13.05.2017, 08:58:44
Jarku,
spóźnione gratulacje z powodu znakomitych efektów immunoterapii u Twojej Mamy!
Kibicuję naukowcom próbującym uświadomić układowi odpornościowemu naszego organizmu, że komórki nowotworowe, to nie przyjaciele, ale bezwzględni wrogowie, których należy zwalczać. Odnoszę wrażenie że jeszcze kilkanaście lat i nowotwory będą leczone tak, jak pospolite infekcje. Oby tak się stało!
Pozdrowienia dla Eli
Edward
spóźnione gratulacje z powodu znakomitych efektów immunoterapii u Twojej Mamy!
Kibicuję naukowcom próbującym uświadomić układowi odpornościowemu naszego organizmu, że komórki nowotworowe, to nie przyjaciele, ale bezwzględni wrogowie, których należy zwalczać. Odnoszę wrażenie że jeszcze kilkanaście lat i nowotwory będą leczone tak, jak pospolite infekcje. Oby tak się stało!
Pozdrowienia dla Eli
Edward