24.01.2019, 14:44:59
U Andrzeja stabilnie, a nawet trochę lepiej, bo coraz więcej może jeść.
W płucach płynu mniej, zmiany nie powiększają się.
Były już trzy seanse chemii, Andrzej znosi je dość dobrze, aczkolwiek "stracił na przystojności",
bo wypadły włosy.
Ale wyłysienie nie objęło brody, zatem z tej "przystojności" coś jednak zostało.
Ciągle trzymamy kciuki!
W płucach płynu mniej, zmiany nie powiększają się.
Były już trzy seanse chemii, Andrzej znosi je dość dobrze, aczkolwiek "stracił na przystojności",
bo wypadły włosy.
Ale wyłysienie nie objęło brody, zatem z tej "przystojności" coś jednak zostało.
Ciągle trzymamy kciuki!