07.07.2023, 12:25:54
MĄŻ ROCZNIK 1971
10.2022. PSA wyjściowe 3,94 ng/mL W badaniu per rectum nie stwierdzono niczego niepokojącego
28.10.2022 MR prostaty - podejrzane zmiany w prostacie
06.12.2022 Biopsja fuzyjna - Nowotwór - Gruczolakorak Gleason 4+3 (7)
14.02.2023 r. Prostatektomia radykalna z limphadenectomia metodą Da Vinci - Szpital na Klinach Kraków .
W badaniu po operacji Gleason 3+4 (7)
PSA 7 tygodni po operacji 0,008 ng/ml
Witam
Nie zaglądam tu często ale przeczytałam tutaj kiedyś, że Ci , którym udało się uzyskać potrzebne informacje lub pokonać chorobę albo są na dobrej drodze do zwycięstwa starają się jak najszybciej o wszystkim zapomnieć i szybko opuszczają to forum. Ja nie zapomniałam i macie rację - dobrze byłoby żeby te osoby jednak dawały znać o sobie, pisały, jak się mają i dodawały otuchy i nadziei innym.
Chyba mogę powiedzieć że u nas jest dobrze. Żyjemy dość intensywnie, staramy się wrócić do normalności i cieszyć się chwilą. Mąż w maju wrócił do pracy, nadal się rehabilituje postępy widać - nie jest idealnie ale mamy nadzieję że będzie co raz lepiej. Potrzeba czasu i wytrwałości. Jak na pacjenta, który w ramach NFZ ciągle czeka na pierwszą wizytę u urologa myślę, że mąż radzi sobie nie najgorzej.
PSA 4,5 miesiąca po operacji 0,006 ng/ml
Pozdrawiam wszystkich życzę zdrowia i wytrwałości !!!
10.2022. PSA wyjściowe 3,94 ng/mL W badaniu per rectum nie stwierdzono niczego niepokojącego
28.10.2022 MR prostaty - podejrzane zmiany w prostacie
06.12.2022 Biopsja fuzyjna - Nowotwór - Gruczolakorak Gleason 4+3 (7)
14.02.2023 r. Prostatektomia radykalna z limphadenectomia metodą Da Vinci - Szpital na Klinach Kraków .
W badaniu po operacji Gleason 3+4 (7)
PSA 7 tygodni po operacji 0,008 ng/ml
Witam
Nie zaglądam tu często ale przeczytałam tutaj kiedyś, że Ci , którym udało się uzyskać potrzebne informacje lub pokonać chorobę albo są na dobrej drodze do zwycięstwa starają się jak najszybciej o wszystkim zapomnieć i szybko opuszczają to forum. Ja nie zapomniałam i macie rację - dobrze byłoby żeby te osoby jednak dawały znać o sobie, pisały, jak się mają i dodawały otuchy i nadziei innym.
Chyba mogę powiedzieć że u nas jest dobrze. Żyjemy dość intensywnie, staramy się wrócić do normalności i cieszyć się chwilą. Mąż w maju wrócił do pracy, nadal się rehabilituje postępy widać - nie jest idealnie ale mamy nadzieję że będzie co raz lepiej. Potrzeba czasu i wytrwałości. Jak na pacjenta, który w ramach NFZ ciągle czeka na pierwszą wizytę u urologa myślę, że mąż radzi sobie nie najgorzej.
PSA 4,5 miesiąca po operacji 0,006 ng/ml
Pozdrawiam wszystkich życzę zdrowia i wytrwałości !!!