Jędrek ZZSK i inne przypadki.
#81
Cytat: A coś ty taki obeznany z zakonami żeńskimi? Podejrzane.

BO JESTEM CIEKAWY ŚWIATA!  

Zakonnego?  Przypuszczalnie nic ciekawego  - pracują, modlą się, poszczą.
Nie ma się czym ekscytować.

Cytat:PO PIERWSZE, NIE JESTEM LITERATEM, TYLKO AUTOREM DWÓCH TOMÓW "KRESOWEJ OPOWIEŚCI"   

Napisałeś, wydałeś, znaczy się jesteś  literatem i już.
Dozgonnie. Big Grin

Cytat:JEŚLI MOJĄ INTERPRETACJĘ NAZWAŁAŚ EROTOMAŃSKĄ, CZYLI NIEGRZECZNĄ,   

Aaaaa, a czemu tobie erotomania kojarzy się z niegrzecznością?
To znaczy  - czemu myślisz, że nam się kojarzy?
 W naszym wieku?! Przesada!


Rzecz w tym, że Jędrek zaprezentował czystą poezję, dziełko pełne  ciszy, zadumy nad kondycją człowieka, którego wybór sprowadza się do obnażenia się z prawej lub lewej strony. I ten mocz na barku też przecież jest obnażeniem.
Może to dramat, może gorzki humor, ale ksiuty?

5.45

Chce Pan


z lewej czy prawej  .
Wybieram z lewej.

Dzień dobry panu.
Widzę ze dzień bez strzykawki to dzień stracony 
I mocz proszę połoźyć na barku.
Załatwione 

A tak czuję się lepiej.
Odpowiedz
#82
W świecie zakonnym są jeszcze dramaty wynikające z kryzysu wiary. Wiem o tym od redaktorów Gościa Niedzielnego, którzy w 2013, po ukazaniu się Kresowej opowieści  przyjechali przeprowadzić wywiad (http://gosc.pl/doc/1732703.Spie-przy-zapalonej-lampce).
Wyobrażam sobie dramaty, jakie muszą się toczyć za murami klasztorów, kiedy młodzi ludzie rezygnując z życia rodzinnego, z dzieci i wszystkich spraw nam, 'cywilom' znanych, przechodzą taki kryzys. Zwyczajni zdrowi ludzie wątpiący w istnienie Boga, przerażeni rygorem i dyscypliną panującą w zakonie, często mają tyle silnej woli, aby zrezygnować z wybranej drogi. Ci jeszcze potrafią się w 'cywilu' znaleźć. Wielu jest jednak takich, którzy tej silnej woli nie mają i z kryzysem wiary pozostają za klasztornymi murami do końca życia. To jest prawdziwy dramat!

Nie, nie i jeszcze raz nie! To w sprawie literata. Ja piszę wtedy, kiedy nic innego nie mam do roboty, kiedy znudzi mnie TV oraz Internet.
Michała i Julię - pierwsze dwa tomy Kresowej opowieści  napisałem, bo miałem taką wewnętrzną potrzebę. Nie zszedłbym z tego świata w spokoju, gdybym tego nie zrobił. Gdybym w znośnej dla czytelnika formie nie przypomniał o tragedii Kresowiaków i o okrucieństwie ukraińskich nacjonalistów.
Nadię napisałem z nudów wynikających z ograniczeń i komplikacji po przeszczepie. Wiem, że to mało poetyckie, ale tak właśnie było. Tak na marginesie - wczoraj odesłałem do Wydawnictwa moje uwagi do uwag pani redaktor, która przeprowadziła pierwszą redakcję powieści. Ostra pani mi się trafiła i z tego się cieszę, bo to daje nadzieję, że Nadię powinno się dobrze czytać.
Natomiast literat, moim zdaniem, to człowiek zajmujący się zawodowo pisaniem. Poświęca na nie 8-10 godzin dziennie i z tego próbuje się utrzymać. Ja na pewno nie jestem literatem!

Napisałem, że erotoman jest dla mnie komplementem, ale pobłażliwy, taki z politowaniem, ton Twojego posta ("Oj Edku - ....") świadczy, że użyłaś tego słowa w negatywnym znaczeniu. Wyraz "niegrzeczny" też ma taki wydźwięk, dlatego tak mi się skojarzyło.

