20.11.2019, 12:17:01
Jeśli zmiana, mówiąc eufemistycznie, nie jest łagodna, to mamę czeka operacja, a po niej rekonwalescencja.
Czy będzie wtedy czuć się na siłach, by robić kolejne badania, jeździć na kolejne wlewy?
Mówi się, że czasem warto odpuścić, dać sobie spokój z kolejnymi badaniami i terapiami, i zadbać przede wszystkim o komfort życia pacjenta.
Ale to zależy od charakteru pacjenta.
Wydaje mi się, że twoja mama ma silną osobowość, chce się leczyć, i doradzanie jej rezygnacji odebrałaby jak wyrok.
Dopóki daje radę, niech się leczy. Ona decyduje.
Czy będzie wtedy czuć się na siłach, by robić kolejne badania, jeździć na kolejne wlewy?
Mówi się, że czasem warto odpuścić, dać sobie spokój z kolejnymi badaniami i terapiami, i zadbać przede wszystkim o komfort życia pacjenta.
Ale to zależy od charakteru pacjenta.
Wydaje mi się, że twoja mama ma silną osobowość, chce się leczyć, i doradzanie jej rezygnacji odebrałaby jak wyrok.
Dopóki daje radę, niech się leczy. Ona decyduje.