23.02.2017, 09:56:18
Będziemy to obserwować, bo też nam wierzyć się nie chce, że wypad do rowu przy takiej prędkości bezurazowo się dla nas zakończył.
Nerw się zbytnio nie przejął. Realizował swój plan z trochę zmniejszoną aktywnością. Odbija to sobie dzisiaj!
Nikt się przy nas nie zatrzymał, ale kiedy pomoc wyciągała auto z rowu, to zjawiła się policja, bo ktoś ją o wypadku poinformował.
Pozdrawiam
Edward
Nerw się zbytnio nie przejął. Realizował swój plan z trochę zmniejszoną aktywnością. Odbija to sobie dzisiaj!
Nikt się przy nas nie zatrzymał, ale kiedy pomoc wyciągała auto z rowu, to zjawiła się policja, bo ktoś ją o wypadku poinformował.
Pozdrawiam
Edward