Napisałaś o poezji, zanegowałaś ksiuty. W swoim długim życiu w kilkunastu szpitalach spędziłem około roku. Uwierz mi, że żadnej poezji w tym nie było i opowiadanie czy pisanie o tym też nie było poezją. Ksiutów, co prawda, również nie było ale mogę cię zapewnić, że żeński personel w mini, czy w dopasowanym białym uniformie, zawsze powodował dyskretne ożywienie na sali. Nawet u tych, którym niewiele już do tamtej strony brakowalo, ale jeszcze przytomnie kojarzyli rzeczywistość zadowolenie, uśmiech 
I nic w tym zdrożnego, to pomagało przetrwać. Jeśli znowu napiszesz "W naszym wieku? Przesada", to odpowiem "tak, w naszym wieku!"

Kurcze, już 3.40, a ja nie śpię od 0.30. Boję się położyć, bo neuralgia tylko na to czeka!
Odpowiedz
#83
(06.04.2018, 02:43:13)Edward napisał(a): Napisałem, że erotoman jest dla mnie komplementem, ale pobłażliwy, taki z politowaniem, ton Twojego posta ("Oj Edku - ....") świadczy, że użyłaś tego słowa w negatywnym znaczeniu.
Czego to ja się o sobie nie dowiaduję! Big Grin 
Edku, ani "pobłażliwie", ani "z politowaniem", tylko zwyczajnie, po koleżeńsku.
A po koleżeńsku znaczy nie zawsze się zachwycać, czasem wręcz uszczypnąć.
Przecież nie będę pisać "Edziu", żeby zaznaczyć, że cię lubimy.
Cytat:  Wyobrażam sobie dramaty, jakie muszą się toczyć za murami klasztorów   

A wyobraź sobie, jakie dramaty muszą się toczyć, gdy ktoś wspina się na Lhotse albo Mont Everest!
Jak się dusi, jak go boli!
Ludzie są różni, nie wszyscy są neuro-typowi.
Niektórzy dokonują niezrozumiałych dla nas wyborów.
Dopóki jest to wolny wybór  - a jest  - to ich sprawa.

Cytat: Nie, nie i jeszcze raz nie! To w sprawie literata  

He, he. To może ja przez analogię  - jeśli spłodziłeś potomka, to jesteś ojcem.
Nieważne, czy to z nudów, czy z obowiązku (małżeńskiego), czy z pragnienia posiadania dziecka.
Jesteś ojcem i już.

Cytat: Jeśli znowu napiszesz "W naszym wieku? Przesada", to odpowiem "tak, w naszym wieku!"

Ja w tym sensie, że w naszym wieku już mało co człowieka oburza. Więc to nie dlatego.


Cytat: mogę cię zapewnić, że żeński personel w mini, czy w dopasowanym białym uniformie, zawsze powodował dyskretne ożywienie na sali.  

No to  teraz poważnie:
Mam znajomą, emerytowaną pielęgniarkę. Zawsze podkreślała, że najgorsze były oddziały męskie.
"Bo wszyscy faceci to ...erotomani". (Ona użyła bardziej swojskiego określenia).
Te dziewczyny bardzo tego nie lubią, tego "ożywienia", któremu dajecie wyraz w mowie i gestach..
Kiedyś myślałam, że ona i jej koleżanki przesadzają.
W dobie internetu przestaję być tego pewna.
Odpowiedz
#84
Jolu,
zdominowaliśmy wątek Jędrka, a chyba tak nie wypada. Odpowiem, po Jego poście zadowolenie, uśmiech
Odpowiedz
#85
(06.04.2018, 14:37:17)Edward napisał(a): Jolu,
zdominowaliśmy wątek Jędrka, a chyba tak nie wypada. Odpowiem, po Jego poście zadowolenie, uśmiech

Pani dr kierunkuje mnie do 
Zakładu Medycyny Nuklearnej bo ....
Wyniki mam w kasie przyzwoitości
OB -12,CRP- 5,5 VIT - D3 84,0 
Hemoglobina 12,1 bidna
Stan zapalny kolan moźna zatrzymać przez wstrzyknięcie izotopu.
Skuteczność blisko 90%.
Ale jednostka w której jestem tego specyfiku nie ma w zakresie leczenia.
Mogę dostać zalecenie a gdzie i kiedy to moja broźka (słowo wychodzące z uźycia).
Czyli nie jest źle ale moźe być gorzej - nawet wymiana stawów kolanowych o ile inny dr zaleci izotop.
Czy mogę go przyjąć lecząc się z przypadłości nowotworowej .?
Acha Pani dr zleciła takźe badanie PSA wynik zerowy.

