Liczba postów: 571
Liczba wątków: 2
Dołączył: 29.01.2016
Sprawozdania ciąg dalszy -
Jędrek miał dziś konsultację ze specjalistą od neurologii i ZZSK - doktor obejrzał MRI i TK -> złamanie kręgu C7 z ubytkiem, nie ma złamania w odcinku piersiowym, w tej chwili nie będzie operacji, krąg powinien się sam zrosnąć, decyzja po 2 miesiącach, gdyby kręgi się same nie zrosły; dodatkowo scyntygrafia ( która i tak była planowana ), żeby wykluczyć obecność przerzutów; porozmawiałem i z Jędrkiem i z Beatką, wygląda na to, że sposób postępowania jest uzgodniony;
Jędrek brzmiał dziś znacznie lepiej, sam siada, choć z wysiłkiem, jeszcze nie chodzi;
Beatka w przyszłym tygodniu pozbiera papiery potrzebne do złożenia wniosku na Oddział Rehabilitacyjny, mają też kontakt do dobrego rehabilitanta w Solcu.
Pozdrawiam AParsley
Liczba postów: 4.252
Liczba wątków: 37
Dołączył: 16.01.2016
Jędrek na weekend został sam na sali, więc - jak mówi - tańczyć można.
Jeśli ma takie pragnienia, to znaczy, że idzie ku lepszemu.
Jędrek, ale nie chojrakuj!
Wszystko po kolei, najpierw opanuj siedzenie - nie puszczaj linki, na której się podciągasz.
Opanuj chodzenie - nie puszczaj ramienia osoby, na której się wspierasz.
Na tańce przyjdzie czas.
Byle do wiosny!
Liczba postów: 325
Liczba wątków: 13
Dołączył: 29.01.2016
Do postu Joli dodam :
Jędrku - spiesz się powoli !!!!
Nie odrazu Kraków zbudowano !!!
Trzymaj się dzielnie, serdecznie pozdrawienia dla Ciebie i Beatki
Liczba postów: 923
Liczba wątków: 28
Dołączył: 15.01.2016
(17.01.2019, 10:19:40)Jędrek napisał(a): Poranny obchód
Jutro karetką do domu
A łóżko rehabilitacyjne,rehabilitacja,kaczki baseny?
W domu lepiej, ale by nie było bezradnie.
Lekarz,leki czas na przygotowanie brak,
Nie mówię nie ale musi mnie Beatka przygotować.
(Jędrek, poprawiłem - Kris )
Liczba postów: 923
Liczba wątków: 28
Dołączył: 15.01.2016
Witam Wszystkich. Przed chwilą rozmawiałem z Jędrkiem i na jego prośbę przekazuję info o dalszych planach leczenia jego " noworocznej przypadłości ".
Po rozmowie ( a właściwie konsultacji) z lekarzem który jak widać przywiązuje sporą uwagę do potrzeby pomocy pacjentowi, a nie wy.....leniu (czytaj: wypisaniu ) pacjenta do domu po pierwszym "pionowaniu" przez rehabilitantów. No i wygląda to tak: w piątek będzie zorganizowany transport Jędrusia do CO w Bydgoszczy i tam zostanie wykonana scyntygrafia kości. Jest to dobry ruch lekarza, bo odpowiedź ( opis badania) pokaże jak wyglądają kości Jędrka nie tylko po tym styczniowym " łazienkowym przypadku-wypadku Jędrka" jak też może dać odpowiedź na odstawienie blokady androgenowej MAB czyli wstrzymanie podawania flutamidu i analogu LhRH-Diphereline.
Po badaniu Jędrek wraca do szpitala we Włocławku i dopiero po otrzymaniu opisu badania i konsylium specjalistów będzie wiadomo co dalej czeka Jędrka? No i widać, że można. Tylko potrzeba więcej empatii ze strony lekarzy, a nie " zimnego" ..." jutro jedzie pan do domu".
Jędrek trzymaj się cieplutko.
Pozdrawiamy Ciebie wszyscy.
P.S. Przyznam, że w głosie Jędrka, jak z nim rozmawiałem bardzo dźwięcznie brzmiał " brzęczyk radości ".
No i o to przecież chodzi, żeby psychika wspomagała cały przebieg leczenia. Pamiętam to z autopsji kiedy przed rokiem leżałem jak " nie bo szczy k..." po rozległym udarze krwotocznym, a dobre słowa i prawidłowe postępowanie specjalistów ( neurochirurgów) doprowadziło mnie do takiego stanu w jakim się teraz znajduję ( oczywiście to wszystko było jednym wielkim cudem w moim przypadku) w co głęboko wierzę.
Pozdrawiam czytających
Kris
Liczba postów: 2.836
Liczba wątków: 59
Dołączył: 16.01.2016
Cytat:P.S. Przyznam, że w głosie Jędrka, jak z nim rozmawiałem bardzo dźwięcznie brzmiał " brzęczyk radości ".
Potwierdzam.
