziernika 

nie wiem co robić jak działać czy mam czekać do tej wizyty 12 wrzesnia czy powinniśmy już coś robić
jestem załamana bo nie wiem co robić


Załączone pliki Miniatury
           
2017.12.06  29.700 ng/ml
biopsja- rak zrazikowy prostaty Gleason 4+3
Scyntygrafia przerzuty do kości
terapia hormonalna 26.04.2018 PSA spadło - 1.59 ng/ml
08.06.2018 - 4,15 ng/ml
19.07.2018 - 6,73 ng/ml (testosteron 24 ng/dl - spadek)
29.08.2018 - 20,94 ng/ml
PSA (rośnie )
14.11.2018 - 106 ng/ml
TESTOSTERON
17.10.2018 > 2.5 ng/dl

Leczenie ZYTIGĄ od 20.09.2018 do 03.2019, następnie chemioterapia Docetaksel.
po 10 wlewach wyniki krwi minimalne spadki
PSA podczas chemii najwyższe 130 ng/ml zeszło do 74 ng/ml i po przedostatnim wlewie zaczęło rosnąć 80 ng/ml
TK - narządy czyste, liczne ogniska meta na kościach
od listopada 2019 pojawił się ból który po lekach przeciwbólowych nie ustępuje całkowicie
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości