PSA 16,8 ng/ml 52 lata
#21
Irku prawie 6 lat temu Mariusz miał podobny dylemat co Ty. PSA 5,55ng/ml .Urolog pod kontrolą którego był przepisał IPERTROFAN .Przy czym uprzedził go, że jeżeli PSA nie obniży się,to będziemy myśleć o biopsji.Po 2 miesiącach brania leku PSA wzrosło do 6,50ng'ml,a wolne PSA-1,18 ng/ml.Stosunek wolnego do całkowitego PSA wyniósł 16% co może potwierdzać prawdopodobieństwo nowotworu.Biopsja potwierdziła przypuszczenia doktora.Życzymy Ci spadku PSA.
Pozdrawiam Lidka
ur1955.
PSAwyjściowe 6,50ng/ml
Biopsja Gleason6(3+3)
05 01 2011 PR Gleason (3+4) 
PSA pooperacyjne 0.10
RT  marzec- maj 2011, dawką70,0 Gy po2Gyx35 techniką IMRT.
PSA 0,044 .Marzec2012 koliberacja cewki
      0,021
     0,008
     0,005
    0,003
ostatnie PSA 0,004



Odpowiedz
#22
(03.11.2016, 12:02:56)Armands napisał(a): Irku pozwoliłem sobie poprawić tytuł Twojego postu, bo jak zauważyła Dunolka, był tam błąd (przecinek nie w tym miejscu).
Teraz jest taki "PSA 16,8 ng/ml 52 lata"

(08.11.2016, 18:37:31)Mariusz55 napisał(a): Irku  prawie 6 lat temu  Mariusz miał podobny dylemat co Ty. PSA 5,55ng/ml .Urolog pod kontrolą którego był przepisał IPERTROFAN .Przy czym uprzedził go, że  jeżeli PSA nie obniży się,to będziemy myśleć o biopsji.Po 2 miesiącach brania leku PSA wzrosło do 6,50ng'ml,a wolne PSA-1,18 ng/ml.Stosunek wolnego do całkowitego  PSA wyniósł 16% co może potwierdzać prawdopodobieństwo nowotworu.Biopsja potwierdziła przypuszczenia doktora.Życzymy Ci spadku PSA.
Pozdrawiam Lidka

Witam Cię Lidka. Dziękuje za zainteresowanie moim problemem. 
U mnie ostatnio PSA wynosiło 16,8 ng/ml  pod koniec paźdz, i powtórzyłem prywatnie w innym laboratorium za 5 dni i spadek aż do 7,84 ng/ml nie wiadomo z jakiej przyczyny, bo przecież nic nie brałem żadnych leków, natomiast fPSA (PSA WOLNY) 0,842 ng/ml , no to współczynnik fPSA/PSA wyszedł 0,11  (i przy tym napisane na wyniku) wartość pożądana powyżej 0,25 . 
O co tu chodzi z tym współczynnikiem ?  Bo lekarz nigdy nie daje skierowania na PSA WOLNY, tylko podstawowe PSA. Czy dla lekarza nie jest ważny współczynnik ? 
Natomiast podjął najpierw leczenie w kierunku zapalenia prostaty antybiotykiem CIPRONEX , jak sie domyślam (bo niczego mi absolutnie nie objaśnił) celem spadku PSA.  No ale skoro i  CRP jest u mnie  <1 mg/l  (a prawidłowe ma wynosić <5 mg/l )  tzn że żadnego zapalenia w organizmie moim nie ma. Przecież lekarzowi pokazywałem te wyniki.   
To co ? Należy domniemywać, że tak na wszelki wypadek podjął decyzję w kierunku leczenia najpierw zapalenia, którego w rzeczywistości nie ma ? 
 Pozdr! -Irek.

P.S.
Troche żem sie zakałapućkał i poprawiam to co wyżej napisałem ->  " skoro i  CRP jest u mnie  <1 mg/l  (a prawidłowe ma wynosić <5 mg/l ) "   tzn że żadnego zapalenia w organizmie moim nie ma.
Powinno być napisane:  skoro i  CRP jest u mnie  <1 mg/l  [a NIE prawidłowy wskaźnik jest powyżej >(< tu jest błąd w znakach -Kris mruganie, puszczanie oczka ) 5 mg/l ]  tzn że żadnego zapalenia w organizmie moim nie ma.  
                                        -Irek.
Odpowiedz
#23
Zadajesz logiczne pytania:
- dlaczego dla lekarza nie ma (jak widać) znaczenia twój wynik wolnego PSA,
- dlaczego jesteś leczony na stan zapalny, skoro wynik CRP żadnego stanu zapalnego nie stwierdza.

