27.03.2018, 15:25:28
Dziękuję Armands za zredagowanie i przeniesienie postów nie planowałam tak się rozpisywać ale to ze smutku i żalu że tak mało mogę zrobić aby mu pomóc.
Interwencja u rzecznika praw pacjenta nie uda się bo niestety nie mam dowodów na złe traktowanie .
Dziś jak przyszłam i zobaczyłam spuchnięte i przywiązane ręce to poprostu zrobiłam awanturę i powiedziałam że to jest zamach na wolność osobistą człowieka, rozwiązali go i na tym koniec.
pozdrawiam K.
Interwencja u rzecznika praw pacjenta nie uda się bo niestety nie mam dowodów na złe traktowanie .
Dziś jak przyszłam i zobaczyłam spuchnięte i przywiązane ręce to poprostu zrobiłam awanturę i powiedziałam że to jest zamach na wolność osobistą człowieka, rozwiązali go i na tym koniec.
pozdrawiam K.