28.07.2017, 09:48:34
Jurczasie,
mnie w wojskowym szpitalu potraktowano po wojskowemu robiąc brutalną pionizację dziesięć godzin po zakończeniu radykalnej prostatektomii. Było jednak i minęło, a dzisiaj, sześć lat później, mogę ostrożnie myśleć o raku w czasie przeszłym.
Wobec Ciebie, Jurczasie, próbowaliśmy łagodnej informacji, łagodnej perswazji, a nawet metod wojskowych podobnych do mojej pionizacji byś zrozumiał, że masz do czynienia nie z katarem, ale z bardzo poważną chorobą, która może Ci zabrać życie. Zrobi to na pewno, jeśli pójdziesz drogą, którą tak nierozsądnie wybrałeś.
Nie chcesz skorzystać z naszych podpowiedzi, to trudno, ale nie neguj kompetencji Dunolki. Może się zdziwisz kiedy napiszę, że jej wiedza w temacie raka prostaty jest dużo większa niż ma ją 80-90% lekarzy rodzinnych.
Jurczasie,
trafiłeś na dobre forum. Każdy, kto na nim publikuje, lub najbliższa mu osoba, ma/miał do czynienia z rakiem prostaty. Nasze uwagi warto traktować poważnie, bo nie tylko teoria za nimi stoi, ale przede wszystkim własne doświadczenie. Słuchaj naszych podpowiedzi i sugestii lekarzy, a nie podszeptów przypadkowych osób o zerowej wiedzy o tej poważnej chorobie.
Edward
mnie w wojskowym szpitalu potraktowano po wojskowemu robiąc brutalną pionizację dziesięć godzin po zakończeniu radykalnej prostatektomii. Było jednak i minęło, a dzisiaj, sześć lat później, mogę ostrożnie myśleć o raku w czasie przeszłym.
Wobec Ciebie, Jurczasie, próbowaliśmy łagodnej informacji, łagodnej perswazji, a nawet metod wojskowych podobnych do mojej pionizacji byś zrozumiał, że masz do czynienia nie z katarem, ale z bardzo poważną chorobą, która może Ci zabrać życie. Zrobi to na pewno, jeśli pójdziesz drogą, którą tak nierozsądnie wybrałeś.
Nie chcesz skorzystać z naszych podpowiedzi, to trudno, ale nie neguj kompetencji Dunolki. Może się zdziwisz kiedy napiszę, że jej wiedza w temacie raka prostaty jest dużo większa niż ma ją 80-90% lekarzy rodzinnych.
Jurczasie,
trafiłeś na dobre forum. Każdy, kto na nim publikuje, lub najbliższa mu osoba, ma/miał do czynienia z rakiem prostaty. Nasze uwagi warto traktować poważnie, bo nie tylko teoria za nimi stoi, ale przede wszystkim własne doświadczenie. Słuchaj naszych podpowiedzi i sugestii lekarzy, a nie podszeptów przypadkowych osób o zerowej wiedzy o tej poważnej chorobie.
Edward