Twoje wątpliwości są  logiczne, ale tylko na podstawie tej wiedzy, którą posiadasz.
Lekarz z praktyką byłby ci to wszystko wyjaśnił  - gdyby miał na to czas, ochotę, umiejętność tłumaczenia.
Twój na razie nie ma.

Ale my spędziliśmy na tym forum kilka lat, co oznacza wiele bezsennych nocy w internecie.
I my wiemy już tyle, przynajmniej tyle:

1. Jeden wyizolowany wskaźnik niewiele znaczy, dopiero "skumulowanie" i wzajemna zależność
wielu wskaźników pozwala na wnioski.
Wolne PSA samo w sobie nie ma wielkiego znaczenia i dlatego to badanie bardzo rzadko jest  zlecane.

2. Nie ma takich badań, które by nie dawały wyników fałszywie dodatnich lub fałszywie ujemnych.
Jeśli (odpukać!) odwiedzisz kiedyś Centrum Onkologii, to ci się w głowie zakręci od widoku zaawansowanej technologii, od tych wszystkich tomografów, rezonansów, PET-ów.
Oglądając wyniki badania krwi zobaczysz  dziesiątki  parametrów, nie do zrozumienia dla laika.
I co? i w dalszym ciągu nie potrafimy wykluczyć nowotworu, a i potwierdzić nie zawsze.
Na forum znajdziesz kilku takich, którym w badaniach obrazowych coś wychodziło, a po operacji  - nie ma, zniknęło, schowało się gdzieś?

3. Już konkretnie  na twój temat- zapalenie prostaty  (prostatitis)  jest schorzeniem
- bardzo trudnym do zdiagnozowania (niespecyficzne objawy),
- bardzo trudnym do leczenia.
Proste by to było, gdyby stan zapalny prostaty dało się uchwycić w CRP, jeszcze prostsze, by dało się go łatwo od razu wyleczyć antybiotykami.
Zatem przygotuj się na długie leczenie, częste kontakty z medykami.

Nie wiadomo, czy to masz.
 Lekarz, jak każdy lekarz działa na podstawie rachunku prawdopodobieństwa.
Na podstawie tego rachunku ustalono w medycynie procedury.
Inaczej mówiąc  - lekarz szuka przyczyny twoich dolegliwości  działając według pewnego schematu,
ustalonego na podstawie aktualnego stanu wiedzy.

Irek, pozwól, że jeszcze raz spytam  - jeździsz na rowerze?
Odpowiedz
#24
Witam Cie Dunolka!
No tak, teraz w końcu wiem, że nic nie wiem mruganie, puszczanie oczka
To co chciałem usłyszeć od lekarza, usłyszałem a raczej przeczytałem u Ciebie i to jest jak na razie jedyne logiczne wytłumaczenie, to co piszesz - cyt: " Lekarz, jak każdy lekarz działa na podstawie rachunku prawdopodobieństwa.
Na podstawie tego rachunku ustalono w medycynie procedury.
Inaczej mówiąc - lekarz szuka przyczyny twoich dolegliwości działając według pewnego schematu,
ustalonego na podstawie aktualnego stanu wiedzy " .

Pytasz, czy jeżdże na rowerze ? Nie, niestety nie a szkoda, bo to też byłoby jakieś wytłumaczenie.
Tak wiem, ze częsta jazda na rowerze może skutkować zwiększonym poziomem PSA, że jest to spowodowane naciskiem siodełka, które to w jakimś stopniu masuje prostatę i powodować może stan zapalny no i co za tym idzie - podwyższone PSA.
Za to bardzo dużo jeżdze samochodem, praktycznie cały czas za kółkiem, czyli dużo czasu spędzam siedząc i pupa cały czas nagrzana, a zdaje się, że prostata nie lubi jak ma za ciepło. No i do tego zero ruchu.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości