31.01.2022, 14:17:04
Witajcie.
Mąż lat 38, w lipcu 2021 roku po wazektomii. W grudniu podczas morfologii PSA 1.8 przy laboratoryjnej normie 1.4.
Zlecono na chwilę obecną z innego powodu USG jamy brzusznej z prośbą o ocenę prostaty . Wg lekarza w usg prostata bez zmian. Dziś kontrola PSA i wynik 2.99
Mąż generalnie ma wywalone. Wg niego jemu nigdy nic nie jest. I po cholerę ma szukać na siłę. Zapisałam go do urologa, który wykonywał wazektomie, na następny czwartek na konsultacje z USG. Ale mój głupi mózg do tego czasu oszaleje.
Podpowiedzcie co jeszcze ew zrobić ( PSA wolne?)? Czy taki wzrost w krótkim czasie musi oznaczać wczesne stadium nowotworu?
Mąż lat 38, w lipcu 2021 roku po wazektomii. W grudniu podczas morfologii PSA 1.8 przy laboratoryjnej normie 1.4.
Zlecono na chwilę obecną z innego powodu USG jamy brzusznej z prośbą o ocenę prostaty . Wg lekarza w usg prostata bez zmian. Dziś kontrola PSA i wynik 2.99
Mąż generalnie ma wywalone. Wg niego jemu nigdy nic nie jest. I po cholerę ma szukać na siłę. Zapisałam go do urologa, który wykonywał wazektomie, na następny czwartek na konsultacje z USG. Ale mój głupi mózg do tego czasu oszaleje.
Podpowiedzcie co jeszcze ew zrobić ( PSA wolne?)? Czy taki wzrost w krótkim czasie musi oznaczać wczesne stadium nowotworu?