Liczba postów: 1.215
Liczba wątków: 41
Dołączył: 16.01.2016
Wizyta u dr w środę. Trzeba oddać krew do badań.
Beatka zawiozła mnie na 7.30 . Jest kolejka około trzydziestu lub więcej osób.
Wszyscy stoją w odstępach dwu trzy metrowych kilka osób z boku , pacjenci tworzą taki zygzak.
Do środka wpuszczane są po dwie osoby.
Pani zaprasza osobno na tomograf ,USG, chemię i na oddanie krwi. Idzie to bardzo powoli
Pani tłumaczy że te restrykcje spowodowane są pacjentką z Torunia , która w poprzednim tygodniu na kwarantannie odwiedziła Centrum Onkologii.
Kolejka się wydłuża zimno jak cholera . O zgrozo pacjenci na wózkach i inni z nowotworem na przewiewnej ulicy. Po godzinie przyszła Beatka by mnie podmienić w kolejce.
Za dobry kwadrans dzwoni
-Jędrek zostały dwie osoby chodź ...
Uszczęśliwiony poczekałem pięć minut i Pani od porządku wpuściła jedną damę w masce i przyłbicy i pana w marynarce i mnie.
Nareszcie cieplej. Mam zdjąć rękawiczki , zdezynfekować dłonie , ....
W informacji nagle krzy ....
Pani sprawdza czy przybyła osoba nie jest na kwarantannie.
JEST.
Zostałem z panem w marynarce wyproszony na zewnątrz, mamy czekać ....
Po kwadransie wyszedł lekarz.
Drzwi zostały zablokowane.
Panią w przyłbicy zabrano o odosobnionego pomieszczenia. Wezwano ekipę ratowników do zabrania nosicielki koronawirusa.
A co z nami. Podzielono tych co oddają krew i tych na zabiegi i obrazówkę. Dostaliśmy osobne wejścia i zaczynamy.
-Na krew tylko te osoby co mają dzisiaj wizytę.
Pan w marynarce ze smutkiem zwolnił miejsce.
-Tylko po jednej osobie.
Wchodzę , zrzucam kurtkę i czapkę i do oddania...
Wywiad i telefon do sanepidu czy nie jestem na kwarantannie.
-Pan do lekarza dzisiaj ? Stwierdziła szefowa.
-Nie jutro.
Na 9.00 ?
- Nie na 10.30 .
-To wyniki już mogą być , wtrąciła otwierająca drzwi.
-Mogą ale nie muszą odpowiedziałem.
-Jak Pan już jest pobieram krew-zarządziła szefowa.
Dziękuję.
Po chwili przyszła Pani z informacji
-To jest ta sama osoba z koronawirusem która była w poprzednim tygodniu.
Załamka Centrum Onkologii do dezynfekcji.
Pani odprowadziła mnie do drzwi.....
Liczba postów: 4.253
Liczba wątków: 37
Dołączył: 16.01.2016
(21.04.2020, 17:02:16)Jędrek napisał(a): -To jest ta sama osoba z koronawirusem która była w poprzednim tygodniu.
Wariatka, czy co?
Liczba postów: 2.417
Liczba wątków: 9
Dołączył: 29.01.2016
(21.04.2020, 22:48:14)Dunolka napisał(a): (21.04.2020, 17:02:16)Jędrek napisał(a): -To jest ta sama osoba z koronawirusem która była w poprzednim tygodniu.
Wariatka, czy co?
Nie wariatka, ale skrajnie nieodpowiedzialna osoba! Poza tym, albo ktoś nie dopełnił swoich obowiązków, albo niedopracowane są procedury. Jeśli podobny incydent miał miejsce w poprzednim tygodniu, to już wtedy, jeszcze w tym samym dniu, pani powinna zobaczyć mandat 5-30 tys. zł! To podziałałoby nawet na wariatkę!
Jędrku, trzymamy za Was kciuki
Wanda i Edward
Liczba postów: 1.215
Liczba wątków: 41
Dołączył: 16.01.2016
(21.04.2020, 17:02:16)Jędrek napisał(a): Wizyta u dr w środę. Trzeba oddać krew do badań.
Beatka zawiozła mnie na 7.30 . Jest kolejka około trzydziestu lub więcej osób.
W dniu dzisiejszym rano tel z Centrum Onkologii.
Potwierdzenie że to ja i..
Ma pan dzisiaj wizytę u doktora.
Ok
Pan dr w terminie wizyty zadzwoni, będzie konsultacja.
Super wiadomość
Jędrek
Liczba postów: 4.253
Liczba wątków: 37
Dołączył: 16.01.2016
I co? Już dzwonił?
Jeśli jesteś jeszcze przed wizytą, nie zapomnij spytać
- czy pan doktor będzie przy twojej operacji,
- czy już był przy takich operacjach,
- na czym, jego zdaniem, polega przewaga takiej operacji nad zwykłą limfadenoktomią.
