rozpoznanie hist-pat po radykalnej prostatektomii
#11
Mirku, ja jeszcze o tej neuroinwazji.
Często piszemy, że "jedni specjaliści uważają ją za niekorzystny czynnik prognostyczny, inni zaś za rzecz bez większego znaczenia". To zdanie przeczytałam w jakimś mądrym artykule.
Teraz sprawdziłam, czy specjaliści czasem nie zmienili poglądów.

No i piszą, że sama neuroinwazja, jako pojedynczy, niezależny czynnik znaczenia nie ma, ale gdy występują inne
niekorzystne czynniki, to ją też uważa się za niekorzystny czynnik prognostyczny.
Logiczne, "salomonowe" wytłumaczenie.

U ciebie wszystko inne jest OK, zatem nie ma potrzeby się martwić.

Co się zaś tyczy aktywności zawodowej po operacji robotycznej, to wymyślono ją w Kalifornii, po to właśnie,
by można było szybko wrócić do pracy. Ale im pewnie chodziło o pracę przy komputerze.
Do takiej to można wrócić tydzień po operacji otwartej.

Ale trzeba być bardzo ostrożnym przy pracy związanej z wysiłkiem fizycznym.
Bo co z tego, że "na brzuchu są tylko dwie małe dziurki", skoro w środku człowiek jest pokrojony i pozszywany,
zatem przy dużym wysiłku może się za przeproszeniem rozedrzeć.
Zatem uważaj na siebie.
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
RE: rozpoznanie hist-pat po radykalnej prostatektomii - przez Dunolka - 02.03.2023, 19:10:45

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości