15.02.2018, 11:34:55
No i lipa... wczoraj późnym wieczorem ze skrzynki wyciągnąłem list wysłany z centrum onkologii, a w nim informację o przeniesieniu zaplanowanego na dziś zabiegu na 6 marca.
Miałem załatwioną podmiankę w pracy, byłem energetycznie naładowany na cięcie, a tu taka niefajna wiadomość... i jeszcze (tu zaskoczenie) listem.
Pieniędzy mają zbyt wiele?
Wczoraj moja mama wróciła z 36 kursu podania leku. Tydzień temu miała wykonane TK klatki piersiowej, jamy brzucha i miednicy.
Stan stabilny, nic nowego - niepokojącego.
Niestety podłapała jakiegoś wirusa... oby nie grypy... i wróciła w kiepskiej formie.
Pozdrawiam
Armands
Miałem załatwioną podmiankę w pracy, byłem energetycznie naładowany na cięcie, a tu taka niefajna wiadomość... i jeszcze (tu zaskoczenie) listem.
Pieniędzy mają zbyt wiele?
Wczoraj moja mama wróciła z 36 kursu podania leku. Tydzień temu miała wykonane TK klatki piersiowej, jamy brzucha i miednicy.
Stan stabilny, nic nowego - niepokojącego.
Niestety podłapała jakiegoś wirusa... oby nie grypy... i wróciła w kiepskiej formie.
Pozdrawiam
Armands