Liczba postów: 4.253
Liczba wątków: 37
Dołączył: 16.01.2016
Jędrek - jak się czujesz?
Mamy nadzieję, że nic w tym CO nie chwyciłeś i hodujesz dobrą kondycję do operacji.
Liczba postów: 1.215
Liczba wątków: 41
Dołączył: 16.01.2016
(30.04.2020, 13:00:02)Dunolka napisał(a): Jędrek - jak się czujesz?
Mamy nadzieję, że nic w tym CO nie chwyciłeś i hodujesz dobrą kondycję do operacji.
Witam
Jak na razie dzięki wsparciu żony unikam zagrożenia choć w moim przypadku nie jest to proste
Po Świętach Wielkiej Nocy byłem w szpitalu na okulistyce.
Dostałem skierowanie na terapię na 5 maja czyli dzisiaj.
Przyjęto mnie na jeden dzień bym mógł otrzymać zastrzyk w oko.
Moja choroba genetyczna aktywuje się wiosną. Trzeba usuwać skutki. A leczenie bodaj to mój piąty zastrzyk jest skuteczne.
Przed wejściem do szpitala przechodzi się przez namiot kwalifikacyjny. Temperatura, ciśnienie podanie danych osobowych ... teraz to norma.
W szpitalu zachowane są wszystkie procedury a mnie pierwszego zabrano do sali operacyjnej.
O 8.00 mnie przyjęto a 8.20 byłem po czynnościach medycznych dostałem czapkę i kitel i do 10.00 oczekiwałem na wypis.
Jak będzie dowiem się za miesiąc
Natomiast 6 maja czyli jutro do CO Bydgoszcz rozmowa przedoperacyjna o 9.20 z anestezjologiem , w przyszłym tygodniu badanie morfologii i PSA.
Wracając do kondycji to działań jest kilka.
Po powstaniu rozciąganie na gumie rehabilitacyjnej kwadransik.
Po śniadaniu płatki na mleku sojowym
- rower stacjonarny 30 min tak blisko 15 km.
-sala ćwiczebna (czytaj garaż) zestaw ćwiczeń nz total gym(to tki domowy atlas)
cztery zestawy ćwiczeń
- i zestaw ćwiczeń na rolkach
To jest pięć ćwiczeń rozciągających w powtórzeniach po 40x.
Jędrek
Liczba postów: 4.253
Liczba wątków: 37
Dołączył: 16.01.2016
Podziwiam i gratuluję kondycji, energii, zapału !
Swoją drogą i my myślimy o zakupie jakiejś domowej mini siłowni, typu orbitrek.
Owszem, chodzimy na spacery, ale od kiedy pracujemy zdalnie, to nie chodzimy do pracy,
nie chodzimy do kina, nie chodzimy do teatru, nie chodzimy na zakupy, nie chodzimy na imprezy...
No i nie chodzimy do lekarza.
Liczba postów: 1.215
Liczba wątków: 41
Dołączył: 16.01.2016
06.05.2020, 16:00:57
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 06.05.2020, 19:17:49 przez Jędrek.)
Dojechaliśmy na 9.00
Przed budynkiem kolejka z zachowaniem odstępów.
Wywiad, pomiar temperatury i pod pokój nr 10.
Kwadrans oczekiwania na monitorach numery ID i rozmowa.
Dzisiaj Pani doktor.
Info o ZZSK w celu intubowania, waga, wzrost.
Wspomnienie z okresu prostatektomii a raczej po , jak się czułem po intubacji.
Zostałem wysłany na oddanie krwi.
I do domu.
Wracam 19 maja na zabieg.
Jędrek
(06.05.2020, 16:00:57)Jędrek napisał(a): Wracam 19 maja na zabieg.
A co ma być wycięte ?
Biodrowe zewnętrzne i wewnętrzne.
Przed HT miałem zainfekowane przyaortalne i po lewej stronie.
info
· Naczynia chłonne (limfatyczne) są bardzo delikatnymi rurkami, w których płynie płyn, pochodzący z tkanek ciała, nazywany chłonką (limfą). Leżą one obok tętnic i tworzą siateczkę naczyń, którymi limfa jest doprowadzana do naczyń żylnych dochodzących do serca.
· Węzły chłonne (limfatyczne) są skupiskami głównie komórek limfatycznych, występującymi w pobliżu większych tętnic. Działają one jak filtry dla chłonki. Pełnią również ważną rolę w systemie odpornościowym organizmu.
· Mikroskopijne komórki nowotworowe mogą się dostać do chłonki i zostać wychwycone przez węzły chłonne. Jeżeli zagnieżdżą się i zaczną rozrastać, powstanie przerzut. Jest to jeden z najczęstszych sposobów rozprzestrzeniania się nowotworu do różnych części ciała.
· Leczenie chirurgiczne wielu typów nowotworów (włączając nowotwór szyjki macicy, trzonu macicy czy sromu) obejmuje zazwyczaj usunięcie węzłów chłonnych z sąsiadującymi naczyniami chłonnymi
Jędrek
Liczba postów: 186
Liczba wątków: 4
Dołączył: 20.09.2019
06.05.2020, 20:22:58
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 06.05.2020, 20:23:30 przez fsmutas.)