I tak po tej rozmowie zamyślony wracałem na swoją salę szpitalną.
Edward wspomniał bym coś napisał...
A windy nie uźywam i tak po spacerku wszedłem na oddział piętro niźej i zamyślony wchodzę do swojej sali a na moim łóźku ,kurde blondynka zgrabniutka i radosna.
A Pan to..
Ja do siebie do tego łóźka ..
Panie to ginekologia.
Popatrzcie jak ciągnie natura wilka do lasu.
Jędrek
PSA
2012 VIII/30,61/XII 2012 przed LPR 25,58.
2012 XII LRP pT3bN1M1a Gl.3+4 Marginesy ?
2013 /I-1,16 / /VIII PSA-3,0 PET/CT: - PRZERZUTY  09/2013 HT 
2013 RT /0,663/
2014 -2018  <0,002
Zakończenie HT  10.2018
2019 
Luty <0,002
Sierpień  0,046
Wrzesień  0,090
Październik  0,209
Grudzień 0,377
2020 
Styczeń 0,611
Luty      0,663
Marzec   0,761
Kwiecień 1,130
Maj         1,410
Limfadenektomia
Lipiec      0,234
Sierpień  0,015
Wrzesień  0,008
Listopad  0,006


Odpowiedz
#86
Wnioskuję, że ta opowieść kończąca Twojego posta jest w wersji ocenzurowanej...  Big Grin
Proszę Jędrek, napisz coś więcej na temat "blondynki zgrabniutkiej i radosnej".... Błyskotliwa, widać i z poczuciem humoru!  Big Grin   Może być na PW  mruganie, puszczanie oczka
" Co za przypadek...!"
Ur.1960
PSA wyjściowe 09.2010 - 11,097 ng/ml
Prostatektomia Radykalna /klasyczna/, Obustronna Limfadenektomia Miednicza  
Wynik po RP   - GL. (2 + 4) pT2cN1
Korekta 2013  - GL. (4 + 3) pT3aN1, resekcja R1
PSA - 06.2011 /8 tyg. po RP/ - 0,02
Od 08.2013 - Bicalutamide 50 mg 
Od 04.2020 - Bicalutamide 100 mg
Od 04.2021 - Bicalutamide 150 mg
09.2021 - VMAT+CBCT
Od 12.2021 - Bicalutamide 100mg
PSA - 06.2022 - < 0,006
Od 03.2022 - Bicalutamide 50mg
Od 08.2022 - Bicalutamide - stop!
PSA - 04.2024 - 0,111
Odpowiedz
#87
I tak powinno być!
Wracasz zmęczony, a tu łóżko wygrzane, jest się do kogo przytulić i prościutka droga do wyzdrowienia  zadowolenie, uśmiech. Może trochę pogorszą się parametry krwi (ciśnienie), ale to pikuś.

Już nie będę odpowiadał na post Joli, bo znowu normalne męskie zachowanie nazwie erotomanią, albo jeszcze gorzej, ale mam do Niej pytanie.

Jolu,
załóżmy, że udało się cofnąć czas o 15 lat i znowu masz ich 25. Hormony buzują jak barszcz ukraiński na gazie, a przy sobie masz dwóch facetów, którzy nieziemsko Ci się podobają. Problem w tym, że nie wiesz, jaką podjąć decyzję, bo z jednym z nich chcesz się związać na całe życie. Jakie kryteria porównania byś nie wybrała, to zawsze między nimi jest remis. Jest tylko jedna dziedzina, która obu panów różni - seks!
Pierwszy z nich chciałby się kochać siedem razy w tygodniu (w porywach czternaście), a drugi raz na trzy lata (w porywach raz na rok). Wiesz, że przez najbliższych 50 lat nie poznasz żadnego innego faceta, a starą panną też nie chcesz zostać. Którego z tych dwóch wybierzesz?

