Wątek Armandsa- walka Mamy z czerniakiem
Jesteśmy po konsultacji kardiologa i lekarz nie owijał w bawełnę, że ryzyko zgonu podczas operacji w jej wypadku jest duże... ale zostawienie bez zabiegu, to również zabójcze działanie. Mama ma migotanie przedsionków, arytmię i bardzo znaczne osłabienie pracy mięśnia sercowego. Największym zagrożeniem może stanowić zawał śród operacyjny i odma płucna. Powiedział, że gdyby to był polip, mięśniak, to zgody by nie dał!
Lekarz napisał swoja opinię ( z zawartą oceną ryzyka) do dalszej konsultacji przedoperacyjnej i ustalił odstawienie leku przeciwzakrzepowego przed i po operacji.
Uprzedził, że istnieje spore prawdopodobieństwo, że anestezjolog odmówi swojej zgody na operację. Albo będzie żądał wsparcia i drugiej opinii lekarzy z oddziału.
Wcześniej ginekolog powiedział krótko - nie miała zawałów, cukrzycy, to możemy operować.
Gdybyśmy byli pewni, że choroba nowotworowa nie będzie postępowała w szybkim tempie, to może wystarczyłaby obserwacja?
Tylko czy ktoś tu może coś zagwarantować?
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
Wątek Armandsa- walka Mamy z czerniakiem - przez Armands - 21.09.2016, 11:50:54
RE: Watek Armandsa- choroba Mamy - przez Kris - 23.09.2016, 21:47:44
RE: Wątek Armandsa- choroba Mamy - przez Armands - 24.09.2016, 09:30:09
RE: Wątek Armandsa- choroba Mamy - przez mikmar - 24.09.2016, 17:16:12
RE: Wątek Armandsa- choroba Mamy - przez Dunolka - 24.09.2016, 10:08:07
RE: Wątek Armandsa- walka Mamy z czerniakiem - przez Armands - 03.12.2019, 19:38:34
RE: Pogaduchy o wszystkim - przez Dunolka - 21.09.2016, 20:30:35
RE: Pogaduchy o wszystkim - przez Armands - 22.09.2016, 11:39:59
RE: Pogaduchy o wszystkim - przez Jędrek - 22.09.2016, 13:37:19
RE: Pogaduchy o wszystkim - przez Edward - 22.09.2016, 17:23:55
RE: Pogaduchy o wszystkim - przez Armands - 22.09.2016, 19:34:46
Watek Armandsa- choroba Mamy - przez Kris - 23.09.2016, 21:41:52

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 3 gości