11.12.2023, 08:00:29
Dopytam i napiszę, niestety z tatą jest ciężko o tym wogole rozmawiać, nie przyjmuje do wiadomości ze to najprawdopodobniej rak, jest już zdecydowany na biopsje ale nie ma terminu ponieważ wizyta u specjalisty 8 stycznia, jesteśmy na etapie wypierania choroby i zapewne póki nie będzie wyników z biopsji które jednoznacznie coś stwierdzą to taki stan będzie jak teraz :-( tatą się zapiera że nie podda się operacji:-( jest slaby psychicznie i batdzo sie denerwuje kiedy probujemy poruszyc ten temat, pytanie czy ktoś na forum walczył innymi metodami leczenia niż w 1 kolejności operacja i wygrał? Eh