Edwardzie nie dręcz się. Trzeba być dobrej myśli i nie obwiniać się. Tego nie cofniesz. Taki "taniec" na śliskiej nawierzchni, byłby wyzwaniem dla najlepszych kierowców. Tego nie mogłeś do końca przewidzieć. Sam później obserwowałem innych i wszyscy, no prawie wszyscy, jechali jak po bezpiecznej drodze.
Ważne, żeby trauma i koszmarne wspomnienie nie towarzyszyła następnym wyjazdom z domu.
Wanda, jak sam napisałeś, jest twarda i rehabilitacja jej pomoże. Oby trwało to krótko i jak najmniej kłopotliwie. Tego jej życzę.
Naprawdę mieliście wyjątkowe szczęście i to trzeba docenić.
Pozdrawiam
Armands
Ważne, żeby trauma i koszmarne wspomnienie nie towarzyszyła następnym wyjazdom z domu.
Wanda, jak sam napisałeś, jest twarda i rehabilitacja jej pomoże. Oby trwało to krótko i jak najmniej kłopotliwie. Tego jej życzę.
Naprawdę mieliście wyjątkowe szczęście i to trzeba docenić.
Pozdrawiam
Armands