14.10.2020, 16:15:29
Witajcie,
Tak jak pisałem wcześniej, w poniedziałek była kolejna wizyta kontrolna w C.O. Ursynów. Pan doktor wyjął moje wyniki
- "panie Andrzeju, wyniki dobre, jak się Pan czuje ?" - dobrze;
- " a jak z trzymaniem moczu ?" - też dobrze;
- " w takim razie do zobaczenia za rok ";
Trwało to może 5 minut. Nie powiem, żebym się zmartwił, nerka się też uspokoiła, może rzeczywiście rozkruszony kamień zszedł w małych kawałkach, w każdym razie na wyjeździe ani potem nie odczuwałem żadnych dolegliwości.
Pozdrawiam AParsley
Tak jak pisałem wcześniej, w poniedziałek była kolejna wizyta kontrolna w C.O. Ursynów. Pan doktor wyjął moje wyniki
- "panie Andrzeju, wyniki dobre, jak się Pan czuje ?" - dobrze;
- " a jak z trzymaniem moczu ?" - też dobrze;
- " w takim razie do zobaczenia za rok ";
Trwało to może 5 minut. Nie powiem, żebym się zmartwił, nerka się też uspokoiła, może rzeczywiście rozkruszony kamień zszedł w małych kawałkach, w każdym razie na wyjeździe ani potem nie odczuwałem żadnych dolegliwości.
Pozdrawiam AParsley
Rocznik 1961
PSA przed RP 15,41 ng/ml, LRP 19/11/2014, RT 05-06/2015.
PSA od 08/2017 do teraz <0,006 ng/ml.
Moja historia
PSA przed RP 15,41 ng/ml, LRP 19/11/2014, RT 05-06/2015.
PSA od 08/2017 do teraz <0,006 ng/ml.
Moja historia