Powodzenia Jędrek
Trzymam kciuki, aby to co Ciebie czeka, było asumptem do tego, aby można Ciebie ujrzeć w dobrej kondycji za "stołem prezydencjalnym".
Bo to, że po "odwołaniu" wszelkich obostrzeń ponownie dacie mi siebie ujrzeć w Michelinie, nawet nie wątpię
Liczba postów: 2.842
Liczba wątków: 59
Dołączył: 16.01.2016
Jędrek trzymamy kciuki i czekamy na dobre wieści z Bydgoszczy.
Trzymaj się!
Armands i spółka
Liczba postów: 1.215
Liczba wątków: 41
Dołączył: 16.01.2016
(19.05.2020, 07:58:57)Armands napisał(a): Jędrek trzymamy kciuki i czekamy na dobre wieści z Bydgoszczy.
Trzymaj się!
Armands i spółka
Dzięki spółka i prezesie.
Jutro rano bez sniadania na technet i PETA w czwartek zabieg.
Jędrek
Liczba postów: 261
Liczba wątków: 2
Dołączył: 26.11.2016
Jędrek mocno trzymamy kciuki. Pozdrawiamy. Lidka i Mariusz
Liczba postów: 4.253
Liczba wątków: 37
Dołączył: 16.01.2016
Operacja Jędrka jutro (czwartek) o 10:00.
Znów - jak to się mówi - Forum wstrzymuje oddech.
Przypomnę, że chodzi o nowatorską (?) metodę oznakowania przerzutowych węzłów chłonnych,
aby podczas operacji wszystkie zostały usunięte.
Dziś pacjentowi podano radioznacznik 68GaPSMA-11, po czym wykonano badanie PET/CT
oraz PET/MR miednicy.
Beatka usłyszała od Jędrka, że wykonano mu również badanie głowy.
Jutro, czyli w dniu zabiegu, zostanie podany kolejny radiofarmaceutyk - 99mTcPSMA i wykonane zostanie badanie
SPECT/CT miednicy, umożliwiające oznaczenie na obrazach przerzutowych węzłów chłonnych.
Odnalezienie tych węzłów i usunięcie ich podczas operacji umożliwi udostępniony obraz badania SPECT/ oraz użycie
śródoperacyjnej sondy gamma.
Liczba postów: 4.253
Liczba wątków: 37
Dołączył: 16.01.2016
Jędrek dzwonił do Beatki około 15:00.
Operacja bez powikłań, czyli OK.
Teraz będzie odpoczywał.
Ufff!
Liczba postów: 576
Liczba wątków: 2
Dołączył: 29.01.2016
dzięki za dobre wieści; czekamy na pacjenta
Pozdrawiam AParsley
Liczba postów: 779
Liczba wątków: 5
Dołączył: 26.12.2016
Jędruś, wracaj szybciutko do pełnej formy!
Ur.1960
PSA wyjściowe 09.2010 - 11,097 ng/ml
Prostatektomia Radykalna /klasyczna/, Obustronna Limfadenektomia Miednicza
Wynik po RP - GL. (2 + 4) pT2cN1
Korekta 2013 - GL. (4 + 3) pT3aN1, resekcja R1
PSA - 06.2011 /8 tyg. po RP/ - 0,02
Od 08.2013 - Bicalutamide 50 mg
Od 04.2020 - Bicalutamide 100 mg
Od 04.2021 - Bicalutamide 150 mg
09.2021 - VMAT+CBCT
Od 12.2021 - Bicalutamide 100mg
PSA - 06.2022 - < 0,006
Od 03.2022 - Bicalutamide 50mg
Od 08.2022 - Bicalutamide - stop!
PSA - 04.2024 - 0,111
Liczba postów: 2.417
Liczba wątków: 9
Dołączył: 29.01.2016
Jędrku, Beatko - kciuki mocno zaciśnięte! Trzymajcie się dzielnie.
W i E
Liczba postów: 1.215
Liczba wątków: 41
Dołączył: 16.01.2016
Obudziłem się o 5 wyspany ale wczoraj po zabiegu przesypiałem na okrągło.
Czuję się fit ale 24 godziny leżenia Apóźniej? Podczepic worki do pasa i chodić
Liczba postów: 2.842
Liczba wątków: 59
Dołączył: 16.01.2016
22.05.2020, 05:43:11
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 22.05.2020, 05:50:33 przez Armands.)
(22.05.2020, 05:00:58)Jędrek napisał(a): Obudziłem się o 5 wyspany ale wczoraj po zabiegu przesypiałem na okrągło.
Czuję się fit ale 24 godziny leżenia Apóźniej? Podczepic worki do pasa i chodić
Zuch! Tylko nie przeszarżuj z tymi workami
Wracaj do sił i trzymaj się!
Pozdrawiamy
|