Wątek Edwarda - neuralgia nerwu trójdzielnego
#66
Dzięki Wam, za słowa wsparcia i dobre rady.
Niestety nie mam alternatywy dla jazdy samochodem. W nim jestem samodzielną i niezależną potencjalną ofiarą ostrego nawrotu neuralgii i mogę cierpieć w samotności nie wzbudzając sensacji otoczenia. Bo sensację się wzbudza mimo mocnego wewnętrznego postanowienia, że da się radę zapanować nad zewnętrznymi objawami bólu. Niestety na ten rodzaj bólu nie ma mocnych i dla niewtajemniczonych przypadkowych widzów człowiek zachowuje się jak opętany!
W samochodzie mogę mieć termos z gorącą wodą i termofor i bez większego problemu na najbliższym MOP-ie mogę ich użyć. Bo nerw lubi ciepło i na szczęście przy nim się uspokaja. W pociągu i środkach komunikacji miejskiej taki zabieg byłby trudny do przeprowadzenia. W samochodzie mam minimalną szansę na jakikolwiek posiłek. Musicie wiedzieć, że od spotkania w Michelinie najwyżej trzy razy mogłem zjeść normalnie, bardzo przy tym uważając. Pozostałe posiłki spożywałem w pozycji półleżącej z ciągle przyłożonym mocno ciepłym żelem do lewej części twarzy. Być może będzie tak, że całą podróż do i z Warszawy (bo muszę dzisiaj wrócić) odbędę o 'suchym dziobie'. Jest takie niebezpieczeństwo, bo od godziny czwartej nerw mocno się uaktywnił. Nie pomiata mną, jak jeszcze kilka dni temu, ale wyraźniej niż dotąd sygnalizuje, że ma na to ochotę. Na pewno nie pozwoli zgolić czterodniowego zarostu i umyć włosów, więc w Centrum GK zjawię się, jako półmenel! Wreszcie samochód zapewnia mi ciepło od początku do końca podróży. Czekanie na przystankach przy takiej pogodzie w 100% gwarantuje powrót neuralgii w jej najgorszym wydaniu. Alternatywy dla auta więc brak!

GPS pokazał 355 km, więc jeśli nie zabłądzę w Warszawie, to mam do przejechania aż 710 km (po przeszczepie jednorazowo tyle jeszcze nie przejechałem), w tym połowę trasy po zmroku, czego nie lubię (wizytę w CGK wyznaczono mi na 16.15). Pogoda ma być kiepska z możliwymi śliskimi drogami no i niestety pojadę sam.
Podobno chcieć, to móc, a ja bardzo chcę pozbyć się tej neuralgii, więc dam radę. W sprzyjających okolicznościach powinienem być w domu przed 22-gą.
Pozdrawiam
Edward
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
20Michelin16 - przez Armands - 21.11.2016, 19:16:02
RE: Wątek Edwarda - neuralgia nerwu trójdzielnego - przez Edward - 14.12.2016, 06:30:26

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości