(08.05.2017, 08:05:01)AParsley napisał(a): Co do kwestii zawrotów głowy to jestem trochę w martwym punkcie, nie mam za bardzo pomysłu co dalej. To nie jest ciągła i bardzo dokuczliwa dolegliwość, raczej takie lekkie "zawirowania", po których przez trochę ( kilka minut do kilku godzin ) czuję się słabo, a potem sytuacja wraca do normy. Czasami raz dziennie, czasami raz na tydzień.
Andrzeju,
mimo niewielkiej, jak piszesz, dolegliwości, to może być potencjalnie bardzo niebezpieczna dolegliwość w sytuacji, kiedy np. prowadzisz samochód. Najtrudniejsze w diagnostyce tej sytuacji jest to, że zawroty głowy mają charakter przemijający. Nie podpowiem Ci, jaką jeszcze mógłbyś pójść drogą, by rozwikłać zagadkę, ale nie ustawaj w badaniach. Nie z powodu uciążliwości życia, ale właśnie z powodu niebezpiecznych sytuacji w jakie zawroty głowy mogą Cię wpędzić.
Pozdrawiam
Edward