Jędrku,
wracaj szybko do zdrowia, no i pozdrów blondynkę, która zajęła Ci łóżko zadowolenie, uśmiech Ech, te kobiety!

Edward
Odpowiedz
#88
Dziwne pytanie zadajesz, Edku. Mężczyzn nie znasz, czy co.
Kogokolwiek kobieta wybiera, zawsze dostaje dwa w jednym:
najpierw 14/7, a po 50 latach raz na rok.

PS. Jędrku, masz szczęście, że na noworodki nie trafiłeś. Miałbyś przechlapane.
Odpowiedz
#89
OK, rozumiem, że wybrałabyś pierwszego i bardzo się z tego cieszą! zadowolenie, uśmiech

Co do częstotliwości po 50. latach, to sprawa jest bardziej skomplikowana. Pomijając choroby, a zwłaszcza tę wokół której kręci się nasze forum - bo to prawdziwy dramat, to ile razy w roku (miesiącu?) na pewno zależy od obojga partnerów, może nawet bardziej od kobiety. Wyświechtane, ale prawdziwe, powiedzenie mówi, że facet zawsze chce, chociaż nie zawsze może smutny , a kobieta odwrotnie.
Ten link niedawno podawałem, ale teraz dobrze obrazuje tę sytuację:

https://www.youtube.com/watch?v=w6avE3Lr71k

Kobiety, jak te kwiaty ...


A Jędrka o noworodki nie posądzaj! Wyraźnie napisał (cytuję duży fragment w oryginale):

" ... wchodzę do swojej sali a na moim łóżku ,kurde blondynka zgrabniutka i radosna.
A Pan to..
Ja do siebie do tego łóżka ..
Panie to ginekologia."

Pod nieobecność Jędrka, z nieznanych przyczyn personel szpitala przeniósł łóżko z blondynką z ginekologii na jego oddział. Jędrek ma wszystko pod kontrolą, to personel szpitala miesza!
Być może było tak, że personel pracował wcześniej w markecie i żonglowanie regałami/łóżkami ma już we krwi. Ale to tylko moje domysły. mruganie, puszczanie oczka
Odpowiedz
#90
11.04.2018
Szpital oddział reumatologiczny
Dzień pobytu dziewiąty.
DZIEŃ OSTATNI I DO DOMU.

Jest lepiej ale pozostaje niedosyt niedoleczenia.
Dr wczoraj wyjaśniła mi przyczyny stanu zapalnego.
To nie wina procesu reumatycznego a zuźycia materiału przez właściciela.
No ale moźna ten proces starzenia zatrzymać.
Zatrzymam.
8.00 przywieziono śniadanie.
A ja po trzech zabiegach.


J
PSA
2012 VIII/30,61/XII 2012 przed LPR 25,58.
2012 XII LRP pT3bN1M1a Gl.3+4 Marginesy ?
2013 /I-1,16 / /VIII PSA-3,0 PET/CT: - PRZERZUTY  09/2013 HT 
2013 RT /0,663/
2014 -2018  <0,002
Zakończenie HT  10.2018
2019 
Luty <0,002
Sierpień  0,046
Wrzesień  0,090
Październik  0,209
Grudzień 0,377
2020 
Styczeń 0,611
Luty      0,663
Marzec   0,761
Kwiecień 1,130
Maj         1,410
Limfadenektomia
Lipiec      0,234
Sierpień  0,015
Wrzesień  0,008
Listopad  0,006


Odpowiedz
#91
Jędrek,

W domu zawsze lepiej, Beatka się Tobą zajmie. Ważne, żebyś wiedział czym ten proces zatrzymać, mam nadzieję, że dostałeś wskazówki i leki.
Pozdrawiam Andrzej
Odpowiedz
#92
(11.04.2018, 08:08:24)AParsley napisał(a): Jędrek,

W domu zawsze lepiej, Beatka się Tobą zajmie. Ważne, żebyś wiedział czym ten proces zatrzymać, mam nadzieję, że dostałeś wskazówki i leki.
Pozdrawiam Andrzej

Najbardziej to mi do domu do Beatki tęskno.
Jest lekiem na całe zło.

Teraz po obchodzie lekarskim.
O 14.00 mam wypis i dodatkową rozmowę z panią ordynator.

Jędrek
PSA
2012 VIII/30,61/XII 2012 przed LPR 25,58.
2012 XII LRP pT3bN1M1a Gl.3+4 Marginesy ?
2013 /I-1,16 / /VIII PSA-3,0 PET/CT: - PRZERZUTY  09/2013 HT 
2013 RT /0,663/
2014 -2018  <0,002
Zakończenie HT  10.2018
2019 
Luty <0,002
Sierpień  0,046
Wrzesień  0,090
Październik  0,209
Grudzień 0,377
2020 
Styczeń 0,611
Luty      0,663
Marzec   0,761
Kwiecień 1,130
Maj         1,410
Limfadenektomia
Lipiec      0,234
Sierpień  0,015
Wrzesień  0,008
Listopad  0,006


Odpowiedz
#93
No i na obiadek się załapiesz mruganie, puszczanie oczka

Wracaj do domku i do formy! W lesie już wiosna... tylko ciebie ( z kijkami) brak... w tych chaszczach.

Pozdrawiam
Armands
Odpowiedz
#94
Jędrek nie załapie się na obiadek, co najwyżej na zupę! Tak traktuje się w szpitalach nowo przyjętych pacjentów mruganie, puszczanie oczka No chyba, że Beatka o tym nie wie! mruganie, puszczanie oczka 

A już poważnie, to cieszę się razem z Tobą, Jędrku! Nie ma to jak w domu.
Pozdrowienia dla Beatki
Edward
Odpowiedz
#95
(11.04.2018, 07:14:50)Jędrek napisał(a): Dr wczoraj wyjaśniła mi przyczyny stanu zapalnego.
To nie wina procesu reumatycznego a zużycia materiału przez właściciela.

Jakiego zużycia!!!
W cywilizowanym świecie nie ma zużyj-wyrzuć, tylko jest recycling!
I tego się domagajmy!
Odpowiedz
#96
26 CZWARTEK +17 deszcz i chłodno.
Pobudka 5.00 wyjazd 6.00 kierunek Warszawa szpital bródnowski.
Jedziemy autostradą jest o 70 km dalej ale komfort i bezpieczeństwo ważniejsze. Mama o 9.00 przyjęta o 11.00 jutro operacja endoproteza biodra. Wracamy do domu bo ...Na 14.00 mam stawić się w centrum medycyny nuklearnej celem podania izotopu kolano prawe.
Fachowo z dozą optymizmu ,humoru i w wielkiej kulturze osobiste doktora i zespołu.
Jedziemy z Beatką po pieska pakowanie ,Dodi na kolana i powrót do Warszawy.
Rano było słońce po południu deszcz i Tiry wznoszą tumany pyłu wodnego. łaźnia autostradowa...Wracamy do szpitala ja mam na trzy dni zakaz nadwyrężania prawej nogi. W Beatce siła ogromna.Na 20.00 do hotelu Tenis w Markach na dni pięć wracamy 30 kwietnia.
To co mnie zaordynowano nazywa się radiosynowektomia.
Małe info
Podanie
Radioizotop podawany jest w postaci roztworu koloidalnego, z zachowaniem zasad aseptyki. Cząsteczki koloidu są fagocytowane przez komórki zapalne (głównie makrofagi) oraz przez komórki maziówki. Promieniowanie prowadzi do śmierci komórek, a następnie do zwłóknienia błony maziowej. Poprawa następuje po około 3-4 tygodniach u 60% – 80% chorych. Bezpośrednio po podaniu izotopu może wystąpić przejściowe nasilenie dolegliwości. W zależności od wielkości stawu stosuje się następujące rodzaje izotopów,różniące się głębokością penetracji błony maziowej:
Zalecenia po zabiegu: leczony staw powinien być unieruchomiony przynajmniej przez 48 godzin.Bezpieczeństwo: zabieg jest bezpieczny dla chorego i dla osób z jego otoczenia, tzn. że podanie izotopu osobie chorej nie grozi najmniejszym nawet napromienieniem osobom z jej najbliższego otoczenia. Nie wpływa też w najmniejszym nawet stopniu na zwiększenie ryzyka wywołania procesu nowotworowego.Wyniki: w trakcie wieloletniej obserwacji skutków tego rodzaju zabiegów udowodniono, że w  80 % przypadków jest on skuteczny. To oznacza, że nastąpiło znaczące zmniejszeni obrzęku i poprawa ruchomości stawu, a w konsekwencji zmniejszenie dolegliwości.  Optymalny efekt leczenia uzyskuje się po upływie 4 – 6 miesięcy od chwili podania izotopu
 
