Wątek Edwarda - neuralgia nerwu trójdzielnego
Tak - kruche jest ludzkie życie, kruche jest ludzkie szczęście, kruche są tkanki ludzkiego ciała.
My też spędziliśmy ostatnią noc na SOR, po (bardzo) niewielkim urazie, po którym z moim mężem
przez kilkanaście minut, zaczęły dziać się dziwne rzeczy, po raz pierwszy w życiu.
Na szczęście jest OK, wszystkie badania , łącznie z tomografem z kontrastem, prawidłowe.
Ale pani doktor podkreślała,   że każdy "wstrząs" głowy może być niebezpieczny.
Nota bene pomoc i opieka na SOR wzorowa.

Edku, nie wiem, czy zgodnie z przepisami, dla ciebie nie jest już za późno na ostry dyżur chirurgiczny,
mogą ci kazać zgłosić się do swojej przychodni. A zgłosić się na pewno trzeba, taka jest moja rada.
Tylko ten samochód...
Rozumiem cię doskonale, bo mam podobny problem, z tą różnicą, że ja mam samochód, ale nie mam prawa jazdy.
To mój ból i mój kompleks.
Do i ze szpitala wołaliśmy taxi.
Twoja sytuacja jest lepsza, bo za kilka tysięcy problem rozwiążesz, a ja już nigdy. smutny
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
20Michelin16 - przez Armands - 21.11.2016, 19:16:02
RE: Wątek Edwarda - neuralgia nerwu trójdzielnego - przez Dunolka - 26.02.2017, 13:59:06

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości