09.07.2017, 19:27:47
Jurczas - a ja napiszę tak.
Rób co chcesz.
Chcesz sam jakimś nieznanym nam i ogólnie rozumianej medycynie opartej na doświadczeniach sposobie walczyć.
Na pewno będziemy Cię wspierać i życzyć sukcesu.
Zrozumieliśmy jednak,że potrzebujesz także pomocy w podjęciu decyzji.
Stąd komentarze, które widzę,że odebrałeś emocjonalnie.
To nie tak.
Jeszce raz powtarzam, jesteśmy z Tobą i życzymy Ci jak najlepiej.
Obojętnie jaką drogę obierzesz.
Każdy ma na tym forum prawo wyrazić swoją opinię i tak też robimy.
Decyzja należy do Ciebie.
Jeśli się zdecydowałeś to opisuj - mam nadzieję, że pozytywne postępy w walce z RGK.
Rób co chcesz.
Chcesz sam jakimś nieznanym nam i ogólnie rozumianej medycynie opartej na doświadczeniach sposobie walczyć.
Na pewno będziemy Cię wspierać i życzyć sukcesu.
Zrozumieliśmy jednak,że potrzebujesz także pomocy w podjęciu decyzji.
Stąd komentarze, które widzę,że odebrałeś emocjonalnie.
To nie tak.
Jeszce raz powtarzam, jesteśmy z Tobą i życzymy Ci jak najlepiej.
Obojętnie jaką drogę obierzesz.
Każdy ma na tym forum prawo wyrazić swoją opinię i tak też robimy.
Decyzja należy do Ciebie.
Jeśli się zdecydowałeś to opisuj - mam nadzieję, że pozytywne postępy w walce z RGK.
Rocznik 1967
moja historia
PSA wyjściowe XI 2012-30,48 ng/ml - HT;
RT II-IV.2013;
HT: (zoladex, bicalutamid, eligard) od VI 2013- nadal
Aktualnie (stan:31.12.2015): Próby klinicznie (enzalutamid)
kontynuacja leczenia - dyskusja
moja historia
PSA wyjściowe XI 2012-30,48 ng/ml - HT;
RT II-IV.2013;
HT: (zoladex, bicalutamid, eligard) od VI 2013- nadal
Aktualnie (stan:31.12.2015): Próby klinicznie (enzalutamid)
kontynuacja leczenia - dyskusja