Jędrek
PSA
2012 VIII/30,61/XII 2012 przed LPR 25,58.
2012 XII LRP pT3bN1M1a Gl.3+4 Marginesy ?
2013 /I-1,16 / /VIII PSA-3,0 PET/CT: - PRZERZUTY  09/2013 HT 
2013 RT /0,663/
2014 -2018  <0,002
Zakończenie HT  10.2018
2019 
Luty <0,002
Sierpień  0,046
Wrzesień  0,090
Październik  0,209
Grudzień 0,377
2020 
Styczeń 0,611
Luty      0,663
Marzec   0,761
Kwiecień 1,130
Maj         1,410
Limfadenektomia
Lipiec      0,234
Sierpień  0,015
Wrzesień  0,008
Listopad  0,006


Odpowiedz
#97
Jędrek, trzymamy kciuki za powodzenie terapii, oraz za udany efekt zabiegu i szybki powrot do formy u Pani Marylki.
Na Spotkanie masz być jak nówka zadowolenie, uśmiech

Pozdrawiamy
E i J
Odpowiedz
#98
Zakończyłem dwutygodniową rehabilitację.
Cała siła działania skierowana była na kolana.
Krio , masaż ok 15 min na kolano , ćwiczenia izometryczne i podwieszenie.
Opieka palce lizać i bardzo pomocna.
Kolano prawe te po przyjęciu izotopu prawie jak noe.
Lewe dużo lepiej ale wymaga dalszego działania.

Izotop robi swoje.

Jędrek
PSA
2012 VIII/30,61/XII 2012 przed LPR 25,58.
2012 XII LRP pT3bN1M1a Gl.3+4 Marginesy ?
2013 /I-1,16 / /VIII PSA-3,0 PET/CT: - PRZERZUTY  09/2013 HT 
2013 RT /0,663/
2014 -2018  <0,002
Zakończenie HT  10.2018
2019 
Luty <0,002
Sierpień  0,046
Wrzesień  0,090
Październik  0,209
Grudzień 0,377
2020 
Styczeń 0,611
Luty      0,663
Marzec   0,761
Kwiecień 1,130
Maj         1,410
Limfadenektomia
Lipiec      0,234
Sierpień  0,015
Wrzesień  0,008
Listopad  0,006


Odpowiedz
#99
A ten izotop....to tylko na kolana działa...?   Big Grin
Bo jak ma znacznie szersze spektrum działania to proszę zapisz i mnie....
Bo niewątpliwie wymagam pewnych napraw.....  mruganie, puszczanie oczka
Pozdrawiam.
Paweł
Cieszę się, że odczuwasz wyraźną poprawę!
Ur.1960
PSA wyjściowe 09.2010 - 11,097 ng/ml
Prostatektomia Radykalna /klasyczna/, Obustronna Limfadenektomia Miednicza  
Wynik po RP   - GL. (2 + 4) pT2cN1
Korekta 2013  - GL. (4 + 3) pT3aN1, resekcja R1
PSA - 06.2011 /8 tyg. po RP/ - 0,02
Od 08.2013 - Bicalutamide 50 mg 
Od 04.2020 - Bicalutamide 100 mg
Od 04.2021 - Bicalutamide 150 mg
09.2021 - VMAT+CBCT
Od 12.2021 - Bicalutamide 100mg
PSA - 06.2022 - < 0,006
Od 03.2022 - Bicalutamide 50mg
Od 08.2022 - Bicalutamide - stop!
PSA - 04.2024 - 0,111
Odpowiedz
(18.05.2018, 19:45:34)latarnik napisał(a): A ten izotop....to tylko na kolana działa...?   Big Grin
Bo jak ma znacznie szersze spektrum działania to proszę zapisz i mnie....
Bo niewątpliwie wymagam pewnych napraw.....  mruganie, puszczanie oczka

Nie tylko Ty, Pawle!
A Jedrkowi też gratuluję!
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości