04.08.2023, 05:50:04
Witam,
Tata jakieś pół roku temu poczuł się źle, słabł ogólnie, trafił do szpitala ,znaleźli wrzod na żołądku i niewydolność serca. Dali leki i wysłali do domu. Niestety nie było żadnego poprawy, a jako że tata akurat zmienił lekarza ,ten wysłał go na szczegółowe badanie krwi, no i około 2 miesiące temu ,wyszedł wynik psa >2000. I się zaczęło, dopiero byliśmy na biopsji w tym tyg i trzeba czekać na wynik. Pod koniec sierpnia tata ma scyntygrafie. Domyślam się, że taki wynik to nic dobrego, ale to czekanie dobija. Diagnoza i leczenie Szczecin ,Uni lubelskiej.
Nie jestem pewna czy chce znać odpowiedź, bo jak na razie jesteśmy dobrej myśli, ale chyba lepiej wiedzieć niż się tylko domyślać.
Tata jakieś pół roku temu poczuł się źle, słabł ogólnie, trafił do szpitala ,znaleźli wrzod na żołądku i niewydolność serca. Dali leki i wysłali do domu. Niestety nie było żadnego poprawy, a jako że tata akurat zmienił lekarza ,ten wysłał go na szczegółowe badanie krwi, no i około 2 miesiące temu ,wyszedł wynik psa >2000. I się zaczęło, dopiero byliśmy na biopsji w tym tyg i trzeba czekać na wynik. Pod koniec sierpnia tata ma scyntygrafie. Domyślam się, że taki wynik to nic dobrego, ale to czekanie dobija. Diagnoza i leczenie Szczecin ,Uni lubelskiej.
Nie jestem pewna czy chce znać odpowiedź, bo jak na razie jesteśmy dobrej myśli, ale chyba lepiej wiedzieć niż się tylko domyślać.