05.06.2023, 16:49:23
(4)
Kim byli rodzice owego blond chłopięcia, z którym Jola chodziła do przedszkola?
Jego matką była Zochna ze Zbytkowa, a ojcem wspomniany Zbyszko z Bogdańca. Nie począł on jednak dziecka w ogólnie znany sposób, ponieważ bał się niejakiego Marka z Grzańca.
Marko był mężem Zochny i zwykle chodził uwalony, jak popularny meserszmit. Chwile trzeźwości zdarzały mu się tak rzadko, że kiedy je miał, to w osadzie organizowano huczne przyjęcie, po którym wspomniana trzeźwość Marko ponownie odpływała na dłuższy czas.
W stanie permanentnego upojenia Marko był jednak najsilniejszym i najwaleczniejszym wojownikiem w całym królewskim województwie. Jego specjalnością były walki z bykami. Torreadorów, którym pomagali pikadorzy, Marko uważał za miękiszonów, sam do walki z bykami stawał z gołymi rękami, ale po wypiciu siedmiu grzańców. Siedmiu, bo kiedyś Cyganka wywróżyła mu, że siódemka, to jego szczęśliwy numer. Atutem Marko była siła, szybkość oraz spryt. Kiedy złapał byka za rogi zwierzę nie miało szans. Marko powalał byka rzutem przez biodro, na leżącym zwierzęciu stawiał nogę zgiętą w kolanie i wznosił obie ręce w geście tryumfu, ku uciesze wiwatujących współmieszkańców osady.
Niestety w małżeńskim łożu Marko był cieńszy od przysłowiowego Bolka. Nie pomagała mu ani viagra, ani jej zamienniki, ani nawet sproszkowane kozie rogi, które zagraniczna farmaceutka, Marycha z Zurycha, sprzedawała pod handlową nazwą „W życiu liczą się tylko chwile”. Po latach trwania w białym małżeństwie Zochna i Marko postanowili skorzystać z nielegalnej turystyki prokreacyjnej i z materiałem genetycznym zakupionym w BS udali się do Malborka.
cdn
Kim byli rodzice owego blond chłopięcia, z którym Jola chodziła do przedszkola?
Jego matką była Zochna ze Zbytkowa, a ojcem wspomniany Zbyszko z Bogdańca. Nie począł on jednak dziecka w ogólnie znany sposób, ponieważ bał się niejakiego Marka z Grzańca.
Marko był mężem Zochny i zwykle chodził uwalony, jak popularny meserszmit. Chwile trzeźwości zdarzały mu się tak rzadko, że kiedy je miał, to w osadzie organizowano huczne przyjęcie, po którym wspomniana trzeźwość Marko ponownie odpływała na dłuższy czas.
W stanie permanentnego upojenia Marko był jednak najsilniejszym i najwaleczniejszym wojownikiem w całym królewskim województwie. Jego specjalnością były walki z bykami. Torreadorów, którym pomagali pikadorzy, Marko uważał za miękiszonów, sam do walki z bykami stawał z gołymi rękami, ale po wypiciu siedmiu grzańców. Siedmiu, bo kiedyś Cyganka wywróżyła mu, że siódemka, to jego szczęśliwy numer. Atutem Marko była siła, szybkość oraz spryt. Kiedy złapał byka za rogi zwierzę nie miało szans. Marko powalał byka rzutem przez biodro, na leżącym zwierzęciu stawiał nogę zgiętą w kolanie i wznosił obie ręce w geście tryumfu, ku uciesze wiwatujących współmieszkańców osady.
Niestety w małżeńskim łożu Marko był cieńszy od przysłowiowego Bolka. Nie pomagała mu ani viagra, ani jej zamienniki, ani nawet sproszkowane kozie rogi, które zagraniczna farmaceutka, Marycha z Zurycha, sprzedawała pod handlową nazwą „W życiu liczą się tylko chwile”. Po latach trwania w białym małżeństwie Zochna i Marko postanowili skorzystać z nielegalnej turystyki prokreacyjnej i z materiałem genetycznym zakupionym w BS udali się do Malborka.
cdn
Ur.1948; PSA 2008-2011: 3,10-8,74; Bps 9/2011: Gl. 3+3; Scyntygrafia OK. 12/2011-LRP. Poj. 100 cm3. Hist-pat: POMIMO BAD. LICZNYCH WYC. NIE UDAŁO SIĘ WYKRYĆ OGNISKA PIERW.!
PSA: 2012-2018<0,006;2019: od 0,010 do 0,042;2020: 0,012 i 0,014; 2021:0,008 i 0,020; 2022:0,031 i 0,015; 2013-2015-wzrost guza wątroby. 5/2015-otwarta operacja i termoablacja guza. Hist-pat: rak wątrobowokomórkowy. Wznowa. WUM Banacha - 03.09.2016 - przeszczep wątroby.
PSA: 2012-2018<0,006;2019: od 0,010 do 0,042;2020: 0,012 i 0,014; 2021:0,008 i 0,020; 2022:0,031 i 0,015; 2013-2015-wzrost guza wątroby. 5/2015-otwarta operacja i termoablacja guza. Hist-pat: rak wątrobowokomórkowy. Wznowa. WUM Banacha - 03.09.2016 - przeszczep wątroby.