Właśnie telefonicznie rozmawiałem z Jędrkiem i "jest to światełko w tunelu" chociaż dystans nadal duży.
Wreszcie coś się dzieje, jest plan, trzymajmy kciuki, aby wszystko wypaliło i dało efekty.
Jędruś nadal z pomocą fizykoterapeutów stara się stawać. Przychodzi to z trudem, ale już bez tego potężnego bólu.
Siadanie już opanował i systematycznie to robi, to i ze stawaniem do pionu powinno być tylko lepiej.
Tak trzymaj brachu!
Armands
Liczba postów: 4.252
Liczba wątków: 37
Dołączył: 16.01.2016
Jędrek, nie daj się, "bo w życiu trzeba walczyć", trzeba wytrzymać, to tylko kilka tygodni, dasz radę, najważniejsze,
że jest poprawą, czyli naprawdę idzie ku lepszemu.
Byle do wiosny!
Liczba postów: 2.415
Liczba wątków: 9
Dołączył: 29.01.2016
A wiosna niedaleko! I znowu będą spacery z kijkami po włocławskich lasach, planowanie letniego wypoczynku i inne, zdecydowanie przyjemniejsze rzeczy niż te, których teraz doświadczasz.
Myślami ciągle jesteśmy z Tobą i Beatką.
Wanda i Edward
Liczba postów: 196
Liczba wątków: 3
Dołączył: 06.05.2016
Wysyłam dobra energie i życzenia by wszystko ułożyło się pomyślnie!
Pozdrawiam
Ela
Maz 1952.
2015: X: PSA 20, Gleason 7 (3+4)
mpMRI, PET/CT: PIRADS 5, bez przejścia poza torebkę, węzły chłonne ok, ognisko meta? do kości.
2.XII Bicalutamide 50 mg. Triptorelin (pamorelin) przez 6 miesięcy.
2016.02.09 Nanoknife. 100% trzymania moczu.
2016.03 PSA 0,08 ng/ml. Testosteron < 0,1nmol/L.
2016.06. T 0,03 nmol/l, PSA < 0,06 ng/ml. HT stop.
2016.07 T 1,2 nmol/l PSA nieoznaczalne
Od lipca 2016 PSA nieoznaczlne.
Liczba postów: 2.415
Liczba wątków: 9
Dołączył: 29.01.2016
Przed chwilą zatelefonował Jędrek. Przy zmianie pozycji leżenie-pionizacja i pionizacja-leżenie ma okropny ból obu rąk od ramienia aż po czubki palców. Jędrek obrazowo określa ten ból, jakby po jego rękach położonych na stole chodził ktoś w ciężkich butach z metalowymi obręczami. Lekarze zdiagnozowali neuralgię (dlatego telefon do mnie, chociaż to zupełnie inny rodzaj bólu niż przy nerwie trójdzielnym) związaną ze złamaniem i pęknięciem kręgów. Nasz kolega dostał nowy zestaw leków na tę dolegliwość. Prosił też, aby najładniej jak potrafię podziękować wszystkim za telefony, wpisy i inne przejawy solidarności z nim i z Beatką. To niby niewiele, ale dla niego/dla nich jest to naprawdę ważne.
Potwierdzam odczucia Jędrka. Podczas operacji wątroby (maj 2015) i jej przeszczepu (wrzesień 2016) przekaźnikiem Waszych dobrych myśli była Jola. Ech, Jola, bez Twojej obecności świat byłby bardziej szary niż jest teraz. Ta wirtualna obecność, świadomość, że myślami jesteście obok, bardzo pomagała przetrwać ciężkie chwile.
Kontaktujmy się z Jędrkiem telefonicznie, publikujmy posty w jego wątku - on na to czeka.
Liczba postów: 1.215
Liczba wątków: 41
Dołączył: 16.01.2016
No i stało się
Pierwszy spacer w Nowym Roku
10 kroków w stronę zdrowia
Jędrek
PSA
2012 VIII/30,61/XII 2012 przed LPR 25,58.
2012 XII LRP pT3bN1M1a Gl.3+4 Marginesy ?
2013 /I-1,16 / /VIII PSA-3,0 PET/CT: - PRZERZUTY 09/2013 HT
2013 RT /0,663/
2014 -2018 <0,002
Zakończenie HT 10.2018
2019
Luty <0,002
Sierpień 0,046
Wrzesień 0,090
Październik 0,209
Grudzień 0,377
2020
Styczeń 0,611
Luty 0,663
Marzec 0,761
Kwiecień 1,130
Maj 1,410
Limfadenektomia
Lipiec 0,234
Sierpień 0,015
Wrzesień 0,008
Listopad 0,006
Liczba postów: 2.415
Liczba wątków: 9
Dołączył: 29.01.2016
I tak, Jędrku, trzymaj! A co z bólem, o którym rano rozmawialiśmy?
Liczba postów: 79
Liczba wątków: 2
Dołączył: 29.05.2017
Życzę coraz częstszych i coraz dłuższych spacerów!
I jak najszybszego powrotu do zdrowej stabilizacji!
M
Liczba postów: 1.215
Liczba wątków: 41
Dołączył: 16.01.2016
(22.01.2019, 12:16:59)Edward napisał(a): I tak, Jędrku, trzymaj! A co z bólem, o którym rano rozmawialiśmy?
Nie wiem kiedy ból przyjdzie najczęściej popołudniu i to kilka razy Pytałem się co dr przepisał jeszcze nic ale przełożona poszło zapytać
PSA
2012 VIII/30,61/XII 2012 przed LPR 25,58.
2012 XII LRP pT3bN1M1a Gl.3+4 Marginesy ?
2013 /I-1,16 / /VIII PSA-3,0 PET/CT: - PRZERZUTY 09/2013 HT
2013 RT /0,663/
2014 -2018 <0,002
Zakończenie HT 10.2018
2019
Luty <0,002
Sierpień 0,046
Wrzesień 0,090
Październik 0,209
Grudzień 0,377
2020
Styczeń 0,611
Luty 0,663
Marzec 0,761
Kwiecień 1,130
Maj 1,410
Limfadenektomia
Lipiec 0,234
Sierpień 0,015
Wrzesień 0,008
Listopad 0,006
Liczba postów: 923
Liczba wątków: 28
Dołączył: 15.01.2016
Cytat:Cytat:Edward napisał:
A wiosna niedaleko! I znowu będą spacery z kijkami po włocławskich lasach, planowanie letniego wypoczynku i inne, zdecydowanie przyjemniejsze rzeczy niż te, których teraz doświadczasz.
jędrek napisał:
No i stało się
Pierwszy spacer w Nowym Roku
10 kroków w stronę zdrowia
Dreptaj Jędrek dreptaj, bo sarenki czekają
Pozdrawiam
Kris.
Liczba postów: 4.252
Liczba wątków: 37
Dołączył: 16.01.2016
Jędrek, nie przesadzaj z tym dreptaniem!
Ruszać się można do granicy bólu!
Żadna sztuka dreptać na silnych środkach przeciwbólowych.
Resztę opowiem ci wieczorem, jak zadzwonimy.
W każdym razie na razie zalecam wielką ostrożność.
Liczba postów: 2.836
Liczba wątków: 59
Dołączył: 16.01.2016
Jędruś wszystko robi, aby to specjalistyczne łóżko było niepotrzebne
Jędrku, zawsze podkreślałem Twoją determinację w powrocie do pionu, formy, zdrowia... wszystkie opcje prawidłowe.
Wiem co dla ciebie znaczy każdy kroczek do samodzielności, do normalności, do domku.
Nie pękasz i to trzeba cenić.
Zbieraj siły na piątek, na badanie w Bydgoszczy.
Pozdrawiamy Ciebie
Ela i Jarek
Liczba postów: 571
Liczba wątków: 2
Dołączył: 29.01.2016
Trzymaj się Jędrek. " Mały krok dla człowieka, wielki skok dla ludzkości "
Jestem "wyjechany" za granicę, więc odezwę się po powrocie.
Pozdrawiam AParsley
Liczba postów: 4.252
Liczba wątków: 37
Dołączył: 16.01.2016
22.01.2019, 22:00:47
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 22.01.2019, 22:20:47 przez Dunolka.)
Jędrek usnął wcześniej, niż mój wnusio.
Ale jutro sobie odbiję i mu nagadam.
Mam nadzieję, że te próby chodzenia to za zgodą i pozwoleniem lekarza.
Jędrek, widzę cię na forum? Jednak nie śpisz?
Liczba postów: 4.252
Liczba wątków: 37
Dołączył: 16.01.2016
Jędrek ma jednak "nakazane" przez lekarza próbować chodzić. Więc próbuje.
Scyntygrafia ma pokazać nie tylko co się dzieje w kościach, ale też odpowiedzieć na pytanie,
czy trzeba operować.
Jędrek, nie zapomnij dostarczyć lekarzowi wyników poprzednich scyntygrafii!
Ogólnie jest ciężko, mimo buńczucznych nut w głosie pacjenta.
Leżenie w bezruchu, w jednej pozycji, bez możliwości przysłowiowego obrócenia się na drugi bok,
oznacza niebezpieczeństwo odleżyn, a także budzenie się z bólu.
Jędrka bardzo cieszy każdy telefon, każdy sms od przyjaciół.
Prosił, by wam przekazać, jak bardzo docenia, że jesteśmy razem w dobrych i trudnych chwilach,
że udało nam się stworzyć grupę prawdziwych przyjaciół, że chociaż nie zawsze potrafimy jakoś konkretnie pomóc,
to zawsze możemy okazać, że jesteśmy dla siebie nawzajem ważni.
Wielu z nas jest teraz trudno, ale najtrudniej Jędrkowi i Andrzejowi.
Chłopaki! Trzymajcie się!
|