Witam serdecznie wszystkich jestem tutaj nowa, i prawdę mówiąc nie wiem od czego zacząć, może zacznę od tego że mąż ma 53 lata w lutym tego roku zrobił od tak profilaktyczne badanie PSA wynik wyszedł 34ng/ml niestety z powodu pandemii dopiero w czerwcu zaczęli robić mu badania TK, RM, biopsje,itp. Wynik Gleason 7 (3+4). Lekarz urolog zadecydował o prostatektomii. Z trzy tygodnie temu mąż wyszedł po operacji ze szpitala niby czuje się dobrze. Najgorsze jest to że wyniki biobsji po operacji są straszne nie wiem co robić dalej jestem załamana. Myślałam, że po operacji będzie wszystko ok. Wynik biopsji Gleason 4+5=9, marginesy zajęte, zajęcie naczyń krwionośnych obecne, liczba zajętych węzłów chłonny 1. Lekarz powiedział że rąk bardzo agresywny zalecił radioterapię i hormonoterapię równocześnie, pomóżcie co mam myśleć i co robić jestem rozbita załamana. Gdzie szukać pomocy dobrego lekarza, który pokieruje dobrze jestem ze Szczecina. Pozdrawiam wszystkich i proszę o poradę.
Przeniesiono wpis z wątku Edi [admin - AParsley]
Przeniesiono wpis z wątku Edi [admin - AParsley]